> Male pytanko:) Czy ktos wie jak sie robi plecionki??? Takie ozdobne, na rece.
> Bo ja juz niestety zapomnialem a cos mnie tak wzielo na plecienie:) Moze ktos
z
> Was potrafi to wytlumaczyc na forum:)??? Wiem, wiem to raczej malo
> prawdopodobne, ale moze znacie jakies ksiazki lub strony www??? Please help!!!

No ciekawe co mi sie uda zamotac ;-))

No to tak: bierzesz kilka nitek i wiazesz je razem / zaczepiasz na jakims
patyku/olowku (ta druga wersja lepsza, bo prostsze plecionku wycodza).
Zaczynamy z prawej strony. Nastepnie bierzesz po jednej nitce w reke i teraz
uruchamiasz wyobraznie: nitke z prawej reki przekladasz ZA nitke z lewej,
przekladasz ja NAD nitka z lewej, wsuwasz w powstala z prawej nitki pentelke .
Zaciagasz. Ta sama nitka powtarzasz operacje az do ostatniej nitki z lewej.
Nastepny rzad zaczynasz od nasepnej nitki z prawej. Mozna stosowac kombinacje
alpejskie typu: zaczac od prawej az do srodka, nastepnbie zaczac od lewej, tez
do srodka i srodkowe nitki polaczyc. Mozna stosowac wtedy inne kolory dla
kazdej polowki. Mozna w zwykle paski. Mozna pokombinowac z wenzlami -
obwiazywac po 2 nitki naraz.
Ta sama metoda robi sie sznurkowe kwietniki wiszace. Nigdy nie robilam,
widzialam to tylko: z grubego sznurka robi sie 4 plecionki (po 4 nitki), laczy
sie je w jakis cudowny sposob i wiaze ta torebke na doniczke. Wykancza
frendzlami na dole.

Powodzenia
Kot monciciel

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl