Data: 2001-12-10 21:52:16
Temat: Re: Problemik
Od: "Aedrin" <m...@p...fm>
Pokaż wszystkie nagłówki
niesmialosc to normalna sprawa
kazdy ma jakies obawy , jeden sie boi przemawiac przed duza grupa ludzi ,
drugi sie boi pajakow , trzeci ciemnosci a czwarty odezwac do kogos
musisz po prostu z tym walczyc
malymi krokami zwalczac niesmialosc , lek ....
.....
rozmawiac z ludzmi zobaczyc ze inni tez maja takie problemy
pozdrawiam
aedrin
Użytkownik hopkins <l...@p...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:9v32g4$hp$...@n...tpi.pl...
> Yo
> Mam pewien problem o ile to mozna tak nazwac.
> Potzrebuje raczej opini eksperta ale kazda rada dobra.
>
> Nie mozna powiedziec ze jestem niesmialy ale sa sytuacje ktore bardzo mnie
> stresuja. Nie znajduje wlasciwie wytlumaczenie tej sytuacji chociaz moze
ma
> to zwiazek z moim dziecisnstwem. Dorastalem raczej w stresowej rodzinie
> gdzie prawie wszyscy czlonkowie rodziny byli zew soba skonfliktowani i
mieli
> do siebie akies wzajemne. Ja staralem sie w to nie angazowac i oceniac
> wszystkich obiektywnie, zrozumiec ich racje. Mysle ze mi to sie udalo.
> Ale nie w tym problem
> Opisze moze sytuacje w ktorych stresuej sie za bardzo:
> 1.
> Czasami sa sytuacje kiedy trzeba uzyc sily. Konflikty powinno sie
zalatwiac
> raczej pokojowo ale czasami jestesmy zmuszeni np. zostaniemy zaatakowani
na
> ulicy, ktos nas bardzo obrazi etc....
> Spotkalem sie z sytuacja kiedy pewna osoba grozila mi, byla slabsza
> fizycznie i nie powinienem miec zadnych obaw tymczasem moja swiadomosc
> zareagowala inaczej Mocne bicie serca i uczucie paralizujacego strachu.
> Zdarzylo sie to juz kilka razy. Jestem raczej wysoki i dobrze zbudowany
wiec
> tym bardziej stanowi to problem do niepokoju.
> A co jak ktos mnie kiedys zaatakuje naulicy a ja nie bede mogl sie
bronic???
> Jak z tym walczyc?
>
> 2.
> Otoz kiedy poznaje dziewczyne i wiem ze cos zaiskrzylo. Nie potrafie czy
tez
> jest mi zrobic bardzo ciezko kolejny krok, objawy takie same jak opisalem
> powyzej.
> Nie mowie juz o pomysle zeby podejsc do dziewczyny nieznajomej tzn. dopoki
> planuje to w myslach to jest wszystko ok ale kiedy przchodzi do wcielenia
> planu w zycie to wtedy dzieja sie ze mna nie wytlumaczalne.
> Jest to dla mnie bardzo dziwne. TYm bardziej ze jestem postrzegane przez
> innych jako osoba towarzyska i nikt nie moze powiedziec o mnie ze jestem
> niesmialy.
>
>
> czekam na wasze opinie
> Pozdrowionka
>
>
|