-`@'-

Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał

>>>>>> Ps. I co było dalej ?
>>>>>
>>>>> Jak to co? - socjalizm trafił szlag, a ja odzyskałam spokój, bo widocznie
>>>>> słusznie przedmiot ów traktowałam niepoważnie :-)
>>>> =
>>>> Jak to, odwaołali egzaminy ? :o/
>>>> Czy profesora ?
>>>> :o)
>>>>
>>>
>>> Żesz socjalizm odwołali!
>>> :-)
>>
>> A co z profesorem ?
>> :o/
>>
>
> Mam ochotę zakończyć tę feerię Twoich pytań "Co??? - A pies ci... lizał!",
> no ale to przeciez byś się obraził. A to ze skeczu jednego :-)
=
Nie, nie obrażam się tak łatwo, zwłaszcza po tym
jak mój najlepszy kumpel ze studiów i chyba w ogóle...
Jak mówię, że n a j l e p s z y, to najlepszy, taK ?

No więc od kiedy ten mój najlepszy kumpel
pozwolił swojemu buremu psu, by mnie wyruchał pijanego,
bo właśnie byłem pijany..., ale nic nie mogłem zrobić,
bo właśnie byłem pijany - swoją drogą niesamowite doświadczenie...
No więc od tamtego czasu mam tylko jedno marzenie...
No prawie jedno marzenie...

Tak czy tak, nie obrażam się tak łatwo na ludzi...,
a zwłaszcza na kobiety.
Na kobiety to jest w ogóle chyba niemożliwe...
Tak mi się zdaje...
:o/

juda.~
Dobranoc (*
Siostra, śpij smacznie...