Użytkownik Patrycja napisał:

> I pytanie do Hafsy (ze wzgl. na doświadczenia właśnie z tą przypadłością) - Czy
> są potrawy (dozwolone na DO), które wyraźnie Ci nie służą. Co dominuje w Twoim
> jadłospisie? A może to po prostu wzorcowe menu większości optymalnych? Będę
> wdzięczna za odpowiedź.
> Pozdrawiam
> Patrycja

Generalnie nie moge jesc wiekszosci warzyw(pisze tutaj tylko o DO, a nie
o tym ,gdy grzesze!!!) na sobie wyprobowalam,ze nie podchodzi mi nic z
warzyw kapustnych, kapusta, brukselka, brokuly, kalafior,
grzyby-pieczarki, czosnek.(straczkowych na DO sie nie jada, wiec tych
nie wymieniam,ale na czarnej mojej liscie tez sa)
Ciasta, nawet te optmalne z niewielka iloscia cukru.

Inne potrawy, czyli jajecznice, mieso, troche ziemniakow ,
pomidor,troche zieleniny, wedliny( byle jak najmniej slone), ryby,
orzechy wplywaja na mnie korzystnie.Zas wszelkie grzesznie-zjedzenie
zwyklego chleba , pizzy, badz warzyw jw.Owocuje wielotygodniowymi bolami
brzucha.Nie pomagaja leki.
Ale byc moze twojemu ojcu moze cos sluzyc z mojej zakazanej listy.Czasem
trzeba troszke poekserymentowac.Ja eksperymentuje juz rok.Pozdrawiam Hafsa

--
mój adres:
h...@p...onet.pl

strona domowa:
www.hafsa.republika.pl

"Ludzie zbyt łatwo wygrywają bitwę o utratę zbędnych kilogramów,
tylko po to, żeby potem przegrać wojnę o utrzymanie wagi." Robert Atkins