Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!warszawa.rmf.pl!news.tpi.pl!not-for-
mail
From: "Omega" <o...@p...fm>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Przesada
Date: Mon, 14 May 2001 04:30:35 +0200
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl
Lines: 39
Message-ID: <9dngg4$f60$1@news.tpi.pl>
References: <9ddhf8$2aq$1@news.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: pa75.tarnobrzeg.sdi.tpnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: news.tpi.pl 989807940 15552 213.25.245.75 (14 May 2001 02:39:00 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: 14 May 2001 02:39:00 GMT
X-Priority: 3
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.50.4133.2400
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.50.4133.2400
X-MSMail-Priority: Normal
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:83463
Ukryj nagłówki
Użytkownik "Kabotynka" <k...@w...pl> napisał w wiadomości
news:9ddhf8$2aq$1@news.tpi.pl...
> Witam!!!!
> To już jest przesada!!!!!!!!
[...]
Witaj Aniu !
A jak się naprawdę nazywasz:)) ?
> Ania Lipek....... która wcale nie ukrywa tego jak się nazywa....... jedynie
> zapragnęła być bardziej anonimowa, gdyż coraz więcej jej znajomych ma
> internet.
>
> PS. Mylcie se co chcecie, ale Dadaj to nie ja.......... A poza tym Dadaj
> zmienił szkołę..... i od tej pory słuch o nim zaginšł, więc już raczej nie
> będzie Was zamęczał swoimi postami.
> PS2. A tak w ogóle to mam 16 lat.............
"Pospieszyłem za nim, ściskając pod pachą zgrubiałą teczkę. Przeszliśmy do następnego
pokoju,
długiego niemal jak sala szkolna. Na ścianach, ponad głowami urzędujących, wisiały
plansze z
rysunkami akweduktów i śluz wodnych; w kolejnym pomieszczeniu zastąpiły je sufitu
sięgające mapy
półkul czerwonej jakiejś planety. Przyjrzałem im się w przejściu i poznałem Marsowe
kanały. Major
otwierał przede mną drzwi. Szliśmy jeden za drugim wąskim przejściem między biurkami.
Siedzący nie
podnosili nawet oczu, gdyśmy ich mijali. Jeszcze jeden obszerny pokój. Wielka,
kolorowa tablica
ukazywała w powiększeniu ciało od głowy po ogon przekrojonego szczura. W szklanych
pudłach bielały
schludne, niby z wyłuskanych orzechów sklecone i powiązane drucikami szkielety
gryzoni. Był to pokój
osobliwy przez to, że zakręcał. W jego kolanie siedziało przy pulpitach kilkunastu
ludzi nad
mikroskopami. Każdy miał rozłożone wokół siebie szklane tabliczki, pincetki, słoik z
jakąś cieczą
ciągliwą, przejrzystą, zapewne klejem; nakładali na szybki strzępy papieru, omazane
jakieś i brudne,
wygładzali je płaskimi grzałkami i zespalali z zegarmistrzowską precyzją. W powietrzu
stał wyraźny,
ostry zapach chloru.
Za plecami ludzi przy mikroskopach znajdowały się drzwi na korytarz."
St.Lem " Pamiętnik znaleziony w wannie"
To jaka duża jest ta Twoja drużyna ?
Om
|