Re: Prosze Panie o pomoc !!!!

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 9

1. Data: 2004-02-17 18:22:04

Temat: Re: Prosze Panie o pomoc !!!!
Od: Arfi <l...@p...onet.pl.nospam> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Specyjal napisał:

> A na te czyny trzeba wydać...

Nie. Czyny to czułosć, to dopilnownie zebym szybko zmieniła nie całkiem
sprawne już wycieraczki w moim aucie (on ma osobne), to troska o mnie.
To pytanie "Jak minął dzień i _wysłuchanie_ odpowiedzi.
To pogłaskanie po rece, zrobienie czegos dla mnie. To uwaga, żebym nie
stała boso na kafelkach. I tysiące innych maleńkich spraw świadczących o
tym, że jestem ważna i kochana. To nic nie kosztuje.
To o czym piszesz to prezenty a nie czyny.

pozdrawiam
Arfi

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2004-02-17 21:25:36

Temat: Re: Prosze Panie o pomoc !!!!
Od: "Specyjal" <s...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Arfi" <l...@p...onet.pl.nospam> napisał w wiadomości
news:c0tm52$4hc$2@news.onet.pl...
> Użytkownik Specyjal napisał:
> To o czym piszesz to prezenty a nie czyny.

OK. chociaz danie prezentu to jednak czyn.
Ja wiem, ze zdobycie kobiety i utrzymanie związku można "załatwić" przez
zrozumienie, czułość itp. (tyle, że jakoś rzadko wierzę.)

Pieniądz niestety wyznacza atrakcyjność faceta tak samo jak uroda
atrakcyjność kobiety, co nie znaczy że nie ma takich co dostrzegają inne
zalety związku (np. umiejętność gotowania lub darmowa naprawa kranu
:))).

Pozdrawiam

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

3. Data: 2004-02-18 07:46:45

Temat: Re: Prosze Panie o pomoc !!!!
Od: Hanka Skwarczyńska <hanusia@[asiowykrzyknik]wasko.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Specyjal" <s...@o...pl> napisał w wiadomości
news:c0v2rj$hio$1@news.onet.pl...
> [...] Pieniądz niestety wyznacza atrakcyjność faceta [...]

To jakaś prawda uniwersalna czy tylko wynik Twoich osobistych doświadczeń?

Pozdrawiam
--
Hanka Skwarczyńska
i kotek Behemotek
KOTY. KOTY SĄ MIŁE.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

4. Data: 2004-02-18 08:22:46

Temat: Re: Prosze Panie o pomoc !!!!
Od: "Karolina Matuszewska" <g...@i...pl.antyspam> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Specyjal" <s...@o...pl> napisał w wiadomości
news:c0v2rj$hio$1@news.onet.pl...

> > To o czym piszesz to prezenty a nie czyny.
>
> OK. chociaz danie prezentu to jednak czyn.
> Ja wiem, ze zdobycie kobiety i utrzymanie związku można "załatwić" przez
> zrozumienie, czułość itp. (tyle, że jakoś rzadko wierzę.)
>
> Pieniądz niestety wyznacza atrakcyjność faceta tak samo jak uroda
> atrakcyjność kobiety, co nie znaczy że nie ma takich co dostrzegają inne
> zalety związku (np. umiejętność gotowania lub darmowa naprawa kranu
> :))).

No dobrze, że postawiłeś tyle smiley'ów, bo już bym się kłóciła o te
pieniądze i atrakcyjność ;]

Pozdrawiam,
Karola

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

5. Data: 2004-02-18 09:11:59

Temat: Re: Prosze Panie o pomoc !!!!
Od: Dunia <d...@n...o2.pl> szukaj wiadomości tego autora

Specyjal wrote:

> OK. chociaz danie prezentu to jednak czyn.

To w wiekszosci przypadkow pojscie na latwizne. Latwiej jest wyciagnac
kaske i kupic pannie bransoletke niz byc rzeczywiscie pomocnym, gdy
kobieta tej pomocy nie potrzebuje.

> Ja wiem, ze zdobycie kobiety i utrzymanie związku można "załatwić" przez
> zrozumienie, czułość itp. (tyle, że jakoś rzadko wierzę.)

Wspolczuje, ze spotykales tylko takie kobiety. Powaznie i bez
zlosliwosci to mowie. Mysle, ze jest coraz wiecej kobiet, ktore sa
finansowo niezalezne i nie kreca je pierscioneczki i majteczki od
faceta, a chodzi wlasnie o... no wlasnie, milosc po prostu.

Chodzi o to, ze w tej chwili status finasowy kobiet jest niezly, moga
sobie same kupic, co chca, i nie potrzebuja do tego faceta.

I to jest model, ktory mi sie podoba, bo inaczej jest to jak handel
wymienny: panienka dostaje prezenty, a w zamian za to uszczesliwia
swojego pana. Od tego droga do sponsoringu niedaleka...

Prezenty sa fajna rzecza, zwlaszcza takie, ktore sie podobaja ;) bo
swiadcza o tym, ze ktos chcial nam sprawic przyjemnosc. Ale jesli jednak
tylko jedna strona kupuje, a druga 'jest wdzieczna', to... patrz jw.

Powiem wiecej, znam nawet takie kobiety, ktore w ogole nie chca zadnych
przentow od faceta, aby nie czuc sie zobowiazanymi do 'bycia mila'.

Dunia
--
All science is either physics or stamp collecting.
Ernest Rutherford

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

6. Data: 2004-02-18 20:24:26

Temat: Re: Prosze Panie o pomoc !!!!
Od: "Specyjal" <s...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Hanka Skwarczyńska" <hanusia@[asiowykrzyknik]wasko.pl>
napisał w wiadomości news:c0v57q$25g$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Użytkownik "Specyjal" <s...@o...pl> napisał w wiadomości
> news:c0v2rj$hio$1@news.onet.pl...
> > [...] Pieniądz niestety wyznacza atrakcyjność faceta [...]
>
> To jakaś prawda uniwersalna czy tylko wynik Twoich osobistych
doświadczeń?

Uniwersalna, najbardziej kręcą mnie faceci z duża k(l)asą :) ehh, jak ja
nich patrzę..

Pozdrawiam

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

7. Data: 2004-02-18 21:14:05

Temat: Re: Prosze Panie o pomoc !!!!
Od: "Specyjal" <s...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Dunia" <d...@n...o2.pl> napisał w wiadomości
news:40332C5F.3080605@nielubiespamu.o2.pl...
> Specyjal wrote:
>
> > OK. chociaz danie prezentu to jednak czyn.
>
> To w wiekszosci przypadkow pojscie na latwizne. Latwiej jest wyciagnac
> kaske i kupic pannie bransoletke niz byc rzeczywiscie pomocnym, gdy
> kobieta tej pomocy nie potrzebuje.

Chyba dodałaś niechcący "nie" bo sens się zabawnie zmienia.
Trzeba też umieć być pomocnym i mieć motywację a to szeroki temat,
chociażby "męski i żeński" sposób pomagania.

> Wspolczuje, ze spotykales tylko takie kobiety. Powaznie i bez
> zlosliwosci to mowie.

Nie no, dołek miałem.

Mysle, ze jest coraz wiecej kobiet, ktore sa
> finansowo niezalezne i nie kreca je pierscioneczki i majteczki od
> faceta, a chodzi wlasnie o... no wlasnie, milosc po prostu.

Co do majteczek to szkoda :-)~

> Chodzi o to, ze w tej chwili status finasowy kobiet jest niezly, moga
> sobie same kupic, co chca, i nie potrzebuja do tego faceta.

> I to jest model, ktory mi sie podoba, bo inaczej jest to jak handel
> wymienny: panienka dostaje prezenty, a w zamian za to uszczesliwia
> swojego pana. Od tego droga do sponsoringu niedaleka...
>
> Prezenty sa fajna rzecza, zwlaszcza takie, ktore sie podobaja ;) bo
> swiadcza o tym, ze ktos chcial nam sprawic przyjemnosc. Ale jesli
jednak
> tylko jedna strona kupuje, a druga 'jest wdzieczna', to... patrz jw.
>
> Powiem wiecej, znam nawet takie kobiety, ktore w ogole nie chca
zadnych
> przentow od faceta, aby nie czuc sie zobowiazanymi do 'bycia mila'.

OK. co do ostatniego to zależy.

Pozdrawiam

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

8. Data: 2004-02-23 18:45:44

Temat: Re: Prosze Panie o pomoc !!!!
Od: "Z. Boczek" <z...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Wprąciłem się, gdyż Hanka Skwarczyńska i te mądrości wymagają mojej
stanowczej erekcji:

>> [...] Pieniądz niestety wyznacza atrakcyjność faceta [...]
> To jakaś prawda uniwersalna czy tylko wynik Twoich osobistych doświadczeń?

Smutna prawda, z którą kobiety nie potrafią się zgodzić ;)

Jakież to romantyczne: pić coca-colę z butelki otworzonej otwieraczem
z odpryskami na sznurku w spożywczaku...

Non-stop siedzieć w domu (darmocha) lub być na spacerach (darmocha) -
jakie to zadrzewiste!
Puby to przecież hodowla próżności i rozrywka dla bogatych dzieciaków
przecież - my jesteśmy indywidualiści i inteligencja...

No i jakie kwiatki? Same wyklejanki i ręcznie wycinane (z papieru
śniadaniowego) laurki :> Albo niech się nauczy origami :D

Be serious, women :)

--
Z cyklu 'Sławni ludzie o Z. Boczku':
"Poczytam sobie twoje listy, bo niektóre są zabawne"
(c) by Peyton.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

9. Data: 2004-02-26 12:26:20

Temat: Re: Prosze Panie o pomoc !!!!
Od: "agi ( fghfgh )" <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

"Z. Boczek" wrote:

> No i jakie kwiatki? Same wyklejanki i ręcznie wycinane (z papieru
> śniadaniowego) laurki :> Albo niech się nauczy origami :D
>
> Be serious, women :)

Tak na serio- od tygodnia dostaje od mego TZ kwiatki... rysowane,
wycinane i kolorowane przez niego. Dodam, ze artysta nie jest. Ale jak
widze z jaka pieczolowitoscia 2 godziny siedzi próbujac oddac idealnie
lisc tulipana to mnie za serce lapie i ma to dla mnie wartosc wieksza
nizby kosze z kwiaciarni przynosil. Nastolatkami tez juz dawno nie
jestesmy. Wiec jak - nie da sie? ;)))))
pzdr
agi