Data: 2012-01-20 14:53:56
Temat: Re: Przedszkola
Od: "Szpilka" <s...@s...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Stokrotka" <o...@g...pl> napisał w wiadomości
news:jfa16d$7t9$1@inews.gazeta.pl...
>>>Do piwnicy, to normalny dzieciak w wieku pszedszkolnym sam włazi,
>>>z duszą na ramieniu, psującą się latarką, pod okiem 2 lata starszego
>>>kolegi.
>>>Piwnice też należy poznać, i piwniczne koty też.
>>
>
>>No to niezła edukacja, zamiast angielskiego w przedszkolu dziecko ma
>>możliwość poświecić latarką na zasikanego pijaka w piwnicy, na którego
>>żygają koty. Ja cię kręce, napewno będzie wzruszone tym nowo poznamym
>>światem i upodabniało, tylko nie wiem czy do pijaka czy kociąt.?
>
> Angielskiego użyje albo nie. Ja łaziłam na angielski rok w wieku 8 lat, i
> w pirwszej klasie liceum, gdy zaczynałam uczyć się angielskiego na nowo,
> znałam liczebniki do 10 i może 3 do 5 słuw, oraz zero gramatyki (tego
> samego 15 latek nauczy się pszez 1 dzień).
> Nauka języka obcego dzieci w wieku 3-8 lat uważam, że jest totalnie bez
> sensu.
Nie totalnie. Dużo zależy od samego dziecka, na ile jest chłonne i załapie.
Mój starszy w przedszkolu nie chodził, a i w szkole ma trudności. Za to
młodszy w przedszkolu chodzi i łapie wszystko w mig. Uczą się wielu
wierszyków, piosenek no i sporą bazę słówek już ma.
Sylwia
|