Kviat <null> wrote:
> W dniu 2017-04-09 o 21:06, XL pisze:
>>
>> Nie gardłuj tyle, tylko jak już cię ten sąd zaprosi na świadka, pochwal się
>> tutaj koniecznie efektami.
>
> Nie gardłuj tyle, tylko pochwal się ilością autokarów, które zamierzasz
> wynająć dla siebie i tej twojej rzeszy zwolenników gwałcenia dzieci.
> Dużo was przygłupów tam będzie? Transparenty już zrobiłaś?
>

Na razie nigdzie się nie wybieram, a moje rozważania są czysto teoretyczne
- permanentnie i niegasnąco podziwiam twoje/wasze dziecięce nieustające
zaangażowanie w sprawę, o której wiesz/wiecie stricte z netu. Wobec
wieloletniej niczym niezakłóconej działalności Leo w necie nawet nie
zastanowiliście się, czy on w ogóle istnieje i czy cała ta sprawa nie jest
spreparowana. Nic wam nie daje do myślenia. Doszło już nawet do tego, że
zbiorowo gnacie do sądu...

Może za jakiś czas zbiorcze wyniki i analizę tego eksperymentu
socjologicznego będziecie mieli możliwość przeczytać - życzę wiele
przyjemności z czytania o sobie :-D




--
XL "Ogródek, figi, trochę sera - a do tego trzech lub czterech
przyjaciół. Oto luksus według Epikura." F. Nietzsche.