create wrote:



>
> a samo znieczulenie jak sie odbywa?
> Ile kosztuje taka przyjemnosc?
>

teoretycznie powinieneś dostać "darmowo", ale to dużo zależy od układów w
Twojej okolicy. Znieczulenie dożylne to z tego co się orientuję taka prawie
narkoza, tyle że lek powoduje raczej niepamięć wsteczną. W praktyce
dostajesz strzała w żyłę, patrzysz na doktora czekając aż środek zacznie
działać a ten mówi "już po badaniu". Osobiście radziłbym jednak zrobić
zwykłe badanie, nie wiem... strzelić sobie parę głębszych czy co... chodzi
o to, że znieczulenie dożylne zawsze niesie ze sobą ryzyko, niewielkie bo
niewielkie ale jednak. Z drugiej strony solidne badanie ujawni znacznie
więcej niż takie, któremu byłeś poddany.

--
www.vegie.pl