Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!news.onet.pl!not-for
-mail
From: Marek Bieniek <m...@p...wytnij.onet.pl>
Newsgroups: pl.sci.medycyna
Subject: Re: Prostowanie przegrody nosowej
Date: Tue, 4 Feb 2003 18:21:14 +0100
Organization: news.onet.pl
Lines: 57
Sender: e...@p...onet.pl@afazja.am.lodz.pl
Message-ID: <1xgb820wb55kx$.i2gs4v6cq8aj$.dlg@40tude.net>
References: <b1m4qd$7if$1@atlantis.news.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: afazja.am.lodz.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: news.onet.pl 1044381104 14951 212.51.199.198 (4 Feb 2003 17:51:44 GMT)
X-Complaints-To: a...@o...pl
NNTP-Posting-Date: 4 Feb 2003 17:51:44 GMT
User-Agent: 40tude_Dialog/2.0.3.1 Hamster/2.0.0.0
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.medycyna:98273
Ukryj nagłówki
On Mon, 3 Feb 2003 17:18:12 +0100, Zygmunt M. Zarzecki wrote:
> Mam problem z katarem i jedna z przyczyn moze byc krzywa przegroda.
Jestes pewny?...
> Na czym polega zabieg prostowania przegrody?
W znieczyleniu ogólnym odwarstwia się skórę i błonę śluzową od
rusztowania kostnego nosa, a następnie odpowiednio modyfikuje się
przegrodę - łamiąc / piłując kość. Potem zszywa się co trzeba i zakłada
tamponadę.
> Czy sa jakies przeciwwskazania do wykonania zabiegu?
Trzeba pogadac z laryngologiem / chirurgiem plastycznym.
> Czy zostaja jakies blizny?
Jeśli - to niewidoczne.
> Gdzie mozna zrobic taki zabieg?
W oddziale laryngologicznym / chirurgii plastycznej.
> Ile kosztuje jesli w niepublicznym zakladzie?
Nie mam pojęcia:)
> Jak dlugo nie bede zdolny do pracy?
Myślę, że jako całość - minimum to jakieś 2-3 tygodnie.
> Co powinienem jeszcze widziec?
Tamponada nosa to ćóś okropnego. Jestem lekarzem i widziałem to wiele
razy, ale od kiedy sam zaznałem tej przyjemności (w wersji light, bo
merocelem i tylko po jednej stronie - z powodu krwawienia) - szczerze
współczuję wszystkim, którzy muszą to mieć. Miałem toto 48 godzin, w tym
czasie udało mi się przespać ze 5-6, jeść się nie da, pić też nie, nos
boli - sama radość:) Gdyby nie obkurczacze błony śluzowej i możliwość
oddychania drugą dziurką, oraz paracetamol z kodeiną - pewnie sam, bym
sobie to wyrwał po 12 godzinach. Nie polecam.
> Jeszcze nie bylem u laryngologa, ale troszke poczytalem i pewnie przegroda
> jest przyczyna ostatnich moich problemow z katarem.
Koniecznie przedyskutuj to z laryngologiem i nie mów 'hop' :) Jeśli
problemy pojawiły sie ostatnio - to przegroda nie jest bardzo
prawdopodobna - chyba, że sobie ją ostatnio złamałeś...
m.
--
Pozdrawiam,
Marek Bieniek (mbieniek (at) poczta onet pl)
Problem nie w nauce, lecz w tym, jaki ludzie robią z niej użytek.
/Wilder Penfield/
|