Data: 2002-12-18 08:28:10
Temat: Re: Problem
Od: m...@p...info (Lipinska Miroslawa)
Pokaż wszystkie nagłówki
witaj ....... Po pierwsze macie super, ze wogóle mogliscie razem wyjechac.
Mnie rodzice nie puscililby za nic w swiecie. Ale to byly dawne czasy.......
Mysle tak: jesli ona jest ladna, to nie ma sily, beda ja chlopcy podrywac,
reakcja zalezy tylko od niej. Jesli chcialbys ja posiadac jak rzecz, czy
maskotke, to musialbys albo ja oszpecic, albo ubrac jak muzulmanke.
Mezczyzna jest zwykle dumny z tego, ze jego kobieta sie podoba. Ty nie
jestes? - to musisz niestety wybrac brzydule i bedziesz mial spokój.
Gdyby zdarzylo sie tak, ze jestes jedynym czlowiekiem na ziemi, który zwraca
na nia uwage, to zapewniam Cie, ze ona dostanie kompleksów. Badz po prostu
zadowolony, ze wielu mezczyzn ja podrywa, a ona i tak wybrala Ciebie. To
swiadczy tylko o tym, ze ty jestes dla niej sposród wszystkich najlepszy. A
chyba wlasnie o to Ci chodzi, prawda? A jak niby ma sie przekonac, ze jestes
dla niej tym jedynym, jesli nigdy nikt nie spróbuje jej poderwac?
Jesli nie zwierza Ci sie z tego podrywania, to moze znaczyc, ze boi sie
Twoich reakcji, nie ma ochoty wysluchiwac upierdliwego zazdrosnika i nie
mówi, zeby miec swiety spokój. Zapewniam Cie, ze ona jest takim samym
czlowiekiem jak Ty i ma do swietego spokoju prawo. Cos musi byc nie tak, ze
ona sie Ciebie boi. Moze ja wpedzasz w poczucie winy, ze jest ladna i sie
podoba? A ona sie tlumaczy z tego jak idiotka. Na razie jest bardzo mloda,
wiec jeszcze sie tlumaczy. Jak bedzie starsza, nie bedzie znosila zwiazku, w
którym nie wolno jej wysylac kartek do znajomych. Nie zniesie tez zwiazku, w
którym nie wolno jej miec znajomych. Tak nie wolno ograniczac wolnosci
osobistej nawet zonie. To ostre slowa, ale jestem sporo starsza i po prostu
wiem to wszystko z wlasnych przezyc. Z biegiem lat i doswiadczen tez
dojdziecie do wniosku, ze milosc to nie jest posiadanie drugiej osoby na
wlasnosc, lecz wzajemne wspieranie sie w problemach i wspólne przezywanie
radosci i smutków. Po prostu: Jesli kochasz, nie utrudniaj zycia ukochanej
osobie, tylko staraj sie je ulatwic. Zasada prosta i trudna jak dekalog.
powodzenia - mirkal
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.sci.psychologia
|