Data: 2008-12-16 22:09:05
Temat: Re: Przełom w leczeniu stwardnienia rozsianego
Od: tomek wilicki <t...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
biggero wrote:
>
> Ja tego nie sprawdzę, bo takich wiadomości nigdy nie widziałem na
> oczy. Jakich słów kluczowych mam szukać? I skąd mam wiedzieć, że to
> właśnie o to chodzi. Czy to ja mam szukać dowodów na potwierdzenie
> Twoich tez? Wyszukaj to sam i podaj odnośniki tutaj. Może dowiem się
> (nawet chcę) czegoś nowego.
No widzisz, ja też jestem leniwy i też mi się nie chce :D
Słowa - klucze to lupus, vitamin D. Wolę jednak nie podawać gotowych
odnośników, chociażby z tego powodu, że spora część badań jest sprzeczna, i
raczej nie wyrobisz sobie prawidłowej opinii, jeśli nie sięgniesz do
jednych i drugich.
Tak czy tak, przeglądam teraz MedLine i widzę, że nie ma gdzieś na
pierwszych stronach tych artykułów. Natomiast to, że światło słoneczne
bardzo silnie prowokuje chorobę wiem od samych chorych.
No cóż, możliwe że się pomyliłem.
>
> Teraz każdy zainteresowany powinien sam wyszukać, czy podane artykuły
> dotyczą jego samego, czy nie. Jeśli uzna, że tak, to i tak będzie
> musiał skonsultować to z lekarzem, bo witamina D u nas na receptę. A
> ci którzy będą chcieli zdobyć bez recepty (bo są takie możliwości),
> muszą być już całkowicie pewni, że postępują prawidłowo.
huh? Od kiedy witamina D jest na receptę? Mam kupiony bez recepty vigantol,
w sumie 200 000 jm, do tego kupione bez recepty A + D3... coś zmienili?
Nawet witaminy nie można sobie kupić bez płacenia haraczu białej mafii?
--
. Wegetarianizm i Ekologia - http://www.vegie.pl . Nie jestem lekarzem :P
|