Data: 2004-06-14 21:51:49
Temat: Re: Prozba studentow
Od: "... z Gormenghast" <a...@p...not.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Slawek [am-pm]" w news:cal3jv$d4a$1@nemesis.news.tpi.pl...
/.../
> Chyba niepotrzebną sensację tutaj wykreowałem. Spróbuję ją zdusić
> w zarodniku i jednak cokolwiek opowiedzieć.
To przez Tren R'a!! To on taki ciekawski, mimo iż dysponuje
agencją wywiadowczą ;)). A może właśnie dlatego? Najpierw
robi wywiady a potem ... sprzedaż info na życzenie....
Ty lepiej Sławek się na to p(r)iwo nie umawiaj.
A jeśli już, to weź ze sobą jakiegoś GIODO...
> Przy moim istotnym współudziale
> powstało trochę sprzętu do testowania kineskopów.
Może i tutaj, na deptaku, możnaby ten Twój patent wykorzystać?
Często przecież jest tak, że nadawca patrząc w swój kineskop, widzi
na nim literki układające się w napis "rzecz jest czarna", a po wysłaniu
tego na inny kineskop, odbiorca czyta "to jest białe"...
I to w sytuacji, gdy tak naprawdę (patrząc na napięcia), sprawa jest
zazwyczaj szara, bądź najbezczelniej trójkolorowa.
> Ten sprzęt został już wysłany /.../. Teraz trzeba tam pojechać,
> podłączyć na miejscu garść kabelków oraz uruchomić
> do końca oprogramowanie.
Garść kabelków powiadasz... Jak podłączysz ostatni (czerwony, zielony
lub niebieski), to coś zacznie zapewne tykać...
(jesteś chyba przygotowany na takie algorytmy myślenia?).
Wybacz, że wyręczam Trenera. Szkolenie będziesz robił w ich języku?
Słyszałem, że w różnych językach funkcjonują różne ilości określeń (słów)
do nazwania wszystkich kolorów, jakimi interesuje się dana kultura.
Jak to jest u Chińczyków?
/.../
> Czas więc najwyższy, aby zająć się /.../ badaniami w zakresie "algorytmów
> myślenia" /.../ oraz konstruowaniem jakiegoś tyciego, malutkiego,
> niemniej całkiem sztucznego rozumku. Bo rozumek naturalny to
> każdy głupi potrafi zmajstrować - prostym, domowym sposobem.
Taaa, bywa, że czasem bierze do współpracy sąsiada lub koleżankę -
widac nie zawsze to takie proste.
> Zna ktoś może jakiegoś frajera (czytaj: sponsora), który wyłoży dużo
> gotówki, przez lata nie będzie specjalnie interesował się sposobem jej
> wydawania, a w końcu machnie ręką na pieniądze wyrzucone w błoto? ;-)
Jak już będzie jasne, co trzeba zrobić w tych kineskopach aby znaczek "b"
u nadawcy, u odbiorcy okresowo wyglądał jak "z" - sprawa będzie prosta.
> --
> Sławek
>
All
|