W dniu 2013-01-11 21:49, Ikselka pisze:
> http://prawdaoaborcji.wordpress.com/list-dziecka-i-n
astolatki/

Dziesieciolatek wypowiadajacy sie na temat aborcji... Na pewno ma
glebokie pojecie o tym co czuje zgwalcona kobieta albo niepelnoletnia
dziewczyna wybierajaca pomiedzy urodzeniem dziecka a utopieniem sie.
Czternastolatka, ktora nie ma pojecia co oznacza trauma urodzenia
dziecka skazanego na smierc w kilka miesiecy po porodzie.

A ja pytam - gdzie sa rodzice tych dzieci i kto im dal dostep do sieci?
Smerfy i gumisie ogladac a nie wypowiadac sie na tematy, o ktorych nie
ma sie pojecia.

> http://prawdaoaborcji.wordpress.com/ojcowie-przeciw-
zabijaniu-nienarodzonych-dzieci/

Bajdurzenia "mezczyzn" - ciekawe czy byliby tak samo czuli, gdyby zona
zostala zgwalcona i urodzila nie ich dziecko. Watpie czy pozostaliby
rowniez wtedy zagorzalymi przeciwnikami aborcji, wspieraliby taka zone
po traumie i trzymali za reke w trakcie porodu, a potem placili za
studia nie swojego potomka dzielac uczucia i pieniadze sprawiedliwie
pomiedzy potomstwo swojej zony

> http://prawdaoaborcji.wordpress.com/list-matki/

glos szczesliwej matki, ktorej udalo sie urodzic zdrowe dziecko. nie
musiala rezygnowac z pracy aby opiekowac sie niepelnosprawnym dzieckiem,
ktore umrze w wieku 2 lat, nie musiala żebrac na wiejskiej o datki na
leki, nie musiala po pogrzebie dziecka, ktore nigdy nie mialo
swiadomosci swego istnienia żebrac o prace w biedronce ani sklejac
swojego malzenstwa, ani tez tlumaczyc reszcie dzieci dlaczego tata nie
wytrzymal i odszedl

> http://prawdaoaborcji.wordpress.com/list-ginekologow
-przeciwko-aborcji/

zeby tak lekarze rownie mocno krzyczeli o pieniadze na leczenie ludzi,
ktorzy wlasnie umieraja, "bo nie ma srodkow" i "wyczerpaly sie limity" a
badania na 2016 rok, czyli kiedy bedzie juz po zawodach... o jedna
petycje prosze... jakas inicjatywa przeciwko skazywaniu ludzi na smierc
z powodu braku srodkow na leczenie...
no dobra, rozmarzylam sie...

> http://prawdaoaborcji.wordpress.com/list-otwarty-dzi
ennikarek-%e2%80%9eprzeciwko-aborcji%e2%80%9d/

ojojoj, a tu panie dziennikarzyny chca chronic rodziny i zaprowadzac lad
moralny, jak szlachetnie... niech kazda z nich zaadoptuje jedno
niepelnosprawne dziecko i pozmaga sie z zyciem, na pewno wtedy swiat
stanie sie lepszy.

> http://prawdaoaborcji.wordpress.com/list-otwarty-dzi
ennikarzy-i-publicystow-w-obronie-zycia-poczetego/

A tu mezczyzni sie odezwali - tez bardzo chwalebnie. Ciekawe, ilu z nich
zaadoptowalo niepelnosprawne dziecko... Ciekawe ilu politykow ma w
planach ustawy poprawiajace jakosc zycia tych, ktorych chca zmusic do
rodzenia...

> http://prawdaoaborcji.wordpress.com/list-otwarty-pra
wnikow-w-sprawie-prawnej-ochrony-zycia-ludzkiego-od-
chwili-poczecia/

A tu glos prawnikow, super, oni na pewno znaja Konstytucje ;) Niech
kobieta rodzi, sama przy tym umrze i osieroci reszte dzieci. Rzecz
naprawde godna dobycia miecza... Chyba ze... no tak, oni na pewno beda
sie zajmowac takimi dziecmi! Wynagrodza im brak matki i rodziny! czy to
bylby uczciwy uklad?

> http://prawdaoaborcji.wordpress.com/list-otwarty-nau
czycieli-akademickich-za-prawem-do-zycia/

No a tu wypowiedz samej smietanki polskiego spoleczenstwa :) Adiunkt,
profesor i asystent to rzeczywiscie mocny team do decydowania o sytuacji
kobiet i ich rodzin... no i na pewno moga te kobiety wspomoc chociazby
finansowo, z pewnoscia zorganizuja tez grupy wsparcia.

> http://prawdaoaborcji.wordpress.com/list-psychologow
-i-pedagogow/

Tu prosze o jakies info - ktory to psycholog wspanialomyslnie udziela
pomocy w trudnej sytuacji? Jednak od ludzi wyksztalconych i to w takiej
dziedzinie mozna wymagac nieco szerszego spojrzenia na otaczajaca ich
rzeczywistosc. Nikt nie przeczy, ze decyzja o aborcji jest decyzja
ciezka i jej konsekwencje ponosi sie przez cale zycie. Ale to nie
oznacza jeszcze, ze decyzja o donoszeniu ciazy jest ZAWSZE decyzja wlasciwa.

> http://prawdaoaborcji.wordpress.com/swiadectwo-mlode
j-poloznej/

a tu mloda, katolicka polozna, jejku, jaka biedna biedna zosia ciamajda,
nie uczyli jej w szkole o aborcji, nie wiedziala, ze sa ciaze
zagrazajace zyciu kobiety i mozna albo skazac na smierc kobiete i plod
albo uratowac kobiete. plodu jeszcze nie umiemy, niestety.
historyjka idzie pomiedzy aptekarzy, ktorzy klauzule sumienia sobie
wymyslili. Na szczescie w Polsce nie ma obowiazku bycia polozna ani
aptekarzem, w ogole nie ma obowiazku pracy, do biedronki na kase a nie z
lekarstwami i medycyna sie zmagac.


Bzdury i manipulacja.



--
--
iusr