« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2008-12-08 08:43:35
Temat: Przełom w leczeniu stwardnienia rozsianego
Co tam się będę rozpisywał... to, że choroba jest wywoływana jedzeniem mięsa
i piciem mleka, wszyscy wiedzą.
A tutaj jak ją wyleczyć:
www.sm.vegie.pl
Ktoś ma jakieś uwagi? :P
--
. Wegetarianizm i Ekologia - http://www.vegie.pl . Nie jestem lekarzem :P
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2008-12-08 10:07:14
Temat: Re: Przełom w leczeniu stwardnienia rozsianegoOn 8 Gru, 09:43, tomek wilicki wrote:
> Co tam się będę rozpisywał... to, że choroba jest wywoływana jedzeniem mięsa
>(...)
> Ktoś ma jakieś uwagi? :P
Znane mi są ekscytacje cudownymi lekami. Że przypomnę preparat Tołpy.
--
Pozdrawiam :)
JM
http://www.bykom-stop.avx.pl/index.html
Bezpieczny wolontariat (Nobel?): http://zwijaj.pl/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2008-12-08 10:09:15
Temat: Re: Przełom w leczeniu stwardnienia rozsianegoJaMyszka wrote:
> On 8 Gru, 09:43, tomek wilicki wrote:
>> Co tam się będę rozpisywał... to, że choroba jest wywoływana jedzeniem
>> mięsa
>>(...)
>> Ktoś ma jakieś uwagi? :P
>
> Znane mi są ekscytacje cudownymi lekami. Że przypomnę preparat Tołpy.
>
uhm, to jeszcze przypomnij nam, ile badań z podwójną ślepą próbą
przeprowadzono nad preparatem Tołpy. I gdzie mogę o nich poczytać.
--
. Wegetarianizm i Ekologia - http://www.vegie.pl . Nie jestem lekarzem :P
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2008-12-08 11:01:13
Temat: Re: Przełom w leczeniu stwardnienia rozsianegoOn 8 Gru, 11:09, tomek wilicki wrote:
> [...]
> uhm, to jeszcze przypomnij nam, ile badań z podwójną ślepą próbą
> przeprowadzono nad preparatem Tołpy. I gdzie mogę o nich poczytać.
Chwila, a gdzie ja napisałam, że znane mi są te badania?
Interesują Cię, to sobie poszukaj - albo w Necie, albo w bibliotekach
naukowych (polecam Uniwersytet Przyrodniczy we Wrocławiu, który jest
spadkobiercą Akademii Rolniczej).
Ja pisałam o ekscytacjach, bo - zarówno przy tym preparacie jak i u
Ciebie, są one porównywalne.
Chciałam przez to powiedzieć, że, owszem, każdy nowy lek jest
pożądany, ale nie należy go przyjmować tak emocjonalnie, by zapomnieć
o racjonalności.
Profesor uzyskał poparcie kapitału - bo Barbara Piasecka się w to
zaangażowała, ale jakoś dzisiaj mało się słyszy na temat tego leku.
Wiesz, i tak sobie myślę - skąd wiesz, że jakaś firma nie próbuje
wprowadzić na rynek nowego źródła dochodów?
Dasz głowę za to?
--
Pozdrawiam :)
JM
http://www.bykom-stop.avx.pl/index.html
Bezpieczny wolontariat (Nobel?): http://zwijaj.pl/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2008-12-08 11:21:28
Temat: Re: Przełom w leczeniu stwardnienia rozsianegoJaMyszka wrote:
> Ja pisałam o ekscytacjach
sorki, ale nie interesuje mnie, czym aktualnie ekscytują się na łamach Tiny
czy Życia Na Gorąco.
Masz te badania? Nie? To o co chodzi?
ps. jaka firma może być zainteresowana wprowadzaniem na rynek oleju, którego
nie da się objąć patentem, w związku z tym każdy może go produkować?
--
. Wegetarianizm i Ekologia - http://www.vegie.pl . Nie jestem lekarzem :P
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2008-12-08 11:56:09
Temat: Re: Przełom w leczeniu stwardnienia rozsianegoOn 8 Gru, 12:21, tomek wilicki wrote:
> > Ja pisałam o ekscytacjach
> sorki, ale nie interesuje mnie, czym aktualnie ekscytują się na łamach Tiny
> czy Życia Na Gorąco.
Hmmm... Zdaje się, że słomę widzę wystającą z Twoich butów...
Bo kto tak ładnie napisał "Ktoś ma jakieś uwagi? :P "?
A teraz deprymujesz moją wypowiedź?!
Bo wspomniałam o racjonalności?!
> Masz te badania? Nie?
Napisałam Ci, gdzie je możesz znaleźć - mnie one nie są do szczęścia
potrzebne.
> To o co chodzi?
O wiarę i o Boga! A nie?!
> ps. jaka firma może być zainteresowana wprowadzaniem na rynek oleju, którego
> nie da się objąć patentem, w związku z tym każdy może go produkować?
Dyskusja akademicka? Dla mnie OT.
PS
Kto Ci płaci?
--
Pozdrawiam :)
JM
http://www.bykom-stop.avx.pl/index.html
Bezpieczny wolontariat (Nobel?): http://zwijaj.pl/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2008-12-08 12:06:55
Temat: Re: Przełom w leczeniu stwardnienia rozsianegoJaMyszka wrote:
> Bo wspomniałam o racjonalności?!
>
bo porównujesz jakąś historyjkę z wieśniackiego kraiku nad wisłą z czymś, co
zostało przebadane z podwójną ślepą próbą. I to kilkakrotnie przebadane.
>> Masz te badania? Nie?
>
> Napisałam Ci, gdzie je możesz znaleźć - mnie one nie są do szczęścia
> potrzebne.
>
nie mogę, bo ich nie ma?
>
> PS
> Kto Ci płaci?
>
google, jeśli chodzi o szczegóły.
--
. Wegetarianizm i Ekologia - http://www.vegie.pl . Nie jestem lekarzem :P
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2008-12-08 17:37:04
Temat: Re: Przełom w leczeniu stwardnienia rozsianegoUżytkownik "tomek wilicki" napisał:
> > Bo wspomniałam o racjonalności?!
> bo porównujesz jakąś historyjkę z wieśniackiego kraiku nad wisłą
> z czymś, co zostało przebadane z podwójną ślepą próbą. I to
> kilkakrotnie przebadane.
Heh. To pewnie z powodu wieśniackości tego kraiku o Oeparolu słyszeli
chyba tylko ci, którzy go wyprodukowali i ci, co go badali.
--
Pozdrawiam - Aicha
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2008-12-08 17:58:03
Temat: Re: Przełom w leczeniu stwardnienia rozsianegoOn Mon, 08 Dec 2008 09:43:35 +0100, tomek wilicki wrote:
> Co tam się będę rozpisywał... to, że choroba jest wywoływana jedzeniem mięsa
> i piciem mleka, wszyscy wiedzą.
A ziemia jest płaska.
> A tutaj jak ją wyleczyć:
>
> www.sm.vegie.pl
>
> Ktoś ma jakieś uwagi? :P
Pozycja bibliografii w aktykule mającym stanowić rzekomy przełom, która
opisuje wzmiankowany "trial", ma numer 94. Nie zawiera ona numeru
czasopisma, jedynie tytuł, datę i nazwę bardzo prestiżowej gazety -
Lancet. Problem w tym, że artykuł takich autorów o takim tytule nigdy
się w Lancecie nie ukazał - powiem więcej - żaden artykuł pana Harbige
nigdy nie ukazał się w Lancecie. Zachęcam do sprawdzenia tego osobiście
w Medline, albo na stronach Lanceta.
Już to widzę oczyma duszy mojej, jak Lancet publikuje prace na 36
pacjentach, w której ktoś stawia wiążące wnioski twierdząc, że różnice
są istotne statystycznie :)
Tyle o mistyfikacjach. Ktoś (poza Tomkiem oczywiscie; tu bez odbioru) ma
jakieś pytania?
m.
--
Marek Bieniek (mbieniek na epic kropa pl)
Na newsach jestem prywatnie i wyrażam tu swoje prywatne opinie.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2008-12-08 18:23:46
Temat: Re: Przełom w leczeniu stwardnienia rozsianegotomek wilicki <t...@w...pl> napisał(a):
> Co tam się będę rozpisywał... to, że choroba jest wywoływana jedzeniem mięsa
> i piciem mleka, wszyscy wiedzą.
Wszyscy wiedzą, że umieranie w wypadkach samochodowych jest jakoś powiązane z
poruszaniem się samochodem po drogach publicznych.
A tak serio, to nie wiesz o czym mówisz chory człowieku.
> www.sm.vegie.pl
Wilicki weźcie dobry rozbieg i walnijcie głową w ścianę. Moze i nie pomoże,
ale na pewno nie zaszkodzi.
> Ktoś ma jakieś uwagi? :P
Ktoś przeprowadził badania i doszedł do określonych wniosków. Tylko, że ty
bidoku nawet nie wiesz jakich.
Haust.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |