Data: 2011-01-31 17:51:03
Temat: Re: Projekt globalnej ?wiadomo?ci - Global Consciousness Project - noosphere.princeton.edu
Od: "Vilar" <v...@u...to.op.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
news:1wpsh1gni2uvj$.1lsfbmwas1kiw$.dlg@40tude.net...
> Dnia Mon, 31 Jan 2011 18:16:44 +0100, Vilar napisał(a):
>
>> Użytkownik "Wi.simi _|) -`@'-" <j...@w...pln>
>> napisał w wiadomości news:ii6qhf$e8i$1@usenet.news.interia.pl...
>>> -`@'-
>>>
>>> Użytkownik "Vilar" <v...@u...to.op.pl> napisał
>>>
>>>>> A jegomościowie zabierali ode mnie rączki natychmiast, jak tylko im
>>>>> mówiłam, że ja w odróżnieniu od innych koleżanek d..ą studiów nie
>>>>> kończę
>>>>> i
>>>>> natychmiast pójdę z tąż samą wiadomością do rektora.
>>>>>
>>>>
>>>> Ixi, to gdzie ty kończyłaś studia????
>>>> MK
>>>
>>> Jak to ? :o/
>>>
>>> juda.~
>>> Ps. To w Polsce nie da się skończyć studiów głową ?
>>> :o/
>>>
>>>
>>
>> No właśnie słucham opowieści Babci Ixi, jak opowieści o żelaznym wilku.
>>
>> Na moich trzeba było ostro popracować głową, żeby zrobić dyplom, a potem
>> go
>> obronić.
>>
>> MK
>
> TY pracowałaś. Inni niekoniecznie. I nie wstawiaj mi tu opowieści o
> zelaznym wilku, że się koleżanka żadna nie puściła w profesorkiem.
>
> U mnie też się pracowało głową. Ale to ci, tzn te, które nie chciały
> przeciwwagą.
>
Nie, nie puszczały się.
Na całym roku było może kilkanaście dziewczyn i wszystkie znałam.
Niektóre bardzo dobrze, inne mniej, co jest naturalne.
W ogóle bardzo lubiłam te studia właśnie za świetne relacje z prowadzącymi.
Byli zbyt zajęci różnymi projektami i własnym rozwojem, żeby urządzać takie
szopki jak np. na wydziale mojego ex (leśnictwo na SGGW)
W ogóle to był super studia.
Rozwojowe i w ogóle.
Twoje takie nie były??
MK
|