« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-09-15 20:50:40
Temat: Przepis na smalczykMam świeżą słoninkę i boczki i takie tam pyszne różności. Czy ktoś zna
znakomity przepis na smalec do pieczywa ?
Kiedys robiłam....ale nie wiem czy dobrze...
czy dodaje się wody?
czy na koniec mieli sie skwarki i inne składniki?
proszę o ładny przepis
bardzo ładnie proszę
:)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2004-09-16 06:04:01
Temat: Re: Przepis na smalczykCześć
Użytkownik "Emia" <e...@p...gda.pl> napisał w wiadomości
news:ciaa01$9js$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Mam świeżą słoninkę i boczki i takie tam pyszne różności. Czy ktoś zna
> znakomity przepis na smalec do pieczywa ?
Ja kroję słoninę na kostki o boku około 0,5 cm-1 cm i smażę powoli na
patelni z grubym dnem. Na początek dodaję trochę wody, żeby się tłuszczyk ze
słoniny wytopił na parze, potem już jakoś idzie. Mniej więcej w połowie
smażenia dodaję podsmażoną cebulę i kwaśne (np. zielone) jabłko. Do tego
przyprawy (np. pieprz, majeranek etc.)
Smażę dalej aż do momentu, gdy jabłko się rozsmarowuje wśród skwarek, a
skwarki są odpowiadającej mi wielkości.
Pozdrawiam
Bartek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-09-16 06:18:10
Temat: Re: Przepis na smalczykja robię podobnie - z tym, że dodaję jeszcze kiełbasę (czasem też inne
resztki wędlin) zmielone w maszynce
PYCHA :-))
Jini - anioł kobieta :-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-09-16 06:22:58
Temat: Re: Przepis na smalczyk> Mam świeżą słoninkę i boczki i takie tam pyszne różności. Czy ktoś zna
> znakomity przepis na smalec do pieczywa ?
> Kiedys robiłam....ale nie wiem czy dobrze...
> czy dodaje się wody?
> czy na koniec mieli sie skwarki i inne składniki?
> proszę o ładny przepis
> bardzo ładnie proszę
> :)
>
Zobacz na stronie Roberta Makłowicza "smak wesela":-)
Areta
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-09-16 06:26:10
Temat: Re: Przepis na smalczyk
Użytkownik >
> Ja kroję słoninę na kostki o boku około 0,5 cm-1 cm i smażę powoli na
> patelni z grubym dnem. Na początek dodaję trochę wody, żeby się tłuszczyk
ze
> słoniny wytopił na parze, potem już jakoś idzie.
ta woda to raczej zbędna jest, jeszcze nigdy nie dodawałam wody, tylko
stawiam garnek na malutki gaz, zeby słonina zaczęła się wytapiać.
Kroję słoninę na jak najdrobniejszą kostkę (mozna ją też zmielic w
maszynce), jak juz jest dobrze wytopiona to dodaję drobno pokrojoną cebulę
(2 spore cebule na ok. 70 dag słoniny), wrzucam do gara i smaży się to
wszystko do skutku - znaczy jak zarówno skwarki jak i cebulka są rumiane.
Gdy juz czas wyłaczyć gaz wsypuję do garnka łyżkę vegety (lub innego
kucharka), zamieszam, wyłączam gaz i wsypuję po łyżce majeranku i tymianku.
Z ziołami juz nie mozna dalej ogrzewać bo się spalą.
Smalec jest pyszny, bardzo aromatyczny.
pozdrawiam
Basia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-09-16 09:19:04
Temat: Re: Przepis na smalczyk
Użytkownik "Bartosz Rakowski" <b...@p...UsunSpam.onet.pl> napisał w
wiadomości news:cibabu$qbo$1@news.onet.pl...
>
> Ja kroję słoninę na kostki o boku około 0,5 cm-1 cm i smażę powoli na
> patelni z grubym dnem. Na początek dodaję trochę wody, żeby się tłuszczyk
ze
> słoniny wytopił na parze, potem już jakoś idzie. Mniej więcej w połowie
> smażenia dodaję podsmażoną cebulę i kwaśne (np. zielone) jabłko. Do tego
> przyprawy (np. pieprz, majeranek etc.)
> Smażę dalej aż do momentu, gdy jabłko się rozsmarowuje wśród skwarek, a
> skwarki są odpowiadającej mi wielkości.
Można dodać jeszcze zmielonego kminku, dużo majeranku i jak ktoś lubi, to
zmiażdżony czosnek, ale to już jak smalec jest gotowy, ale jeszcze nie
zastygnięty.
--
pozdrawiam, misiczka
Nie buduj domu na piasku, a szczęścia na sercu kobiecym.
(Seneka Młodszy)
http://www.misiczka.com
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-09-16 09:49:41
Temat: Re: Przepis na smalczyk> ta woda to raczej zbędna jest, jeszcze nigdy nie dodawałam wody, tylko
> stawiam garnek na malutki gaz, zeby słonina zaczęła się wytapiać.
> Kroję słoninę na jak najdrobniejszą kostkę (mozna ją też zmielic w
> maszynce), jak juz jest dobrze wytopiona to dodaję drobno pokrojoną cebulę
> (2 spore cebule na ok. 70 dag słoniny), wrzucam do gara i smaży się to
> wszystko do skutku - znaczy jak zarówno skwarki jak i cebulka są rumiane.
> Gdy juz czas wyłaczyć gaz wsypuję do garnka łyżkę vegety (lub innego
> kucharka), zamieszam, wyłączam gaz i wsypuję po łyżce majeranku i
tymianku.
> Z ziołami juz nie mozna dalej ogrzewać bo się spalą.
>
> Smalec jest pyszny, bardzo aromatyczny.
>
> pozdrawiam
> Basia
Jak dodasz troszkę wody to po wstawieniu do lodówki powinna wytracic Ci sie
galaretka (mniam, mniam wlasnie wcinam chlebek z takim smalczykiem)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-09-16 15:04:35
Temat: Re: Przepis na smalczyk
> Użytkownik >
>> Ja kroję słoninę na kostki o boku około 0,5 cm-1 cm i smażę powoli na
>> patelni z grubym dnem. Na początek dodaję trochę wody, żeby się tłuszczyk
> ze
>> słoniny wytopił na parze, potem już jakoś idzie.
>
> ta woda to raczej zbędna jest, jeszcze nigdy nie dodawałam wody, tylko
> stawiam garnek na malutki gaz, zeby słonina zaczęła się wytapiać.
> Kroję słoninę na jak najdrobniejszą kostkę (mozna ją też zmielic w
> maszynce), jak juz jest dobrze wytopiona to dodaję drobno pokrojoną cebulę
> (2 spore cebule na ok. 70 dag słoniny), wrzucam do gara i smaży się to
> wszystko do skutku - znaczy jak zarówno skwarki jak i cebulka są rumiane.
> Gdy juz czas wyłaczyć gaz wsypuję do garnka łyżkę vegety (lub innego
> kucharka), zamieszam, wyłączam gaz i wsypuję po łyżce majeranku i tymianku.
> Z ziołami juz nie mozna dalej ogrzewać bo się spalą.
>
> Smalec jest pyszny, bardzo aromatyczny.
>
> pozdrawiam
> Basia
Też wolę drobno kroić, acz nie mielić.Ze słoniną możesz wrzucić tez boczek,
ja lubię dodać sloniny wędzonej, nawet 50%. I osoobiście nie używam vegety
(może do zup :). czysta sól.
--
Vefour.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |