Data: 2025-02-05 19:05:55
Temat: Re: "Prawdziwy" mężczyzna.
Od: XL <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Trybun <M...@t...cb> wrote:
> W dniu 25.07.2024 o 07:07, PD pisze:
>> W dniu 24.07.2024 o 10:57, Trybun pisze:
>>> W dniu 19.07.2024 o 13:40, PD pisze:
>>>> Nie chcę rady, chcę pogadać o tych sprawach, bo wydają się być
>>>> ciekawe, i na dodatek zagadnienie jeszcze nie zdefiniowane przez
>>>> jajogłowych.
>>>>> Tak, jest w tym co piszesz sporo prawdy, ale można to podciągnąć
>>>>> pod jakiś jeden z góry określony schemat? Rzecz nie dotyczy tylko
>>>>> oceny przez płeć przeciwną. Np schemat macho przedstawiany w
>>>>> Hollywood to osiłek z kwadratową szczeną i z dołkiem w brodzie
>>>>> który nigdy nie płacze. Inteligencja, status materialny to rzeczy
>>>>> na dalszym planie. W Polsce na ogół prawdziwy facet to ten co
>>>>> nadskakuje kobiecie i jest na każde skiniecie. A posłanka Beger
>>>>> poznaje prawdziwego faceta po "kurwikach w oczach".. A więc kto,
>>>>> czy czym jest ten prawdziwy mężczyzna?
>>>>
>>>> A ja nie do końca wiem o co pytasz. Dajesz przykład co eksponują
>>>> filmy. Filmy eksponują to co najlepiej się sprzeda. Z drugiej strony
>>>> powołujesz się na powodzenie u kobiet w bezpośrednich relacjach. To
>>>> dwa różne światy. Szukasz powiązania? Mz nie ma takiego.
>>>>
>>>> PD
>>>
>>> O tytułowego "prawdziwego", kto to właściwie jest i jakie są jego
>>> cechy? bo nie ulega wątpliwości że taki występuje w naturze.. Co do
>>> filmowych wzorców to one bardzo często są wyznacznikiem które
>>> widzowie małpują, mimo że aktor to tylko wykonywany zawód, a jednak
>>> dla wielu jest wyznacznikiem wartości które warto naśladować.
>>
>> No to nie wiem, może spróbuj prześwietlić pod tym kątem Dżejmsa Bonda.
>> Grało go wielu różnych aktorów. Opcjonalnie w ramach patriotyzmu można
>> dorzucić porucznika Borewicza. Każdy z nich miał powodzenie u kobiet -
>> z założenia.
>
> Tak się nie da nic rozwikłać. Bond to tylko rola filmowa który gra
> amanta któremu prawie żadna się nie oprze, ale rola oparta na
> autentycznym zjawisku, są faceci na których po prostu babki z jakichś
> bliżej nieokreślonych powodów, lecą.
Z bliżej nieokreślonych dla Ciebie, nie dla tych kobiet (czyli teżnie dla
mnie). Kobiety po prostu ,,lecą"
na MĘSKOŚĆ - odwagę, dobrą kondycję biologiczną, inteligencję, zapewnienie
kobiecie poczucie bezpieczeństwa. Bondowi dodano tylko filmową męską urodę
- ale ona dla kobiet znaczy najmniej.
>>
>>> No bo w sumie to o to przede wszystkim chodzi, aby zaimponować
>>> kobiecie swoja męskością..
>>
>> A nie widziałeś nigdy na mieście pary pt. facet z wyglądu
LOL ?
>> cipa, z
>> zachowania cipa buraczana, z portfela żebrak a z nim ponadprzeciętna
>> laska?
>>
>> PD
>
> Widziałem, ale w jednostkowych przypadkach wyjaśnienie możne być
> prozaiczne, np ponadprzeciętna sprawność seksualna owej cipy.
No no, to już wtedy źadna "cipa", hola! Ma walor seksualny-->>zdrowotny i
kondycyjny.
> Albo inne
> cechy które przypadły do gustu akurat tej konkretnej pani.
Bonda w facecie nigdy nie oceniam po wyglądzie ani portfelu. Seksualną
bestią też nie musi być. Ale ŁEB ma mieć. To klucz.
--
XL wiosenna
|