Wspolne pieniadze.

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 254

231. Data: 2007-04-02 20:00:06

Temat: Re: >> Problem rozwiazany <<
Od: " Nixe" <n...@f...pl> szukaj wiadomości tego autora

X-No-Archive:yes
W wiadomości <news:frm213d0r6ee12fvk57kdfsoj4tlk73tfb@4ax.com>
Agnieszka Krysiak <k...@g...pl> pisze:

> Nie dość, że człowiek ogólnie mało z menedżerstwem miał wspólnego, to
> w sumie nie wiem, czy przez rok w sumie pracował w życiu w ogóle...

I MBA robi?
Po grzyba mu to?

--
Nixe

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

232. Data: 2007-04-02 20:36:37

Temat: Re: >> Problem rozwiazany <<
Od: Agnieszka Krysiak <k...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

A czereśnie tego lata były słodkie, co poświadcza " Nixe"
<n...@f...pl> mówiąc:

>> Nie dość, że człowiek ogólnie mało z menedżerstwem miał wspólnego, to
>> w sumie nie wiem, czy przez rok w sumie pracował w życiu w ogóle...
>
>I MBA robi?
>Po grzyba mu to?

Bo ambitny taki. Za czyjeś pieniądze.

No dobra. Update. Sytuacja, o której pisałam miała miejsce jakieś
2,5-3 lata temu. Człowiek, nazwijmy go Wiesiu, skończył owe MBA, a
jego małżonka postawiła mu ultimatum, na podstawie którego miał bardzo
niewiele opcji wyboru...
Dzień dzisiejszy: Wiesiu siedzi sobie w UK. Zaczynał od prowadzenia
ciężarówki i się mu trochę pewne perspektywy poprzestawiały, gdy
musiał za własne pieniądze się utrzymać. Potem załapał pracę biurową
związaną z księgowością i za własne zarobione pieniądze robi kursy na
certfikowanego księgowego. Co mu nieźle idzie... Nieźle idzie mu
również wydawanie owych pieniędzy. Oraz zaciąganie kredytów na
samochód, nowiuśki komputer za około tysiac funtów, wypaśny rowerek...
Ale, oczywiście, sam na to zarabia. Ma do siebie ściagnąć żonę. Z
dzieckiem, które im się urodziło jakiś ponad rok temu, a które na żywo
widział może kilka razy. Tylko, że mu jakoś tak nie po drodze
finansowo. Bo przecież wynajęcie samodzielnego mieszkania kosztuje.
Kosztuje utrzymanie żony i dziecka... A żona będzie się chciała
również dokształcać...

Agnieszka
--
Proudly Folk Lore for the Masses
Presents: ("Kobieta znacznie mniej odpowiada za to, co robi.)
GG:1584 ( Mężczyzna powinien się wstydzić." Jacek Kijewski)
http://krecikk.fotosik.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

233. Data: 2007-04-03 07:24:38

Temat: Re: >> Problem rozwiazany <<
Od: Dusiołek <d...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia 2007-03-30 10:22, z pojemnika oznaczonego 'Jolanta Pers' wydostała
się zewoluowana biomasa, która w mgnieniu oka pochłonęła parobka,
pozostawiając jedynie kalesony z metką ekskluzywnego GSu:

>> A można, nie kupując w biedronce, inaczej?... ;)
> Też mi się wydaje, że to niespecjalnie możliwe, chyba że się na okrągło jada
> kartofle z ziemniakami w sosie grulowo-pyrowym.

Kartofle są ostatnio drogie.
Stawiam na kaszę...

--
Dusiołek
http://www.szpinak.prv.pl, http://www.gagatka.prv.pl
szpinak w temacie sprawi, że przeczytam Twój list...

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

234. Data: 2007-04-03 17:02:07

Temat: Re: >> Problem rozwiazany <<
Od: "Jolanta Pers" <j...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Hanka Skwarczyńska <hanka@[asiowykrzyknik]truecolors.pyly> napisał(a):

> - A może byś tak została z dziećmi w domu, hę? Na niańce się przyoszczędzi,
> chałupę ogarniesz, a ja za to popracuję trochę więcej, będzie grubsza
> warstwa masełka na chlebku.
> - Dobra, niezły pomysł, ale chcę dalej mieć swoje kosztowne hobby. Zarób na
> to.

- Znaczy, już zasuwam jak dziki osioł, zarabiam na dom, dzieci, ciebie i
siebie, i mam pracować jeszcze więcej? Zarobić się na śmierć? Dzieci widywać w
Boże Narodzenie i Wielkanoć? Chcesz mieć hobby, wygospodaruj se parę godzin
dziennie na jakieś fuchy i zarób na to.

> Dalej nie do przyjęcia?

No way. Nie poradzę. ;-)

--
JoP

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

235. Data: 2007-04-03 17:40:42

Temat: Re: >> Problem rozwiazany <<
Od: Cyb <c...@n...poczta.nie.spamuj.onet.wypad.pl> szukaj wiadomości tego autora

On Fri, 30 Mar 2007 07:35:45 +0000 (UTC), Lila <H...@H...Com> wrote:

>Na jakiej podstawie oceniasz "żałosność" rozwiązań innych?
>Że nie żyją tak jak Ty?
>"Live and let live".

a pozniej znajomy gliniarz przy piffku opowiada mi, jaka to ma
kretynska robote, bo musi jezdzic na wezwanie do awantury domowej i
mordobicia - przyczyna co bylo? ketchup w lodowce, a wlasciwie prawa
wlasnosci do tegoz ketchupu...
kto tez ten ketchup kupil, kto nie, kto na niego zarobil a kto nie
itp - podobno ciekawe bylo mordobicie, a kumpel nijak nie umial tego
zakumac, jak ludzie w srednim wieku moga sie napier*lac o ketchup.....

pozdarwiam,
Cyb

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

236. Data: 2007-04-05 08:35:47

Temat: Re: Wspolne pieniadze.
Od: "Axel" <a...@p...BEZSPAMU.com> szukaj wiadomości tego autora

"bazyli4" <b...@p...onet.pl> wrote in message
news:euelur$2sr$1@atlantis.news.tpi.pl...

>> I ukrywać przy tym swoje dochody?
>> I twierdzić "wara, bo to moje"?
>> I wydzielać tylko tyle, ile i kiedy uzna za stosowne?
>> Nie związałabym się z takim człowiekiem.
>> Bez względu na to, czy zarabiałby więcej czy mniej ode mnie.
> Ja zaś w życiu z człowiekiem, którego tylko wgląd we wszystkie moje
> finanse potrafi skłonić do zaufania... to jakaś paranoja, jeśli
> posiadanie oddzielnych kont nazywa się ukrywaniem swoich dochodów... to
> już chyba rzeczywiście IV RP... czyli Orwell bis...

Jakie "twoje"???? Jesli juz to "wasze". I ma pelne prawo wgladu.

W sumie idac dalej tokiem "dwoistosci" nalezaloby postawic dwie lodowki, bo
po co ma zona wiedziec, co ja jem, a moze jest obzartuchem i zje mi wszystko
z lodowki?
Telewizory oczywiscie dwa, bo przeciez nikt nie bedzie rezygnowal z wlasnych
przyzwyczajen i ulubionych programow. Pralki tez moglyby byc dwie
(rozwiniecie problemu prania skarpetek z bielizna ;-) - kazdy pierze swoje.
Dwa lozka, jeszcze lepiej dwie sypialnie... eee tam - od razu dwa
mieszkania. I w ten sposob wracamy do stanu wolnego ;-)

--
Axel

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

237. Data: 2007-04-07 13:45:11

Temat: Re: >> Problem rozwiazany <<
Od: Hanka Skwarczyńska <hanka@[asiowykrzyknik]truecolors.pyly> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Jolanta Pers" <j...@g...pl> napisał w wiadomości
news:euu1af$oai$1@inews.gazeta.pl...
> [...]
>> Dalej nie do przyjęcia?
>
> No way. Nie poradzę. ;-)

Trudno, nie wyjdę za Ciebie ;)

Pozdrawiam
--
Hanka Skwarczyńska
i kotek Behemotek
KOTY. KOTY SĄ MIŁE.
http://truecolors.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

238. Data: 2007-04-07 16:51:27

Temat: Re: >> Problem rozwiazany <<
Od: Małgorzata Krzyżaniak <z...@t...eu.org> szukaj wiadomości tego autora

Pewnego dnia, a było to Sat, 7 Apr 2007 15:45:11 +0200, przyszła do mnie
wiadomość z adresu <hanka@[asiowykrzyknik]> i powiedziała:

> Trudno, nie wyjdę za Ciebie ;)

Ja! Mnie wybierz!

Zuzanka (jak się kogoś kocha, to można sponsorować bez względu
na to, co grupa zdecyduje)
--
.:*Z*:._.:*U*:._.:*Z*:._.:*A*:._.:*N*:._.:*K*:._.:*A
*:.
Małgorzata Krzyżaniak ..... http://www.pawnhearts.eu.org/~zuzanka/
We Are a Non Prophet Organization

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

239. Data: 2007-04-07 18:02:56

Temat: Re: >> Problem rozwiazany <<
Od: "Jolanta Pers" <j...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Hanka Skwarczyńska <hanka@[asiowykrzyknik]truecolors.pyly> napisał(a):

> Trudno, nie wyjdę za Ciebie ;)

OMG, dostać kosza od Hanki, i to jeszcze w Wielką Sobotę.

To nie po kransoludzku jest! ;-P

--
JoP

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

240. Data: 2007-04-07 19:40:00

Temat: Re: >> Problem rozwiazany <<
Od: "Idiom" <i...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Dusiołek" <d...@o...pl> napisał w wiadomości
news:euhdpp$bij$1@news.onet.pl...
> A można, nie kupując w biedronce, inaczej?... ;)

Wszystko zależy od wysokości opłat.

pozdr

Monika

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry