Data: 2009-02-13 17:55:52
Temat: Re: Prosto z polski
Od: michał <6...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Panslavista" napisał w:
...
>> Bo ona ma męża mechanika sten zawód, ale że srodowisko..), co to po
>> pracy radwa-trzy-konkretnie i na tym koniec... Ale ja trochę go
>> tłumaczę, bo wtedy (w tych latach) był maksymalnie umordowany, a ona
>> - dziewczyna na poezji wyższych lotów oraz na Zbyszku i Danuśce oraz
>> Heloizie i Abelardzie wychowana, romantyczna i temperamentna
>> zarazem...
>> No wiem, że jest zapotrzebowanie. Z powodów tych samych, z których
>> ona wtedy czytała te Harlequiny...
>>> Pamiętam, jak wielkie wrażenie zrobił na mnie kiedyś "Teleny" Oscara
>>> Wilde'a. Może to kwestia mojego młodego wtedy wieku, ale teraz już
>>> tego i tak nie sprawdzę, bo książkę pożyczyłam koleżance i już do
>>> mnie nie wróciła, a jest nie do zdobycia.
>>> Jeżeli ktoś zetknął się z faktycznie dobrą erotyczną książką, to
>>> może być później wymagający. ;)
>> Albo z dobrym seksem po prostu i tego typu teksty erotyczne są zbyt
>> ubogie dla niego, psują mu własne doznania i woli ich nie czytać,
>> aby nie widzieć siebie tak prost/ack/o jak tamtych ludzi w tekście...
> Takiej literatury potrzebują ludzie bez wyobraźni, z nadmierną
> wyobraźnią i przesyceni.
Hehe. Nie widzę tu nikogo z bardziej nadmierną wyobraźnią (czytaj:
obsesją) niż Wy oboje. :)
--
pozdrawiam
michał
|