| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-12-21 18:13:34
Temat: Problem wyboru, czy ktoś szcześliwy i podzieli się swoimi doświadczeniami Witajcie Grupowicze !
Poszukuje kogoś kto zechciałby podzielic sie swoją drogą w
przezwycieżaniu wątpliwosci przy wyborze partnera w udanym i trwałym
związku.
Bardzo zalezy mi na opinii meżczyzny i to najlepiej w srednim wieku,
poniewaz ja jestem takim własnie męzczyzną.
Jestem kilka lat po rozwodzie po nie bardzo udanym małzenstwie,
trwającym kilkanascie lat.W moim malzenstwie zanikła dla mnie atrakcyjnosc
fizyczna partnerki a pozostałe wiążące zwiazek cechy nie wystarczyły do
utrzymania związku , mam obawy czy w następnym zwiazku nie stanie sie
podobnie.
Prosze bardzo jesli ktos kto uważa sie za szczesliwego w aktualnym
zwiazku
mogłby cos pomóc o odpowiedzi choć jest to mało prawdopodobne aby
w pełni zadowolana osoba szukała czegoś tutaj na grupach.
Pełemn pesymizmu jednak mam przebłysk nadziei
Czy mozna zbagatelizowac atrakcyjnosc fizyczna? CZy Udało sie to
komuś?
Czy mało atrakcyjna seksualnie kobieta stała sie bardzo atrakcyjną
po przez
cechy charakteru , zinteresowania i inne cechy majace znaczenie w
zwiazku?
CZy ktoś chciałby sie podzelić swoimi odzczuciami?
S...@o...pl z Krakowa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2003-12-21 18:42:09
Temat: Re: Problem wyboru, czy ktoś szcześliwy i podzieli się swoimi doświadczeniamiSergius5 rzecze:
>Czy mozna zbagatelizowac atrakcyjnosc fizyczna?
Nie. Jest najważniejsza, bez tego nie ma nic.
> CZy Udało sie to komuś?
Niektórym zakonnikom i zakonnicom?
> Czy mało atrakcyjna seksualnie kobieta stała sie bardzo atrakcyjną
> po przez cechy charakteru , zinteresowania i inne cechy majace
> znaczenie w zwiazku?
Czasem tak bywa. Dotyk czyni cudu takoż temperament :)
W czym masz problem? Poznałeś fajną kobietę jako osobę, ale Cię nie kręci?
To daj sobie spokój - nic z tego nie będzie.
pozdrawiam
Arek
--
http://www.hipnoza.info
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-12-21 18:57:08
Temat: Re: Problem wyboru, czy ktoś szcześliwy i podzieli się swoimi doświadczeniami"Sergius5" w wiadomości news:bs4o2k$2vj$1@atlantis.news.tpi.pl napisal(a):
>
> Poszukuje kogoś kto zechciałby podzielic sie swoją drogą
> w przezwycieżaniu wątpliwosci przy wyborze partnera
> w udanym i trwałym związku.
Ile musi taki zwiazek trwac, aby uznac go za trwaly? ;-)
> mam obawy czy w następnym zwiazku nie stanie sie
> podobnie.
Moze sie tak stac, ale nie musi. Duzo zalezy od Ciebie, sporo od niej.
> Czy mozna zbagatelizowac atrakcyjnosc fizyczna?
Ponoc na bezrybiu i rak ryba. Jesli jednak sytuacja nie jest az tak
tragiczna to... nie, nie mozna zbagatelizowac strony fizycznej czlowieka.
Jednak...
> Czy mało atrakcyjna seksualnie kobieta stała sie bardzo
> atrakcyjną po przez cechy charakteru, zinteresowania
> i inne cechy majace znaczenie w zwiazku?
...w tym nadzieja ;-) Jak myslisz? Czy Adam Malysz mial tyle wielbicielek
nim osiagnal sukces na arenie miedzynarodowej? Nie zebym watpil w moc jego
wasika ;-) Mozesz stwierdzic, ze tutaj przyciaga slawa, pieniadze, co jest
jednak dosc ulotne (wiec ktoregos dnia dojdzie do tego czego Ty sie
obawiasz) - masz racje. Jednak nie na tym nalezy sie skoncentrowac w tym
przykladzie. Zwroc uwage, ze mozna z jakichs powodow inaczej postrzegac
tego samego czlowieka. Tymi powodami moga byc slawa i pieniadze, ale moze
to byc rowniez charakter. Widzisz kogos i masz odruch wymiotny ;-) Jestes
jednak zmuszony do obcowania z ta osoba, do rozmow z nia. Stopniowo chcac,
czy tez nie chcac, poznajesz ja. Wyglad przestaje przeszkadzac. Albo
pozostajesz w stosunku neutralnym, albo zaczynasz patrzec na druga osobe
inaczej - brzydkie kaczatko zmienia sie w labedzia ;-) Pewnie inni tej
przemiany nie dostrzegli, ale w Twoich (a to jest dla Ciebie najwazniejsze)
ta przemiana sie dokonala. Dzieki temu nawet jesli za kilkadziesiat lat
spojrzysz na jej pomarszczona twarz, nadal bedziesz widzial labedzia. No
chyba, ze zmieni sie jej lub Twoj charakter (co jest mozliwe) i zmiana ta
wszystko przekresli. Ale chyba warto zaryzykowac, prawda? ;-)
pozdrawiam
--
Greg
Nie Tylko Poezja - http://republika.pl/szedhar/
Serwis PSPHome - http://www.psphome.htc.net.pl/
Z psychologia jedyne co mam wspolnego to to, ze jestem czlowiekiem.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-12-21 22:07:48
Temat: Re: Problem wyboru, czy ktoś szcześliwy i podzieli się swoimi doświadczeniami
Użytkownik "Sergius5" <S...@o...pl> napisał w wiadomości
news:bs4o2k$2vj$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Bardzo zalezy mi na opinii meżczyzny i to najlepiej w srednim
wieku,
> poniewaz ja jestem takim własnie męzczyzną.
No dobra, 36 lat, 10 lat w związku, w międzyczasie dwie zdrady (jedno- i
trzydniowa) i jedna trwała fascynacja może być?
> Jestem kilka lat po rozwodzie po nie bardzo udanym
małzenstwie,
> trwającym kilkanascie lat.W moim malzenstwie zanikła dla mnie
atrakcyjnosc
> fizyczna partnerki a pozostałe wiążące zwiazek cechy nie wystarczyły
do
> utrzymania związku , mam obawy czy w następnym zwiazku nie stanie sie
> podobnie.
Ciało można sobie podarować, choć jest istotne, jeśli jednak boisz się,
że atrakcyjność psychiczna minie lub jest niewystarczająca, do daj sobie
spokój.
> Czy mozna zbagatelizowac atrakcyjnosc fizyczna? CZy Udało
sie to
> komuś?
Tak, można, choć uważam swoją żonę za atrakcyjną... dla mnie
przynajmniej. Ale jeden kruczek... pociąg minał po sześciu latach..
teraz, o dziwi z pomocą owej "trwałej fascynacji" powraca... dziwne...
bo zawsze myślałem, że to będzie tak: sypiam z żoną myśląc o tamtej... a
tu zaskoczenie... własna żona zaczyna mi się podobać tak jak na
początku, niecałe dziesięć lat temu...
> Czy mało atrakcyjna seksualnie kobieta stała sie bardzo
atrakcyjną
> po przez
> cechy charakteru , zinteresowania i inne cechy majace
znaczenie w
> zwiazku?
Jak już powiedziałem, cementacja związku na podsatwie atrakcyjności
fizycznej to żadna cementacja...
> CZy ktoś chciałby sie podzelić swoimi odzczuciami?
Się człowiek podzielił, jak umiał...
Pzdr
Paweł
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-12-21 23:06:27
Temat: Re: Problem wyboru, czy ktoś szcześliwy i podzieli się swoimi doświadczeniamiUżytkownik "Greg" <o...@o...pl> napisał w wiadomości
news:bs4qgn$hk3$1@news.onet.pl...
Fajne, fajnie napisane.
To co pisesz wydaje sie oczywiscie,
wiec jak to sie dzieje u kogos,
ze jesli atrakcyjnosc erotyczna zmalala to nie zostalo Siergiusowi NIC ?
Duch
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-12-22 00:11:27
Temat: Re: Problem wyboru, czy ktoś szcześliwy i podzieli się swoimi doświadczeniami"Duch" w wiadomości news:bs58v1$j2h$1@atlantis.news.tpi.pl napisal(a):
>
> To co pisesz wydaje sie oczywiscie, wiec jak to sie dzieje u kogos,
> ze jesli atrakcyjnosc erotyczna zmalala to nie zostalo Siergiusowi
> NIC ?
Bo z pieknej miski sie nie najesz, jesli w niej ryzu nie ma ;-)
pozdrawiam
--
Greg
Nie Tylko Poezja - http://republika.pl/szedhar/
Serwis PSPHome - http://www.psphome.htc.net.pl/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-12-22 01:16:52
Temat: Re: Problem wyboru, czy ktoś szcześliwy i podzieli się swoimi doświadczeniami
Użytkownik "Greg" napisał
> .... chyba, ze zmieni sie jej lub Twoj charakter (co jest mozliwe) i
zmiana ta
> wszystko przekresli. Ale chyba warto zaryzykowac, prawda? ;-)
Dzieki "Greg" , myslę ze warto ryzykowac, przeciez życie to ryzyko,
inaczej to totalna stagnacja, dopiero po rozwodzie zacząłem sie rozwijać,
troche inaczej patrzeć,
jestem starym przedszkolakiem na tym polu ale chec nauki jest u mnie
wielka,
nauki siebie, swojej psychiki , mam problem z rozpoznamiem tzw.
właściwej osoby,
podobno to spada jak komandosi , pojawiaja sie z nikąd i powalają /
słowa Brendala z radia Z / , czekam na to powalenie i chce troche ułatwic
jego przyjscie, to wszystko
Dzieki ze zechciałes odpisać pozdrawiam Sergius5
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-12-22 01:30:37
Temat: Re: Problem wyboru, czy ktoś szcześliwy i podzieli się swoimi doświadczeniami
Użytkownik "bazyli4" napisał
> Się człowiek podzielił, jak umiał...
>
> Paweł
Dzięki Pawle , moje pytania były po to aby wzmocnić swoja intuicję,
dostałem jakby to powiedzieć drugą szansę od losu, oczywiście okupioną
opłatą w postaci rozwalonego małżeństwa dzieci pozbawionych stałego
obcowania z ojcem itd. Chcę jak najlepiej wykorzystać szansę na stworzenie
dobrego drugiego związku i dla tego prosze o uwagi kogoś kto dośwadczył
podobnego problemu.
Masz na pewno racje , pisali o tym psychologowie , terapeuci ze
sama erotyka to krucha podstawa związku, ale Ty jesteś , trwasz w jednym
związku , u mnie to padło gdzieś w połowie trwania może nawet wcześniej ,
chce dobrze odrobić ta drugą lekcje,
nie spiepszyc jak pierwszej , jesli juz nie bardzo da sie mnie zmienic to
przynajmniej chce podniesc swoją świadomość, aby dobór był lepszy.
Dzieki za dobre checi , trzymaj sie Pawle
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-12-23 12:30:31
Temat: Re: Problem wyboru, czy ktoś szcześliwy i podzieli się swoimi doświadczeniamiUżytkownik "Greg" <o...@o...pl> napisał w wiadomości
news:bs5ej1$7dl$1@news.onet.pl...
> Bo z pieknej miski sie nie najesz, jesli w niej ryzu nie ma ;-)
Hehe, dobre! :)
Duch
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-12-23 13:40:11
Temat: Re: Problem wyboru, czy ktoś szcześliwy i podzieli się swoimi doświadczeniami"Duch" w wiadomości news:bs9cjo$9uv$1@nemesis.news.tpi.pl napisal(a):
>
> > Bo z pieknej miski sie nie najesz, jesli w niej ryzu nie ma ;-)
> Hehe, dobre! :)
Prawdziwe. Szkoda, ze do niektorych tak pozno to dociera :-)
pozdrawiam
--
Greg
Nie Tylko Poezja - http://republika.pl/szedhar/
Serwis PSPHome - http://www.psphome.htc.net.pl/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |