Data: 2001-05-14 18:24:18
Temat: Re: Problem z rodzicami...
Od: "Scyzor" <p...@e...pw.edu.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Ja bym jeszcze do tego nic o niej nie mowil, ani nie opowiadal.
Taka polityka wzbudza wiele oskarżeń, że jestem wobec rodziny nieszczery i
się odcinam... Ojciec na samym początku powiedział mi, że Ona jest taką
dziewczyną, że będzie mnie chciała odizolować od rodziny, żeby mieć na mnie
największy wpływ. Efekt? Naturalnym jest, że chcę się z nią spotykać, jeżdżę
więc do niej, a każdy mój wyjazd do niej a nie do domu wywołuje głośne : "A
nie mówiłem? Już to robi!" Szkoda gadać, ale ja teraz jeżdżę do domu dwa
razy częściej niż wtedy kiedy nie spotykałem się z moim szczęściem, a dla
mojej rodzinki to wciąż za mało... Cokolowiek bym nie zrobił to teraz jest
potwierdzenie ich teorii... Wariactwo!
pozdro
--
Scyzor
ICQ#: 115438022
|