Data: 2001-10-10 15:35:56
Temat: Re: Problemy
Od: <k...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> masso:
> > ... przeciez, aby naprawde zyc trzeba miec problemy,
> > zmartwienia. Czlowiek chyba najbardziej jest szczesliwy
> > wtedy, kiedy pokona jakas przeszkode, rozwiaze dla siebie
> > jakis wazny problem.
No cóz, nie zawsze rozwiazanie jakiegos problemu przynosi zadowolenie, po
pierwsze rozwiazanie wcale nie musi byc satysfakcjonujace po drugie po fakcie
moze sie okazac, ze to do czego dązyliśmy nie przynosi nam upragnionego spokoju
ducha, spełnienia i radości...
> Zauwazylem pewna rzecz, mianowicie: czlowiek stara sie
> rozwiazywac pojawiajace sie w trakcie zycia problemy, ale
> czesto jest tak ze jak juz je rozwiaze i nie ma nic wiecej
> do roboty to staje sie wyjalowiony i nieszczesliwy.
Z tym nie sposób sie nie zgodzic, zycie bez celu jest niewiele warte.
> Wezmy problemy z zakochiwaniem sie.
> Czlowiek sie zakochuje i pojawiaja sie 'problemy'.
> Ale znacznie wiekszym problemem jest sytuacja gdy czlowiek
> ani nie jest zakochany ani nie ma w kim jakby sie zakochac.
Sa i tacy, którym wydaje sie ze są zakochani i uwielbiaja zdobywac serce
wybranca badz wybranki, po osiagnieciu celu okazuje sie ze wszystkie emocje
opadły... to jest dopiero przygnebiajace:)))
Pozdrawiam,
karrioka
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|