Przesadzanie róży
Liczba wypowiedzi w tym wątku: 10
| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-08-04 09:10:19
Temat: Przesadzanie różyOd: "Basia Kulesz" <b...@p...gliwice.pl> szukaj wiadomości tego autora
Ukorzeniłam sobie dwa czy trzy lata temu różę pnącą o bardzo sztywnych
pędach. koncepcja się zmieniła:-), muszę ją usunąć. Czy jeśli wykopię ją w
październiku - a sądząc z doświadczenia, część korzenia się urwie - czy taka
róża się przyjmie na nowym miejscu? Czy może jednak nie bawić się w
uciążliwości, tylko zrobić teraz po prostu nową sadzonkę?
Pozdrawiam, Basia.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Do góryZobacz także
2. Data: 2003-08-04 10:20:06
Temat: Re: Przesadzanie różyOd: "Marta Góra" <m...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "Basia Kulesz" <b...@p...gliwice.pl> napisał w wiadomości
news:bgl7qm$7vu$1@zeus.polsl.gliwice.pl...
> Ukorzeniłam sobie dwa czy trzy lata temu różę pnącą o bardzo sztywnych
> pędach. koncepcja się zmieniła:-), muszę ją usunąć. Czy jeśli wykopię ją w
> październiku - a sądząc z doświadczenia, część korzenia się urwie - czy
taka
> róża się przyjmie na nowym miejscu? Czy może jednak nie bawić się w
> uciążliwości, tylko zrobić teraz po prostu nową sadzonkę?
>
A dlaczego nie?
Powinna się przyjąć. A sadzonkę zawsze mozesz zrobić na wszelki wypadek:-)
Ja osobiście wolę ten termin jesienny. Bo wiosną bywało różnie, przynajmniej
u mnie.
I przypomniałaś mi, że moja róża pod balkonem jest już okropnie stara, warto
by było z nią zrobić porządek. Bo już wcale nie wygląda jak porządna róża:-(
I że czeka mnie to samo w ogrodzie - koncepcja uległa zmianie. Muszę to
zrobić dokładnie, bo róża jest zaszczepiona na podkładce. Będzie płacz jak
się nie uda.
Pozdrawiam
Marta
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2003-08-04 15:10:44
Temat: Re: Przesadzanie różyOd: "Rafal Wolski" <r...@h...pl> szukaj wiadomości tego autora
Według mnie nie powinno być problemów z przesadzeniem. No chyba, że róża
jest na korzeniu własnym, to może być nieco trudniej. W każdym razie
pamiętaj o silnym przycięciu krzewu i okryciu na zimę.
--
Rafał Wolski
http://ogrody.agrosan.pl/ - strona grupy pl.rec.ogrody
http://www.wolski.com.pl/sklep/ - z wrzosami
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2003-08-04 16:03:13
Temat: Re: Przesadzanie różyOd: "Basia Kulesz" <b...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora
"Rafal Wolski" <r...@h...pl> wrote in message
news:bglt5l$5gf$1@news.onet.pl...
> Według mnie nie powinno być problemów z przesadzeniem. No chyba, że róża
> jest na korzeniu własnym, to może być nieco trudniej.
Oczywiście że na własnym, sadzonkowana :-)
Pozdrawiam, Basia.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2003-08-04 17:33:55
Temat: Re: Przesadzanie różyOd: "Rafal Wolski" <r...@h...pl> szukaj wiadomości tego autora
W takiej sytuacji może być trudniej. Róże na własnym korzeniu nieco gorzej
rosną niż na podkładce i są bardziej wrażliwe. W każdym razie przed
przesadzeniem warto zrobić sadzonki. Wtedy będziesz pewna. Inna sprawa, że
przynajmniej z dzikami kłopotu nie masz :-)
--
Rafał Wolski
http://ogrody.agrosan.pl/ - strona grupy pl.rec.ogrody
http://www.wolski.com.pl/sklep/ - z wrzosami
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2003-08-04 20:01:12
Temat: Re: Przesadzanie różyOd: "Marta Góra" <m...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "Rafal Wolski" <r...@h...pl> napisał w
wiadomości news:bgm5i5$p42$1@news.onet.pl...
> W takiej sytuacji może być trudniej. Róże na własnym korzeniu nieco gorzej
> rosną niż na podkładce i są bardziej wrażliwe. W każdym razie przed
> przesadzeniem warto zrobić sadzonki. Wtedy będziesz pewna. Inna sprawa, że
> przynajmniej z dzikami kłopotu nie masz :-)
>
To ja mam pod balkonem 'pancerną' różę...
odmiana 'babcina' oczywiście na własnym korzeniu (róża, nie babcia)
Pocieszyłeś mnie z tą podkładką bo wydawało mi się, że jest odwrotnie...
Pozdrawiam
Marta
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2003-08-05 06:51:55
Temat: Re: Przesadzanie różyOd: "Rafal Wolski" <r...@h...pl> szukaj wiadomości tego autora
Po to się stosuje podkładki, żeby poprawić nieco krzew. Przecież okulizacja
jest bardzo pracochłonna i w przeciwieństwie do sadzonkowania - kosztowna.
Nie byłoby sensu okulizować. Podstawowa zaleta - tak na kolejne pocieszenie
:-) - to większa mrozoodporność.
--
Rafał Wolski
http://ogrody.agrosan.pl/ - strona grupy pl.rec.ogrody
http://www.wolski.com.pl/sklep/ - z wrzosami
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2003-08-05 19:32:28
Temat: Re: Przesadzanie różyOd: "Marta Góra" <m...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "Rafal Wolski" <r...@h...pl> napisał w
wiadomości news:bgnt2n$b5q$1@news.onet.pl...
> Po to się stosuje podkładki, żeby poprawić nieco krzew. Przecież
okulizacja
> jest bardzo pracochłonna i w przeciwieństwie do sadzonkowania - kosztowna.
> Nie byłoby sensu okulizować. Podstawowa zaleta - tak na kolejne
pocieszenie
> :-) - to większa mrozoodporność.
No własnie z myślałam że podstawowa zaleta to ta jedyna:-)
Rafale a różami to już definitywny koniec? ( w sensie komercyjnym) bo ja bym
chętnie coś ciekaweg nabyła:-)
Pozdrawiam
Marta
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2003-08-05 23:01:53
Temat: Re: Przesadzanie różyOd: "Rafal Wolski" <r...@h...pl> szukaj wiadomości tego autora
W chwili obecnej całkowity koniec. Ale przecież jest tylu szkółkarzy :-)
--
Rafał Wolski
http://ogrody.agrosan.pl/ - strona grupy pl.rec.ogrody
http://www.wolski.com.pl/sklep/ - z wrzosami
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2003-08-06 05:50:46
Temat: Re: Przesadzanie różyOd: "Marta Góra" <m...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "Rafal Wolski" <r...@h...pl> napisał w
wiadomości news:bgpd50$a25$1@news.onet.pl...
> W chwili obecnej całkowity koniec. Ale przecież jest tylu szkółkarzy :-)
>
Niby są...
Ale nie mają tego czego szukam.
Pozdrawiam
Marta
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |