Data: 2007-12-18 10:58:24
Temat: Re: Problem z nakrecaniem sie na dzwieki :)
Od: Kuba <j...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
topek pisze:
>> Najpierw sprawdź, czy ta nadmierna czujność jest spowodowana jakimś
> cut
>> do znachora :)))
> W koncu jakas rzeczowa odpowiedz. Dziekuje :)
> Jesli mialbym sie zdecydowac i wybrac miedzy strachem przed dzwiekami czy
> nadpobudliwym perfekcjonizmem to ZDECYDOWANIE to drugie.
> Nie lubie dziadowskiej roboty na odwal sie. Wszystko musi u mnie grac i jak
> jestem w domu to chcialbym cisze. Raczej nie boje sie sie sasiada glosno
> zamykajacego drzwi a raczej mnie to wkurza, ze mi cisze zakloca.
>
> Jaka terapie proponujesz?
>
> Post otwarcia, jest juz chyba jakims krokiem naprzod, skoro mam tego faktu
> swiadomosc. Ale sama swiadomoscia sie nie wylecze.
>
>
> topek -> jak zawsze pozdrawiajacy
>
>
Terapii nie proponuję, bo nie jestem psychologiem, ale na mój laicki
rozum, to perfekcjonizm jest chyba dosyć stałą cechą charakteru, więc
trzeba chyba po prostu nauczyć się kontrolować/rozpraszać gniew. Krótko
mówiąc trzeba się nauczyć nie ulegać emocjom i reakcjom ciała związanym
z gniewem. Z tego, co wiem, to można to robić np. świadomie rozluźniając
te części ciała, które się u Ciebie napinają pod wpływem gniewu. Często
jest to kark. Przydaje się tu trochę wprawy w technikach relaksacyjnych.
Możesz przez jakiś czas ćwiczyć metody relaksacyjne, niezależnie od
tego, czy w tym momencie coś Cię wkurza, czy nie. Po uzyskaniu pewnej
wprawy możesz je stosować jako antidotum w konkretnej sytuacji.
Tylko się nie rozluźnij za bardzo (Widziałeś film "Office space" -
"Życie biurowe"?) :))
Ciąg dalszy w książkach na temat ćwiczeń relaksacyjnych lub u zawodowców
od równowagi psychicznej. Jako laik, więcej odpowiedzialności na siebie
nie biorę ;)
Pozdrawiam :)
|