Użytkownik "michał" napisał:

> >>>> Ikselce chodzi o to, żeby był jakiś epilog a w nim jakaś
> > refleksja
> >>> Rozgrzeszenie i pouczenie znaczy?
> >> Kara przede wszystkim i zadośćuczynienie.
> > Yes, yes, yes!
> >> D
> Woda na Twój macinkiewiczowski młyn! ;DDD

Ej no, hipokrytów to nawet ja nie lubię :)
(koniec końców dziecka nie ochrzciłam i nie skomunizowałam - a i tak
jest najlepsze w klasie, jeśli chodzi o orientację w materii)

> >>>> lub po prostu ślub.
> >>> No sorry, harlekiny to ja będę pisać jak dziecko na studia
> > pójdzie.
> >> Ale tam nie ma luki na rynku.
> > To co mi radzisz? Z czegoś trzeba będzie żyć w tej leśniczówce :)
> Sznurki, pasy, łańcuchy, dyby, kolczatki, ościeżnice... ;DDD

Ale ja planowałam tylko dwa pokoje - na dole gościnny, na górze
sypialnia...
Chociaż... może jakaś szopka obok by się znalazła.

--
Pozdrawiam - Aicha