Data: 2003-06-20 19:09:24
Temat: Re: Prawo do aborcji ?
Od: "Liberty" <l...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> >Bo jesli niema uzasadnienia takiego prawa to jest to zwykla przemoc czyli
> >bezprawne odebranie praw.
>
> No i tego nie wyjaśniłeś mi. Na jakiej podstawie uważasz, że kobietom
> przysługują prawa, o których piszesz? Bo Ty tak chcesz czy też jest
> inne tego uzasadnienie?
Ciesze sie ze zadalas to pytanie. Swiadczy o tym ze probujesz znalesc jakis
sens w moich wypowidziach zamiast wyrazac swoje nastawinie pod pretekstem
"wlasnych" pogladow.
Kobieta ma prawo decydowac o swoim organizmie bo jest tylko i wylacznie jej
"wlasnoscia". Moze w takim zakresie wladac swoimi prawami dopuki nie
ogranicza praw innych osob. Skoro przewanie badz kontynuowanie ciazy przez
jedna kobiete nie ogranicza wyborow dokonanych przez druga. Wiec nie ma
naruszenia praw osob trzecich.
> Bo jeśli - dajmy na to - kobiety takimi
> prawami nie dysponują, to i nie ma im czego odbierać. Ustalmy więc to,
> zanim przejdziemy do reszty.
Dokladnie jest tak jak piszesz.
Jesli tego prawa do aborcji nie maja, to nie mozna im go odebrac. Bo trudno
wziasc cos czego niema.
Liberty
--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|