Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!fu-berlin.de!news.albasani.net!not-f
or-mail
From: "Bluzgacz" <p...@w...org>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Problem z kobieta - wte albo wewte
Date: Mon, 5 Jan 2009 14:12:33 +0100
Organization: NetFuck
Lines: 85
Message-ID: <gjt105$q2a$1@news.albasani.net>
References: <gjp165$pkh$1@inews.gazeta.pl>
Reply-To: "Bluzgacz" <p...@w...org>
X-Trace: news.albasani.net
gGxyVZbAVCMdeoKE9f5mzmDntqT1e7fEvLXIuV4T40VXFAqcPbj3Ww1YcLDM4qc5hQblcRI+XCOet8wR6EeNY+J3DxJvOGvmTpka5sG0emkGi2fTkG9Tz71OCvDHq7So
X-Complaints-To: a...@a...net
NNTP-Posting-Date: Mon, 5 Jan 2009 13:12:37 +0000 (UTC)
X-User-ID: JJNGNqB+pQd1zz5wSO970/dJK/TnBRMZEQVn53N5YxMBVgfIFdNZYAgpNTWOoMpC+zDU+f5v8m
VF1XbwP3x6Yg==
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2900.5579
X-RFC2646: Format=Flowed; Response
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2900.5512
Cancel-Lock: sha1:TIKM7G06x6tCEfOIvXnuAs9GuWY=
X-NNTP-Posting-Host: /NoQqTn3UsFPV8Gryo/xNcxqbD+pK6CYthiDyamtD/Y=
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:433548
Ukryj nagłówki
Uzytkownik "Jan-xx" <j...@g...pl> napisal w wiadomosci
news:gjp165$pkh$1@inews.gazeta.pl...
> Hej!
>
> Mam problem. Opisze w skrocie. Przyjaznilem sie dlugo z pewna kobieta,
> nastepnie sie w niej zakochalem i jej to wyznalem. Ona byla w zwiazku z
> innym mezczyzna i jak twierdzila - jego kochala, a mnie nie. Po pewnym
> czasie zerwala ze mna znajomosc, twierdzac, ze on sie dowiedzial, ze w
> niej sie zakochalem i wymusil. Pare miesiecy pozniej powrocila do kontaktu
> ze mna, nadal utrzymujac, ze jego kocha, a mnie nie. Bardzo krotko pozniej
> on odszedl od niej rzekomo z mojego powodu. Bardzo krotko pozniej ona
> wyznala, ze kocha mnie i nie moze beze mnie zyc. Ale, ze kocha jak
> przyjaciela - cokolwiek to znaczy. Nastepne poltora roku byly dziwne.
> Probowalem ja poderwac, zabrac na jakis wyjazd, zaplanowac cos wspolnego
> oraz interesujacego. Jednak bezskutecznie. Co dziwne, ona rowniez snula
> rozmaite propozycje i wspolne plany, ale zawsze, gdy zblizal sie termin
> realizacji, wymyslala wymowki i rezygnowala lub przesuwala na plan dalszy.
> W praktyce nasza znajomosc ograniczala sie do krotkich spotkan, ktore nie
> rodzily perspektyw, i do rozmow telefonicznych. Zerowy progres,
> oczekiwanie, niespelnione i podsycane pragnienia, samotnosc. Postanowilem
> definitywnie, absolutnie, calkowicie zakonczyc znajomosc i powiedzialem
> jej o tym. Poruszylo ja to. Jak bardzo, nie wiem. Nastapila cisza. Jednak
> nie do konca. Nasze wspolne kolezanki przy spotkaniach ze mna dawaly mi do
> zrozumienia, ze ona by chciala wznowic kontakt. Zapewnialem je, ze to
> niemozliwe. Teraz, po 4 miesiacach ona napisala mejla - ze teskni do mnie.
> Odpisalem, ze ja tez, i ze kocham, i ze o co chodzi. Odpisala, ze kocha
> tamtego, zebym na nic nie liczyl, i ze traktuje mnie po kolezensku.
>
> Jestem tym mocno zmeczony. Chcialbym byc z nia i chcialbym, aby mnie
> kochala. Ale jesli nie - chcialbym, aby przestala sie ze mna kontaktowac
> calkowicie. Co robic? O co jej chodzi?
>
> Dzieki i pozdrawiam,
Ogolnie rzecz ujmujac trzeba ci przyznac jedno: jestes meska pizda.
Powinienes byl odpuscic juz w momencie jak pozwolila swojemu facetowi
pokierowac nia, przez co zerwala kontakt z toba.
To swiadczy o dwoch rzeczach: kretynka przyciaga i zadaje sie z glupimi
facetami (czego ty jestes kolejnym przykladem), a po drugie nie ma wlasnego
zdania i naprawde to kurwa nie wie czego sama chce.
No dobra, ale jak to pizdy maja, ty nie odpusciles i sprawa potoczyla sie
dalej, gdzie wyraznie nastapilo drugie ostrzezenie dla ciebie, kiedy idiotka
powiedziala ze cie kocha i nie moze bez ciebie zyc, ALE ZE KOCHA JAK
PRZYJACIELA. Moj komentarz: BUEHUEHUEHUEHUEHUE!
Nagle przypomniala sobie o twoim istnieniu, bo jakis glupek porzucil te
idiotke, wiec stwierdzila, ze jest jej ciezko, ze samej chujowo, no to miala
w rezerwie drugiego glupka, no i dlatego od razu do Ciebie uderzyla. Ta
sytuacja byla idealna: lacha zraniona, porzucona i nie majaca ochoty na nowy
zwiazek, ale z drugiej strony JEDNOCZESNIE nie chciala byc sama, wiec jelen
ktorym jestes okazal sie bardzo przydatny. Od razu bylo wiadomo, ze nic z
tego nie wyjdzie i ze bedziesz pelnil jedynie role jej przydupasa, ktoremu
nawet nie da sie pozwolic zaprosic, tknac, nie mowiac juz o zerznieciu, bo
pewnie tez miales na to ochote.
Te wspolne kolezanki to kolejny przyklad szmat w tym opowiadaniu, bo zostaly
przez nia poinstruowane i ustawione, zeby przygotowac grunt pod twoja
ewentualna zmiane zdania i powrot, do czego jestes jako meska pizda zdolny,
czemu dales dowod wczesniej - ona pstryknela palcami, a ty jak podrzedna
kelnerzyna zapierdalales z wiszacym jezorem...
To ze ja kochasz nadal i ze piszesz jej to w mailu mimo tego wszystkiego, a
ona jeszcze potwierdzila twoj status "jestes moim frajerem" swiadczy tylko o
jednym: jestes jebanym dzieciakiem, masz poziom zwyklego gimgowna, ktore
dojrzalo jedynie do tego, zeby wieszac plakaty Tokio hotel w pokoju. Milosci
sie kurwa zachcialo. Jak mozesz myslec o milosci, jak nie masz w ogole o
niej pojecia? Nawet nie wiesz z czym to sie je, jak sie do tego zabrac. Juz
nawet o milosci nie mowie, tylko o zwyklym podejsciu do kobiet oraz szacunku
do samego siebie, ktorego nie masz w ogole.
Teraz znow poszedles na latwizne, poniewaz jestes tak zalosny, ze nawet nie
potrafisz powiedziec: KONIEC KURWA i pytasz o to inne, zupelnie obce osoby,
czy tak nalezy zrobic. Druga sprawa, ze w tej calej zenadzie, ktora
odstawiasz, chcesz dzieki temu zapytaniu usprawiedliwic jakakolwiek decyzje
(ktora podejma i tak za ciebie inni) swoim nieudacznym podejsciem do sprawy,
a w dalszej konsekwencji do zycia.
Pytasz o tak kretynska rzecz, jak zrobic zeby sie przestala kontaktowac,
czego oczekujesz? No jest np wyjscie takie, ze mozesz jej wpierdolic -
pasuje? Jest jeszcze drugie: kurwa wrzuc ja do KF, nie odbieraj telefonu a
listonoszowi zagroz, ze jak bedzie przynosil listy od niej, to bedzie mial
taka jazde jak w Goodfellas.
Mam nadzieje, ze pomoglem.
Pozdrawiam serdecznie.
--
Bluzgacz
|