Piotrek Zawodny napisał(a):
> W dniu 2010-08-28 21:03, glob pisze:
>
> > Najpierw twierdzisz kr�taczu, �e piszesz gombrowiczem, nast�pnie
> > kr�cisz kr�taczu �e ,gombrowicz to dowolna interpretacja, p�niej jak
> > pokazuje co chcia� gombrowicz przekaza�, przypisujesz mi �e pisz�
> > gombrowiczem. Kurwa gdzie logika, K�pi�skiego nie czyta�em ,ale po
> > twoim braku logiki i be�kocie, naprawd� musia�e� mie� koszmary w
> > szkole.
>
> Chyba mnie nie zrozumia�e�.

Znowu projekcja, sam nie rozumiesz co bełkocesz. A co do koszmarów w
szkole, ta strategia w ferdydurke była przemyślana, Witkacy z Szulcem
i Gomro robili eksperymenty z formą, w tamtych czasach gdy życie
przyśpieszyło, nagle, tak jak teraz, zobaczyli jak skostniałe,
groteskowe formy nie pasują do rzeczywistości, a ludzie zniewoleni
tymi formami brną na ślepo w to co ich osobiście nie wyraża. Tzw
oderwańcy, a z tego co pamiętam gombrowicz pisał, że od kolegów na
przerwie więcej się o życiu nauczył niż z przestarzałej szkolnej formy
i cały czas miał pretensje , że szkoła nie uczy wartości
uniwersalnych, współczesnych, tylko przestarzałe, zaściankowe, by
wykpić profesora polonistyki zacytował tekst z jego tomu wierszy,
czyli '' księżyć leje na sosny i ludzi'' celowo wyśmiewając. Na
maturze z polskiego otrzymał wyróżnienie, matura jego powaliła nawet
tych z kuratorium jeśli chodzi o Polski. Tu tu chwalisz anarchię, że
szkoła jest ble, gombrowicz widział jak szkoła i jej przestarzałe
motywy wykrzywiają ludzi i domagał się zachowania dystansu do formy,
bo formy zawsze będą istniały.