Data: 2012-01-23 22:24:37
Temat: Re: Przedszkola
Od: Aicha <b...@t...ja>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2012-01-23 14:34, XL pisze:
> Sama byłam świadkiem, jak do sąsiadów przyjechali zimą znajomi z Włoch. On
> owszem wykształcony itp, ale ona - tragedia na szynach, jej pytania typu
> (zima była, mróz i śnieg): "A gdzie się teraz podziewają te kwiaty, które
> są na zdjęciach u was w ogrodzie? albo "U was to już za granicą ta Syberia,
> dlatego macie tyle śniegu i zimno"... No nie, po prostu co się odezwała, to
> trzeba było się czymś pilnie zajać, zeby nie wybuchnać śmiechem.
Widać nie mają tam pytania na śniadanie i kawy czy herbaty :) Bo
mniemam, że to włoska mamma siedząca w domu?
--
Pozdrawiam - Aicha
Ze szkoły zostały mi tylko luki w wykształceniu
/Oskar Kokoschka/
|