Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.polanet.pl!not-for-mail
From: "mr. nobody" <a...@i...signature.pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Problem
Date: Sat, 26 Feb 2005 14:05:41 +0100
Organization: PolaNET -- http://www.polanet.pl/
Lines: 46
Message-ID: <cvps71$lf1$1@pepin.polanet.pl>
References: <cv2v36$rou$1@pepin.polanet.pl> <cvnono$604$1@nemesis.news.tpi.pl>
<cvnp63$rca$1@news.onet.pl> <cvp8ru$abm$1@pepin.polanet.pl>
<cvpden$8ub$1@news.onet.pl>
NNTP-Posting-Host: pc17.polanet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: pepin.polanet.pl 1109423138 21985 217.153.242.17 (26 Feb 2005 13:05:38 GMT)
X-Complaints-To: c...@p...pl
NNTP-Posting-Date: Sat, 26 Feb 2005 13:05:38 +0000 (UTC)
User-Agent: Mozilla/5.0 (Windows; U; Windows NT 5.1; en-US; rv:1.7.5) Gecko/20041206
Thunderbird/1.0 Mnenhy/0.7.1
X-Accept-Language: en-us, en
In-Reply-To: <cvpden$8ub$1@news.onet.pl>
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:308957
Ukryj nagłówki
cbnet wrote:
>>... moje postępowanie było uwarunkowane sytuacjami w których
>>brałem udział.
>>Występuje tu pewien rodzaj sprzężenia zwrotnego.
>>Ja oddziałuję na otoczenie, które oddziałowuje na mnie i w rezultacie
>>tego ja oddziałowuję na otoczenie w taki a nie inny sposób.
>
>
> Nie. :)
> To nie jest usprawiedliwienie.
> W pewnych wypadkach nie ma usprawiedliwienia. ;)
>
> http://www.google.pl/groups?selm=cmmden%2463m%241%40
news.onet.pl
>
:D
Zabawne - ale ja wcale nie twierdzę że mój żywot jest nędzny. No prawda
- nie mam dziewczyny i brakuje mi jej - ale za to mogę iść do tancbudy i
wyrwać jakiś gorący towarek jak już nie mogę kompletnie wytrzymać braku
pocałunków itd.
Czego bym się nie chwycił - wszystko idzie jak po sznurku. Co prawda nie
umiem prowadzić samochodu ale przecież są taksówki, czy chociażby
komunikacja miejska - a w skrajnym przypadku mogę się przejść tam gdzie
chcę.
Mam świetną pracę, wypasiony komputer i co weekend doprowadzam się do
utraty przytomności przez zatrucie alkoholem, czasem są też inne środki
pozwalające na kontrolowany odlot.
Stawiam dolary na banany że wiele osób chciałoby zamienić się ze mną
miejscami.
To co napisałem we wcześniejszym poście to nie usprawiedliwienie - to
fakt. Mógłbym teraz się rozpisać na temat konkretnych wydarzeń które
doprowadziły do tego kim jestem teraz. Mogłbym napisać jak matka biła
mnie mokrą szmatą, jak pomylono mnie z małoletnią męską dziwką. Ale był
też sytuacje których piękno do dzisiaj wspominam.
Mam zajebisty wzrok - dużą wiedzę na tematy okołokomputerowe, głowę
pełną pomysłów na naprawdę różne tematy. Często spotykam się z
zazdrością - mimo że nie daję ludziom powodów do zazdrości. Noszę się
skromnie - w tych samych butach od kilku lat, w jednej z dwóch par
spodni, ta sama bluza od pięciu lat. Z ogólnej aparycji wyglądam raczej
na żula niż na przedsiębiorcę - ale i tak ludzie mi zazdroszczą.
--
My world is unaffected \\ eml g...@p...fm
There is an exit here \\ gg# 3403443
I say 'IT IS' and it's true \\ gsm 503448358
|