Proste pytanie??

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 34

21. Data: 2006-03-15 21:18:41

Temat: Re: Proste pytanie??
Od: Flyer <f...@p...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

kangu; <13spx70zhvzlr$.z0rhim69dxay.dlg@40tude.net> :

> Dnia Tue, 14 Mar 2006 17:44:48 +0100, Flyer napisał(a):

> > Daj jej spokój.
> >
> > Flyer
>
> Brodce czy Justynie?

Brodkę możesz kopać ile wlezie - sama wlazła na chybotliwy postument. Na
obecnym etapie jej kariery, jednej z wielu podobnych, przeważnie
trwających rok-dwa, może się nawet [ona] bronić, że nie robi tego dla
zainteresowania, bo zainteresowanie samo do niej przychodzi
[przychodziło ?]. Za rok, dwa, kiedy zainteresowanie [na którym
oczywiście jej nie zależy, a skądże znowu ;)] spadnie, zacznie go
maniakalnie poszukiwać i wtedy będzie można zobaczyć, co sobą
reprezentuje [nie przesądzam "co", żeby nie było].

A co do Justyny - to mz. nie tyle poszukiwanie zainteresowania Ciebie
uderza w tym co napisała, co projekcja pewnej "gry". Być może - ale
może ta "gra" jest formą stabilizowania jej nastroju - to chyba lepsze
niż alokohol, narkotyki i przygodny seks? ;)

Flyer

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

22. Data: 2006-03-15 21:22:20

Temat: Re: Proste pytanie??
Od: "Justyna N" <c...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "kangu" <"yashczoorka[cos_w_nawiasie]"@vp.pl> napisał w
wiadomości news:dawuo6jfdf4l$.8vazix6nvmej.dlg@40tude.net...
> Dnia Wed, 15 Mar 2006 18:47:53 +0100, Justyna N napisał(a):
>
>> A ja ma wrażenie, że to Ty poszukujesz zaintresowania ze strony innych
>> "Ale
>> jestem fajny pojechałem jakiejś dziewczynie. Nie mam pojęcia o czym ona
>> pisze i dlaczego, ale można ją publicznie zjechać."
>> Poczułeś się lepszy?
>
>
> Na szczęscie nie czuję potrzeby udowadniania, że nie jestem wielbładem i
> kompleksów nie mam :]
>
Gratuluję. To dość rzadkie.
> BTW: wszystkie kangu są rodzaju żeńskiego :)
>
Pardon. Jakoś nie zwróciłam uwagi na deklarację płci.
Mój błąd.

--
c...@p...pl

"Umrzeć to nie sztuka, natomiast sztuką
jest żyć.
Prawdziwym arcydziełem-żyć i nie zejść
na psy."
Liroy

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

23. Data: 2006-03-15 21:29:33

Temat: Re: Proste pytanie??
Od: "Justyna N" <c...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Flyer" <f...@p...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:dva0a1$eom$1@nemesis.news.tpi.pl...
> kangu; <13spx70zhvzlr$.z0rhim69dxay.dlg@40tude.net> :
>
>> Dnia Tue, 14 Mar 2006 17:44:48 +0100, Flyer napisał(a):
> A co do Justyny - to mz. nie tyle poszukiwanie zainteresowania Ciebie
> uderza w tym co napisała, co projekcja pewnej "gry". Być może - ale
> może ta "gra" jest formą stabilizowania jej nastroju - to chyba lepsze
> niż alokohol, narkotyki i przygodny seks? ;)

Dzięki za wstawiennictwo.
Odrazu odpowiem na Twoje "być może"- w pewnym sensie jest. Napewno to lepszy
sposób niż wymienione. A nóż (widelec) ktoś nad tym pomyśli i wyciagnie
jakieś wnioski?
Już gdzieś wcześniej pisałam, że ta grupa jest dla mnie lepszą terapią niż
wszystkie dotychczasowe. A że czasem kogoś zdenerwuję, zirytuję itd-tutaj
zdarza mi się to dużo rzadziej niż w realu, więc mieści się w kosztorysie.
Pozdrawiam

--
c...@p...pl

"Umrzeć to nie sztuka, natomiast sztuką
jest żyć.
Prawdziwym arcydziełem-żyć i nie zejść
na psy."
Liroy

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

24. Data: 2006-03-15 21:37:39

Temat: Re: Proste pytanie??
Od: kangu <"yashczoorka[cos_w_nawiasie]"@vp.pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Wed, 15 Mar 2006 18:19:37 +0100, Justyna N napisał(a):

> Gdybyś nie zauważył to po pierwsze jest to
> uzupełnienie wcześniejszego posta, a po drugie monolog. Wszystkie pytania są
> całkowicie retoryczne. Przecież każdy (przynajmniej na część) zna odpowiedź
> i nie musi (a nawet nie powinien) nią dzielić. A tak na marginesie to nie
> konkurs poetycki.

Czy ktoś wystawiajacy psychodramę na scenie oczekuje, że wszystkie recenzje
będą nieodmiennie pochlebne? Umieszczając tutaj swój tekst dałaś innym
prawo do krytyki. Czyżbyś postanowiła zostać mentalnym PZPRem (używając
terminologii Wojewódzkiego) decydujacym o wartościach i nie przyjmujacym
krytyki?

Zamieściłaś serię sztampowych, wtórnych pytań w stylu, który bez wahania
określam jako kicz i szablon. Bez jakiegokolwiek śladu dystansu. Bez grama
samokrytyki. Ja osobiście odczuwam to jako próbę autokreacji z gatunku
"słuchajcie, jakie mądre myśli czasem kołaczą się we mnie". Refleksje tu
zawarte mogą być odzwierciedleniem autentycznych uczyć (zapewne są), jednak
są to refleksje straszliwie pospolite (co w niczym nie musi zmniejszać ich
autentyczności). Polecam Różewicza i jego zdanie o tym, jak "żywimy
szekspirowskie uczucia, a mówimy o nich językiem sprzedawcy samochodów czy
gimnazjalnego profesora" (mogę się mylić trochę, cytuję z pamięci). I
zupełnie marginalną kwestią pozostaje już tutaj, które uczucia mogą być
zaliczone do "szekspirowskich". Język Brodki i Ich Troje ośmiesza treści za
swoim pośrednictwem przekazywane. Kicz i wtórność traktowane serio
pozostają nie do zniesienia.

A jeśli Ty postanowiłaś dzielić się swoimi dyskusyjnymi pytaniami, dlaczego
mi odmawiasz prawa do dzielenia się swoimi nieprzemyślanymi odpowiedziami?

A polecenia "czytania ze zrozumieniem" są już passe, każdy tak mówi :D:D

--
A cynic is a man who when he smells flowers looks around for a coffin
- Henry Louis Mencken
2006-03-15 22:07:49 i powoli mija kolejny dzień z idealnego życia kangu :]

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

25. Data: 2006-03-15 21:40:16

Temat: Re: Proste pytanie??
Od: kangu <"yashczoorka[cos_w_nawiasie]"@vp.pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Wed, 15 Mar 2006 22:29:33 +0100, Justyna N napisał(a):

> A że czasem kogoś zdenerwuję, zirytuję itd-tutaj
> zdarza mi się to dużo rzadziej niż w realu, więc mieści się w kosztorysie.

Nie irytujesz mnie Ty... ale irytuje mnie odmawianie mi prawa do krytyki...
Stara jestem już, to i pozrzędzić lubię ;)

Pozdrawiam anyway

--
A cynic is a man who when he smells flowers looks around for a coffin
- Henry Louis Mencken
2006-03-15 22:39:15 i powoli mija kolejny dzień z idealnego życia kangu :]

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

26. Data: 2006-03-15 21:46:10

Temat: Re: Proste pytanie??
Od: kangu <"yashczoorka[cos_w_nawiasie]"@vp.pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Wed, 15 Mar 2006 22:18:41 +0100, Flyer napisał(a):

> kangu; <13spx70zhvzlr$.z0rhim69dxay.dlg@40tude.net> :
>
>> Dnia Tue, 14 Mar 2006 17:44:48 +0100, Flyer napisał(a):
>
>>> Daj jej spokój.
>>>
>>> Flyer
>>
>> Brodce czy Justynie?
>
> Brodkę możesz kopać ile wlezie
Mimo wszystko nie mam duszy sadysty <chyba...hmmm... co tu robia te
wszystkie urwane skrzydełka? :| >, więc aż tak sie pastwić nie będę...

> ale
> może ta "gra" jest formą stabilizowania jej nastroju - to chyba lepsze
> niż alokohol, narkotyki i przygodny seks? ;)

Ufff... stabilizowanie czegokolwiek za pośrednictwem tak chimerycznego
medium jak internet imho może być trudne :) a alkohol nie jest taki zły :P
o seksie nawet nie wspomnę :D:D

--
A cynic is a man who when he smells flowers looks around for a coffin
- Henry Louis Mencken
2006-03-15 22:42:44 i powoli mija kolejny dzień z idealnego życia kangu :]

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

27. Data: 2006-03-15 21:49:56

Temat: Re: Proste pytanie??
Od: Flyer <f...@p...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Flyer; <dva0a1$eom$1@nemesis.news.tpi.pl> :

> [przychodziło ?]. Za rok, dwa, kiedy zainteresowanie [na którym
> oczywiście jej nie zależy, a skądże znowu ;)] spadnie, zacznie go
> maniakalnie poszukiwać i wtedy będzie można zobaczyć, co sobą
> reprezentuje [nie przesądzam "co", żeby nie było].

Się poprawię - wykreślić:

- [na którym oczywiście jej nie zależy, a skądże znowu ;)]
- maniakalnie poszukiwać

I wtedy "nie przesądzam" będzie obiektywne. ;) Ale ja w sumie
subiektywny jestem.

Flyer

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

28. Data: 2006-03-15 21:57:45

Temat: Re: Proste pytanie??
Od: "Justyna N" <c...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "kangu" <"yashczoorka[cos_w_nawiasie]"@vp.pl> napisał w
wiadomości news:h7om4eqakdtx$.1tqgvgr5c2qex.dlg@40tude.net...
> Dnia Wed, 15 Mar 2006 18:19:37 +0100, Justyna N napisał(a):
>
>> Gdybyś nie zauważył to po pierwsze jest to
>> uzupełnienie wcześniejszego posta, a po drugie monolog. Wszystkie pytania
>> są
>> całkowicie retoryczne. Przecież każdy (przynajmniej na część) zna
>> odpowiedź
>> i nie musi (a nawet nie powinien) nią dzielić. A tak na marginesie to nie
>> konkurs poetycki.
>
> Czy ktoś wystawiajacy psychodramę na scenie oczekuje, że wszystkie
> recenzje
> będą nieodmiennie pochlebne? Umieszczając tutaj swój tekst dałaś innym
> prawo do krytyki. Czyżbyś postanowiła zostać mentalnym PZPRem (używając
> terminologii Wojewódzkiego) decydujacym o wartościach i nie przyjmujacym
> krytyki?
>
Wybacz jeśli odczułaś to jako odmowę prawa do krytyki. Nie odmawiam, ale
różnicuję krytykę od krytykanctwa.

> Zamieściłaś serię sztampowych, wtórnych pytań w stylu, który bez wahania
> określam jako kicz i szablon. Bez jakiegokolwiek śladu dystansu. Bez grama
> samokrytyki.
Samokrytyki mam dość na codzień. Zresztą na większość owych "sztapowych"
pytań odpowiadam nie-sama sobie. (Chyba, że bardzo chcesz żebym dopisała
własne odpowiedzi )

Ja osobiście odczuwam to jako próbę autokreacji z gatunku
> "słuchajcie, jakie mądre myśli czasem kołaczą się we mnie".

Raczej "odbija mi do końca i nie bardzo wiem co ztym zrobić"
Refleksje tu
> zawarte mogą być odzwierciedleniem autentycznych uczyć (zapewne są),
> jednak
> są to refleksje straszliwie pospolite (co w niczym nie musi zmniejszać ich
> autentyczności). Polecam Różewicza i jego zdanie o tym, jak "żywimy
> szekspirowskie uczucia, a mówimy o nich językiem sprzedawcy samochodów czy
> gimnazjalnego profesora" (mogę się mylić trochę, cytuję z pamięci). I
> zupełnie marginalną kwestią pozostaje już tutaj, które uczucia mogą być
> zaliczone do "szekspirowskich". Język Brodki i Ich Troje ośmiesza treści
> za
> swoim pośrednictwem przekazywane. Kicz i wtórność traktowane serio
> pozostają nie do zniesienia.
>
Wybacz, ale nie słucham wyżej wymienionych, więc nie mam porównania do
mojego języka.

> A jeśli Ty postanowiłaś dzielić się swoimi dyskusyjnymi pytaniami,
> dlaczego
> mi odmawiasz prawa do dzielenia się swoimi nieprzemyślanymi odpowiedziami?
>
Żyjemy (przynajmniej narazie) w wolnym kraju, z wolnością wypowiedzi, więc
prawa nikomu nie odbieram. Co nie oznacza, że nie mogę tych odpowiedzi
podsumować i ew. skrytykować-to by było odbieranie mi prawa do wolności
wypowiedzi.(Nieprawdaż??)
>
> A polecenia "czytania ze zrozumieniem" są już passe, każdy tak mówi :D:D
>
Oj, skrzywienie zawodowe. Jak się człowiek tyle naprosi bez skutku
najczęściej to już mu tak potem zostaje.

--
c...@p...pl

"Never look back cause is hurt- my heart
is so cold. I feel the frost-never look back.
I feel the darkness on my shoulder.
The frost is in my heart"

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

29. Data: 2006-03-15 22:00:46

Temat: Re: Proste pytanie??
Od: "Justyna N" <c...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "kangu" <"yashczoorka[cos_w_nawiasie]"@vp.pl> napisał w
wiadomości news:5k9xj87mm5qq$.12evqsi6xt719$.dlg@40tude.net...
> Dnia Wed, 15 Mar 2006 22:29:33 +0100, Justyna N napisał(a):
>
>> A że czasem kogoś zdenerwuję, zirytuję itd-tutaj
>> zdarza mi się to dużo rzadziej niż w realu, więc mieści się w
>> kosztorysie.
>
> Nie irytujesz mnie Ty... ale irytuje mnie odmawianie mi prawa do
> krytyki...
> Stara jestem już, to i pozrzędzić lubię ;)
>
Poniżej odpisałam, że prawa nie odmawiam. "Człowiek ma tyle lat na ile się
czuje" (czy jakoś tak) Tym samym idę sobie kopać grób ;p
Zrzędzenie (cudze i limitowane) bywa czasem pobudzające-szczególnie do
myślenia.
> Pozdrawiam anyway
>
Również pozdrawiam.

--
c...@p...pl

"Never look back cause is hurt- my heart
is so cold. I feel the frost-never look back.
I feel the darkness on my shoulder.
The frost is in my heart"

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

30. Data: 2006-03-15 22:09:57

Temat: Re: Proste pytanie??
Od: "Justyna N" <c...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "kangu" <"yashczoorka[cos_w_nawiasie]"@vp.pl> napisał w
wiadomości news:2wafyzs54cc9.19wq3n19j7qcb$.dlg@40tude.net...
> Dnia Wed, 15 Mar 2006 22:18:41 +0100, Flyer napisał(a):
>
>> kangu; <13spx70zhvzlr$.z0rhim69dxay.dlg@40tude.net> :
>>
>>> Dnia Tue, 14 Mar 2006 17:44:48 +0100, Flyer napisał(a):
>>
>>>> Daj jej spokój.
>>>>
>>>> Flyer
>>>
>>> Brodce czy Justynie?
>>
>> Brodkę możesz kopać ile wlezie
> Mimo wszystko nie mam duszy sadysty <chyba...hmmm... co tu robia te
> wszystkie urwane skrzydełka? :| >, więc aż tak sie pastwić nie będę...
>
>> ale
>> może ta "gra" jest formą stabilizowania jej nastroju - to chyba lepsze
>> niż alokohol, narkotyki i przygodny seks? ;)
>
> Ufff... stabilizowanie czegokolwiek za pośrednictwem tak chimerycznego
> medium jak internet imho może być trudne :) a alkohol nie jest taki zły :P
> o seksie nawet nie wspomnę :D:D
>
(Ale ja się paskudnie wpycham w dyskusję)
Jest takie mądre, chińskie przysłowie "uważaj czego sobie życzysz" i równie
mądra klątwa "obyś miał ciekawe życie"
Po jakimś czasie internet jest łatwiejszym i skuteczniejszym stabilizatorem
niż seks, alkohol czy narkotyki.

--
c...@p...pl

"Never look back cause is hurt- my heart
is so cold. I feel the frost-never look back.
I feel the darkness on my shoulder.
The frost is in my heart"