Data: 2007-11-28 04:57:34
Temat: Re: Prawo Godwina
Od: "AW" <P...@h...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Sky" <s...@o...pl> wrote in message news:figuj4$vvh$1@news.onet.pl...
Użytkownik "konserwator" <r...@a...se> napisał w wiadomości
news:figqvq$ksv$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Prawo Godwina (Reguła Godwina Analogii do hitleryzmu, znana także jako
Prawo
> Perdono) - użyte pierwszy raz w 1990 r. przez Mike'a Godwina na grupach
> dyskusyjnych brzmi:
> Podczas przeciągającej się dyskusji w Internecie, prawdopodobieństwo
> przyrównania czegoś lub kogoś do nazizmu bądź Hitlera dąży do 1 (ang. As
an
> online discussion grows longer, the probability of a comparison involving
> Nazis or Hitler approaches 1.)[1]
> W tradycji użytkowników wielu grup Usenetu wątek, w którym w jednej z
> wypowiedzi pojawia się porównanie do nazizmu lub Hitlera, uważany jest za
> skończony oraz uważa się, że osoba, która użyła porównania dyskusję
> "przegrała" [2]. Obecnie reguła ta rozciąga się na wszelkie inne
internetowe
> sposoby wymiany zdań.
> Prawo Godwina nie wspomina o innych potępianych ideologiach lub osobach,
> lecz analogiczne jest zjawisko przyrównywania do komunizmu i komunistów na
> polskich forach. Zależy to od regionów świata.
> Przypisy [edytuj]
> ? Mike Godwin, Meme, Counter-meme, 2004-10-01, Wired magazine
> ? Mike Godwin Re: Nazis (was Re: Card's Article on Homosexuality,
> 1991-08-18, rec.arts.sf-lovers, id=1...@e...org
>
> http://pl.wikipedia.org/wiki/Prawo_Godwina
>
Et! Wyznawcy tego "prawa" ulegają jakiejś kolejnej polit-poprawności i
tyle...
Nie dajcie się zwariować sugerowaniem sobie czy innym zwycięskiego końca
dyskusji tylko dlatego że zachowujecie się jak totalitaryści kończąc
dyskusję gdy wam nie w smak co o was myślą...i jak to wyrażają ;)))
-------
Słusznie Sky'u. Szafowanie Hitlerem i wytykanie faszyszmu przeciwnikom było
przez lata obezwładniającym chwytem. Ale teraz role się zmieniły. Ameryka
ze swoją polityką stała się faszystowska w sposób tak jawny i oczywisty, że
powstała potrzeba aby przeciwnikom tej polityki wytrącić ideologiczną broń z
ręki.
Wymyślono więc 'prawo', które ma za zadanie neutralizację wszystkich
stosownych i uzasadnionych, wręcz narzucających sie porównań. Nabierzcie
więc wody w usta i nie wytykajcie faszyzmu Ameryce ani Izraelowi.
AW
.
|