Prosze o pomoc - ?lubny k?opot z dobr? fryzur? i makija?em

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2003-07-03 06:24:30

Temat: Prosze o pomoc - ?lubny k?opot z dobr? fryzur? i makija?em
Od: b...@i...pl (Boguslaw) szukaj wiadomości tego autora

Jestem laikiem w tej dziedzinie (i do tego facetem), wi?c prosz? o
pomoc

Moja narzeczona wybra?a si? wczoraj do centrum Krakowa na próbn?
fryzur? i makija? do ?lubu.

Wróci?a niemal zap?akana.
Pani nie da?a wyboru co do fryzury, a makija? by? w innym miejscu.
Efekt - du?e niezadowolenie, (ma 28 lat wygl?da na 35).

Czy problem le?y w tym ?e fryzur? i makija? robi? dwie ró?ne osoby?
Czy je?li da si? woln? r?k? efekt zawsze jest mizerny?

Z powa?aniem
Bogus?aw Dziedzic

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2003-07-03 06:48:23

Temat: Re: Prosze o pomoc - ?lubny k?opot z dobr? fryzur? i makija?em
Od: "Vei" <a...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Boguslaw" <b...@i...pl> napisał w wiadomości
news:50eddf3.0307022224.2713b5f4@posting.google.com.
..
> Jestem laikiem w tej dziedzinie (i do tego facetem), wi?c prosz? o
> pomoc
>
> Moja narzeczona wybra?a si? wczoraj do centrum Krakowa na próbn?
> fryzur? i makija? do ?lubu.
>
> Wróci?a niemal zap?akana.
> Pani nie da?a wyboru co do fryzury, a makija? by? w innym miejscu.
> Efekt - du?e niezadowolenie, (ma 28 lat wygl?da na 35).
>
> Czy problem le?y w tym ?e fryzur? i makija? robi? dwie ró?ne osoby?
> Czy je?li da si? woln? r?k? efekt zawsze jest mizerny?
>
> Z powa?aniem
> Bogus?aw Dziedzic

Niekoniecznie musza czesac i malowac dwie osoby.
Ale dziwie sie, ze nie mogla sobie wybrac fryzury.
Z Krakowa nie jestem, ale chyba nie macie tam tylko jednego salonu - do
slubu na pewno jest jeszcze troche czasu, wiec spokojnie zdarzy pojsc gdzie
indziej. I nie od razu na folet - najpierw niech porozmawia z fryzjerka.
A jak cos - to popatrz tu na fryzury:
http://www.wesele.pl/mod_makijaz.html
http://www.slubmarzen.pl/slubmarzen/ - tu tzreba pogrzebac szukajac fryzur.

Zycze powodzenia.

Pozdrawiam

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-07-03 07:12:08

Temat: Re: Prosze o pomoc - ?lubny k?opot z dobr? fryzur? i makija?em
Od: "Monika \"mitek\"" <m...@w...qbanet.com.invalid> szukaj wiadomości tego autora

Bogusławie,
niezbyt jasne jest - z tego co napisałeś - czy narzeczona dała fryzjerce
wolną rękę (w takiej sytuacji trudno mieć do fryzjerki jakąkolwiek
pretensję) czy czy fryzjerka nie dała jej wyboru... Tę drugą sytuację aż
trudno sobie wyobrazić... Trudno też z Twojego postu wywnioskować, czy
niezadowolona jest z fryzury, czy makijażu, czy też problem leży w
dysharmonii między nimi...
A może narzeczona nie potrafiła dokładnie opisać o jaką fryzurę/makijaż
jej chodzi (to się często zdarza)? Całe to zdarzenie jest w gruncie
rzeczy pozytywne, bo przecież była to tylko próba. Radziłabym Wam
znaleźć - chocby w sieci - zdjęcia fryzury/makijażu, wydrukować i z tym
powędrować do fryzjera/kosmetyczki (przedwczoraj, siedząc u fryzjerki z
farbą na głowie widziałam stosik takich właśnie wydruków).
Oddzielne miejsce robienia fryzury i makijażu imho nie ma znaczenia, o
ile jest jasne jak mają wyglądać. Ale może być i tak, że kosmetyczka nie
potrafi dostosować charakteru makijażu do fryzury. Wtedy należy iść do
innej (tu jest dużo Krakowianek - może doradzą sprawdzone miejsce).
Pozdrawiam
Monika

P.S. Na pocieszenie powiem, że mi przed ślubem zdarzyło się coś
gorszego. Zamówioną na miarę sukienkę tuż przed odebraniem przeze mnie
przymierzył (na siłę) ktoś tęższy ode mnie i sukienka podarła się pod
pachą...

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-07-03 07:26:19

Temat: Re: Prosze o pomoc - ?lubny k?opot z dobr? fryzur? i makija?em
Od: "pamana" <p...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Boguslaw" <b...@i...pl> napisał w wiadomości
news:50eddf3.0307022224.2713b5f4@posting.google.com.
..
> Jestem laikiem w tej dziedzinie (i do tego facetem), wi?c prosz? o
> pomoc
>
> Moja narzeczona wybra?a si? wczoraj do centrum Krakowa na próbn?
> fryzur? i makija? do ?lubu.
>
> Wróci?a niemal zap?akana.
> Pani nie da?a wyboru co do fryzury, a makija? by? w innym miejscu.
> Efekt - du?e niezadowolenie, (ma 28 lat wygl?da na 35).
>
> Czy problem le?y w tym ?e fryzur? i makija? robi? dwie ró?ne osoby?
> Czy je?li da si? woln? r?k? efekt zawsze jest mizerny?
>
> Z powa?aniem
> Bogus?aw Dziedzic

witam
tak to niestety jest jak biorą sie za coś osoby nie mające o tym zielonego
pojęcia,czyli maluje kosmetyczka bo wydaje jej sie ,że ma kwalifikacje albo
fryzjerka.
pracuje jako charakteryzator i wizażysta i widziałam niejedna młodą panne
która wyglądała jak 40.
szkoda tylko ,że nie mogę pomóc.
pozdrawiam
paula

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-07-03 08:13:50

Temat: Re: Prosze o pomoc - ?lubny k?opot z dobr? fryzur? i makija?em
Od: "Dunia" <d...@n...net> szukaj wiadomości tego autora

>tak to niestety jest jak biorą sie za coś osoby nie mające o tym zielonego
>pojęcia,czyli maluje kosmetyczka bo wydaje jej sie ,że ma kwalifikacje albo
>fryzjerka.

Mnie malowala do slubu taka kosmetyczko-fryzjerka i zarowno makijaz, jak i
fryzura byly cudne. Nie uogolniaj.

>szkoda tylko ,że nie mogę pomóc.

Alez mozesz - polec im jakas dobra wizazystke w ich miescie - nie wierze, ze
nie znasz.

Dunia
--
============= P o l N E W S ==============
archiwum i przeszukiwanie newsów
http://www.polnews.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-07-03 08:33:42

Temat: Re: Prosze o pomoc - ?lubny k?opot z dobr? fryzur? i makija?em
Od: "Boguslaw" <b...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

Oczywiste jest, że narzeczona dała dyrektywy m.in. co do miejsca na welon -

ecz do pracy przystąpiono "z biegu" bez przeglądania fryzur i może nieco "nie

pytając o zdanie".
Jednak będąc nawet laikiem wiem, że przy twarzy trójkątnej, nie można
robić "wysokiej" fryzury (w tyle na czubku głowy) bo to po prostu nie dobrze
wygląda.
Aga była bardzo niezadowolona z makijażu (ma bardzo ładną cerę i normalnie
maluje tylko oczy) moim zdaniem za bardzo "podkreślono jej policzki" co przy
szczupłej sylwetce i twarzy tównież wygląda nienajlepiej.

Dziękuje Tobie i Vei za podpowiedź co do fryzur

Jeśli można - poprosił bym o podpowiedź co do dobrych krakowskich (z bardzo
długim stażem) fryzjerów i kosmetyczek najlepiej w jednym miejscu

Pozdrawiam
Bogusław

>Bogusławie,
>niezbyt jasne jest - z tego co napisałeś - czy narzeczona dała fryzjerce
>wolną rękę (w takiej sytuacji trudno mieć do fryzjerki jakąkolwiek
>pretensję) czy czy fryzjerka nie dała jej wyboru... Tę drugą sytuację aż
>trudno sobie wyobrazić... Trudno też z Twojego postu wywnioskować, czy
>niezadowolona jest z fryzury, czy makijażu, czy też problem leży w
>dysharmonii między nimi...
>A może narzeczona nie potrafiła dokładnie opisać o jaką fryzurę/makijaż
>jej chodzi (to się często zdarza)? Całe to zdarzenie jest w gruncie
>rzeczy pozytywne, bo przecież była to tylko próba. Radziłabym Wam
>znaleźć - chocby w sieci - zdjęcia fryzury/makijażu, wydrukować i z tym
>powędrować do fryzjera/kosmetyczki (przedwczoraj, siedząc u fryzjerki z
>farbą na głowie widziałam stosik takich właśnie wydruków).
>Oddzielne miejsce robienia fryzury i makijażu imho nie ma znaczenia, o
>ile jest jasne jak mają wyglądać. Ale może być i tak, że kosmetyczka nie
>potrafi dostosować charakteru makijażu do fryzury. Wtedy należy iść do
>innej (tu jest dużo Krakowianek - może doradzą sprawdzone miejsce).
>Pozdrawiam
>Monika
>
>P.S. Na pocieszenie powiem, że mi przed ślubem zdarzyło się coś
>gorszego. Zamówioną na miarę sukienkę tuż przed odebraniem przeze mnie
>przymierzył (na siłę) ktoś tęższy ode mnie i sukienka podarła się pod
>pachą...
>
>
--
============= P o l N E W S ==============
archiwum i przeszukiwanie newsów
http://www.polnews.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-07-03 09:25:02

Temat: Re: Prosze o pomoc - ?lubny k?opot z dobr? fryzur? i makija?em
Od: "DominikaNM" <dominikanospam@nie_dla_spamuautocom.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "pamana" <p...@w...pl> napisał w wiadomości
news:be0lqp$pag$1@absinth.dialog.net.pl...
>
> witam
> tak to niestety jest jak biorą sie za coś osoby nie mające o tym zielonego
> pojęcia,czyli maluje kosmetyczka bo wydaje jej sie ,że ma kwalifikacje
albo
> fryzjerka.

Wydaje mi się że to nie tak do końca... Makijaż ślubny jest o tyle trudny,
że niektóre kobiety albo w ogóle się nie malują i trudno im się przekonać do
siebie samej wymalowanej albo przyzwyczajone są do swojej wersji makijażu i
nie odpowiadają im pewne, konieczne w makijażu ślubnym zabiegi...
Na pewno, zanim zacznie się malować przyszłą pannę młodą, należy omówić z
nią nie tylko rysunek i kolory ale uświadomić jej także że makijaż taki musi
być trwały (więc trzeba zastosować pewne zabiegi utrwalające) oraz że jest
to makijaż "półzdjęciowy":-) czyli musi być mocniejszy żeby ładnie wyglądał
na zdjęciu. Myślę że wspólnie omawiając szczegóły, słuchając klientki,
pytając się jej o zdanie na temat każdego niemalże ruchu pędzla :-) można
dojść do porozumienia - makijaż będzie spełniał wymogi makijażu ślubnego,
dziewczyna będzie ładnie wyglądała i co najważniejsze, będzie się dobrze w
nim czuła:-)
Są makijazyści świetni technicznie, których efekty pracy nie będą doceniane
gdyż nie spełnią oni oczekiwań klientki, a te nie zawsze dotyczą tylko i
wyłącznie samego wyglądu...
DominikaNM

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-07-03 13:04:24

Temat: Re: Prosze o pomoc - ?lubny k?opot z dobr? fryzur? i makija?em
Od: "pamana" <p...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Dunia" <d...@n...net> napisał w wiadomości
news:03070310135059@polnews.pl...
>
> >tak to niestety jest jak biorą sie za coś osoby nie mające o tym
zielonego
> >pojęcia,czyli maluje kosmetyczka bo wydaje jej sie ,że ma kwalifikacje
albo
> >fryzjerka.
>
> Mnie malowala do slubu taka kosmetyczko-fryzjerka i zarowno makijaz, jak i
> fryzura byly cudne. Nie uogolniaj.
>
>
> >szkoda tylko ,że nie mogę pomóc.
>
> Alez mozesz - polec im jakas dobra wizazystke w ich miescie - nie wierze,
ze
> nie znasz.
>
> Dunia
> --
witam
naprawde nie uogólniam i bardzo fajnie ,że tobie sie udało z makijażem ale
większośc kosmetyczek nie ma pojęcia jak posługiwać sie pędzlem i kolorem i
czasami oszpecają klientke.

> Alez mozesz - polec im jakas dobra wizazystke w ich miescie - nie wierze,
ze
> nie znasz.

brzmi to jak aluzja ,ale niestety nie znam nikogo z tamtych okolic a co do
mnie to nie jezdze do klientek aż tak daleko bo mi sie nie opłaca,wię nie
polece siebie .

pozdrawiam
paula

> ============= P o l N E W S ==============
> archiwum i przeszukiwanie newsów
> http://www.polnews.pl
>

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-07-03 13:07:58

Temat: Re: Prosze o pomoc - ?lubny k?opot z dobr? fryzur? i makija?em
Od: "pamana" <p...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "DominikaNM" <dominikanospam@nie_dla_spamuautocom.pl> napisał w
wiadomości news:be0sq0$5cp$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "pamana" <p...@w...pl> napisał w wiadomości
> news:be0lqp$pag$1@absinth.dialog.net.pl...
> >
> > witam
> > tak to niestety jest jak biorą sie za coś osoby nie mające o tym
zielonego
> > pojęcia,czyli maluje kosmetyczka bo wydaje jej sie ,że ma kwalifikacje
> albo
> > fryzjerka.
>
> Wydaje mi się że to nie tak do końca... Makijaż ślubny jest o tyle trudny,
> że niektóre kobiety albo w ogóle się nie malują i trudno im się przekonać
do
> siebie samej wymalowanej albo przyzwyczajone są do swojej wersji makijażu
i
> nie odpowiadają im pewne, konieczne w makijażu ślubnym zabiegi...
> Na pewno, zanim zacznie się malować przyszłą pannę młodą, należy omówić z
> nią nie tylko rysunek i kolory ale uświadomić jej także że makijaż taki
musi
> być trwały (więc trzeba zastosować pewne zabiegi utrwalające) oraz że jest
> to makijaż "półzdjęciowy":-) czyli musi być mocniejszy żeby ładnie
wyglądał
> na zdjęciu. Myślę że wspólnie omawiając szczegóły, słuchając klientki,
> pytając się jej o zdanie na temat każdego niemalże ruchu pędzla :-) można
> dojść do porozumienia - makijaż będzie spełniał wymogi makijażu ślubnego,
> dziewczyna będzie ładnie wyglądała i co najważniejsze, będzie się dobrze w
> nim czuła:-)
> Są makijazyści świetni technicznie, których efekty pracy nie będą
doceniane
> gdyż nie spełnią oni oczekiwań klientki, a te nie zawsze dotyczą tylko i
> wyłącznie samego wyglądu...
> DominikaNM
>
> witam
zgadzam sie ,że należy omówić z klientka makijaż,ale klientka sam
przychodząc do wizażysty nie powinna oczekiwac ,że bedzie to makijaż w
wersji "light"czyli ,że na zdjeciach nie bedzie go widac.jesli decyduje sie
na makijaz profesjonalny to musi miec tego świadomośc.
miałam klientke która chciala zeby malowac ja do pracy,czyli makijaż skromny
ale elegancki.
pomalowałam ją a ona spojrzała w lusterko i powiedziała ,że ona sobie troche
zmarze tego makijazu ,ok -pomyślałam,zaczeła zmywac i co ? zostały jej tylko
pomalowane rzęsy .
no to przepraszam bardzo jak ktos chce mi płacić za malowanie rzes?to
ok,jego sprawa.

pozdrawiam
paula

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-07-03 17:01:11

Temat: Re: Prosze o pomoc - ?lubny k?opot z dobr? fryzur? i makija?em
Od: "DominikaNM" <dominikanospam@nie_dla_spamuautocom.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "pamana" <p...@w...pl> napisał w wiadomości
news:be19rc$2he$1@absinth.dialog.net.pl...
> > witam
> zgadzam sie ,że należy omówić z klientka makijaż,ale klientka sam
> przychodząc do wizażysty nie powinna oczekiwac ,że bedzie to makijaż w
> wersji "light"czyli ,że na zdjeciach nie bedzie go widac.jesli decyduje
sie
> na makijaz profesjonalny to musi miec tego świadomośc.

Pamano, bardzo dużo dziewcząt pierwszy raz decyduje się na profesjonalny
makijaż właśnie przed ślubem i na prawdę nie wie czego może oczekiwać po
takiej wizycie. Wydaje mi się że trzeba nie tylko omówić z nią ten makijaż
ale także przekonać że dzięki cięższemu podkładowi będzie miała ładniejsze
zdjęcia, że nakładamy na powieki 4 warstwy kosmetyków a nie jedną, żeby to
wszystko było trwalsze, że to że patrząc na siebie w powiększające lusterko
z odległości pół centymetra nie widzi prawdziwego efektu jaki będą oglądać
goście, tylko maskę i że nikt oprócz jej złośliwej przyjaciółki nie powie
jej że ma na sobie za dużo warstw bo nikt oprócz tej przyjaciółki nie będzie
jej wsadzał oka w pory...:-).
Nie wszyscy interesują się kosmetykami i malowaniem jak zawodowcy... Ja tez,
gdy po raz pierwszy zobaczyłam czekoladowy korektor nie mogłam uwierzyć że
cos takiego może dać pozytywne efekty na twarzy:-)))
Nie ma specjalnych poradników dla klientek wizażystek i pewnie nie bardzo
wiedzą czego można się tak naprawdę po takiej wizycie spodziewać... Zresztą
zobacz jak często na liście powtarza się pytanie "jak to zrobić żeby mieć
tak gładką cerę jak ta modelka od Vichy?" - tylko osoba zainteresowana
tematem wie ile warstw kosmetyków trzeba nałożyć żeby osiągnąć taki
efekt.... Pewne sprawy trzeba klientce wytłumaczyć, przekonać ją że nasze
działania służą upiększeniu a nie zrobieniu jej na złość... No a jeśli
chodzi o makijaż ślubny to jeszcze trzeba brać pod uwagę stan duchowy
przyszłej panny młodej - każda chciałaby wyglądać w tym dniu jak najlepiej i
każda martwi się na zapas:-)
Pozdrawiam
DominikaNM