Data: 2012-01-19 20:57:57
Temat: Re: Przedszkola
Od: "Szpilka" <s...@s...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Stokrotka" <o...@g...pl> napisał w wiadomości
news:jf9vmr$2s0$1@inews.gazeta.pl...
>
>> Pokaż mi śnieg to pójdę z dzieckiem zbudować bałwanka.
> Ja wczoraj widziałam bałwana, a śnieg 2 h temu, teraz nie hce mi się
> wyłazić.
> A jak nie ma śniegu można iść na spacerek karmić ptaszki.
I z tymi ptaszkami ma mi się dziecko integrować?
>> Teraz leje i jest smutno przez rok cały.
> Bzdury, ostatnio media wołały, że jest susza.
A latem mieliśmy 40 st i bahama.
>>> To posiedzi w piaskownicy.
>>
>> I wziąć ze sobą wiadro oraz szuflę.
> Albo zadzwonić do zażądcy pisakownicy i upomnieć się o świeży piasek,
> za mojej pamięci pszywozili wywrotkę raz na rok, wiosną,
> fakt, jesienią piskownica była pusta.
Ale to wiadro i szufla to dla mamusi by się nie nudziła w piaskownicy.
>>>> Zresztą czy puściłabyś na plac zabaw kilkulatka?
>>> Ja sama wyłaziłam od 4 roku życia.
>>
>> W jakich to było latach?
>> Ja też sama latałam juz jako 5 latka.
>> Ale to były inne czasy.
>
> Piersza połowa lat 70 , gierkowskie czasy bezpieczeństwa na ulicy,
> pełnyh pułek, ciastek wtedy wiecznie za 2zł, hleba za 4 i masła za 17,50.
Ja latałłam na przełomie lat 70 i 80. I wtedy wszystkie dzieciaki latały
samops. Bo i czasy były inne. Bezpieczniejsze jakby.
Teraz nie za często mozna spotkać biegających samotnie kilkulatków.
Sylwia
|