Użytkownik "Adam" <b...@m...com> napisał w wiadomości
news:f5rntb$ttc$1@news.onet.pl...
> To, czego najbardziej sie boję, to nowotwory i zawał.

Misiu (sorki za poufałość) NIE PRZEWIDZISZ TEGO! A jeśli masz ochotę panikować
dziś, ze za 20 lat padniesz na zawał...to na niego padniesz. Odnosnie
nowotworów - zdrowy rozsądek pomoże uniknąć: zero papierochów, nie jedzcie
splesnialego pożywienia, unikajcie konserwantów.

>Przy mojej nadwadze szansa na zawał za 10-20 lat
> jest całkiem duża. Czy można już teraz zacząć zapobiegać miażdzycy (nadwagi
> nie zrzucę - taką mam budowę ciała i dobrze mi z nią - tym bardzej, że waga
> jest stała)?

tzn jak z tą wagą: masz tłusty brzuszek i cienkie jak patyki nóżki (wtedy nie
,mów mi o budowie), czy też masz ciężkie kości, szeroką klatę, masywne nogi itd?
Moze tak: ile ważysz i jakiego jestes wzrostu?. Z tego co piszesz, to nie
doprowadzaj tylko do przyrostu masy.

Wiem, że są leki przeciwmiażdzycowe, które biorą zawałowcy, a
> jak to jest z ludźmi, którzy jeszcze zawału nie mają ale mają dużą szansę
> mieć niedługo?


niech się wypowie ktoś ze środowiska medycznego. Jak na mój gust
przesadzasz,zamiast cieszyć się zyciem i Waszym szczesciem. Czyzby kryzys 30tki
Cie dopadal? ;-)))

h.