Data: 2004-08-28 10:26:09
Temat: Re: Prostata a rower
Od: "Szachysta" <s...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> > Czy u 40-sto letniego mezczyzny jazda rowerem moze miec jakies wplyw
> > na prostate? Czy raczej przyspiesza, czy spowalnia jej wzrost? I jaka
> > jet w tym wzgledzie roznica miedzy rowerem prawdziwym, a
> > rehabilitacyjnym?
>
> Jakis wplyw ma napewno. Najlepiej zeby jezdzic na wygodnym siodelku i w
> bieliznie z tzw. "pampersem" lub po prostu w kolarskich spodenkach.
Napewno
> to zminimalizuje ryzyko...
>
Ja czytałem kiedyś, że spory procent zawodowych kolarzy (nie pamietam
dokladnie ile %) ma problemy z układem moczowo-płciowym, ale odsetek
bezpłodności (lub zaburzonej płodności) związanej z jazdą na rowerze jest
rzędu setnych części promila. Tak więc rower to jeden z bezpieczniejszych
(dla zdrowia) form aktywnego wypoczynku.
pozdrawiam
Szachysta
|