Data: 2001-07-04 04:11:40
Temat: Re: Propozycja
Od: "Dorrit" <z...@c...com.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "krzysztof" <k...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:9i0ae2$8r8$3@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "Elliss" <e...@i...pl> napisał w wiadomości
> news:9hselm$cfh$1@news.tpi.pl...
>
> > musisz sie faszerowac jakimis lekami i lazic to lekarza...
> > Dzieki afirmacji i modlitwie mozesz sie wyleczyc nawet z nieuleczalnej
> > choroby... , warunek... musisz w to wierzyc i nie watpic!
>
> Zastanow sie zanim takie brednie zaczniesz wmawiac osobom naprawde
> smiertelnie chorym.
>
> Mozesz miec ich na sumieniu, a to jest cholernie przykre doswiadczenie.
>
> Przez takich szarlatanow i znachorow jak Ty umieraja w Polsce
> przedwczesnie np. setki pacjentow nowotworowych, ktorzy rzucaja leczenie
> onkologiczne i ida do uzdrawiaczy.
>
> Wiecej odpowiedzialnosci za slowa, Eliss!!!
>
> Chociaz z drugiej strony i na to mozna znalezc odpowiednia afirmacje:
> "To nie przeze mnie umarl, widocznie los tak chcial"
>
Dokładnie. Ale Elizabeth sama rączo wskoczyła w okopy zabobonów /
niezależnie czy je nazywa afirmacją czy odczynianiem uroków / i jest wobec
swoich pogladów tak bezkrytyczna, że wołami Jej stamtąd nie wyciągniesz. Że
może w swojej radosnej twórczości tylko chorym zaszkodzić, to nie ulega
najmniejszej wątpliwości. Ale wmawianie sobie swoich wątpliwych leczniczych
talentów i p[odnoszenie własnej samooceny cudzym kosztem jest o całe niebo
łatwiejsze, niż ukończenie studiów medycznych bądź psychologicznych.
Dorrit
> pozdrawiam,
> Krzysztof
>
>
>
>
>
>
>
|