Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Przestarzałe prawo zwyczajowe (religijne)

Grupy

Szukaj w grupach

 

Przestarzałe prawo zwyczajowe (religijne)

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 96


« poprzedni wątek następny wątek »

61. Data: 2008-02-13 15:17:37

Temat: Re: Przestarzałe prawo zwyczajowe (religijne)
Od: tren R <t...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

Tor_pan pisze:
> Użytkownik "tren R" <t...@p...pl> napisał
>
>
>>> Powtórzę. Dekalog nie jest żadnym nakazem Boga danym Mojżeszowi.
>>
>> czy gdzieś zauważyłeś, że jest to dla mnie kwestia sporu?

> Skoro zgodziliśmy się, że w Dekalogu jest tyle boskości
> co w ptasim gównie czekolady... to mamy konsensus.

a gdzieś się z tym zgodziłem?
nie zamierzam łazić po twoich stronach internetowych.
po raz kolejny unikasz odpowiedzi na proste pytanie. obawiam się, że
moje założenia co do tego, że posiadasz je w swojej głowie, były
stanowczo zbyt optymistyczne.

--
http://poczekalnia.patrz.pl
http://piosenka.noworoczna.patrz.pl/

Stirlitz, róż dópę!

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


62. Data: 2008-02-13 15:29:39

Temat: Re: Przestarzałe prawo zwyczajowe (religijne)
Od: "Tor_pan" <o...@m...org> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "tren R" <t...@p...pl> napisał w wiadomości

>>>> Powtórzę. Dekalog nie jest żadnym nakazem Boga danym Mojżeszowi.
>>>
>>> czy gdzieś zauważyłeś, że jest to dla mnie kwestia sporu?
>
>> Skoro zgodziliśmy się, że w Dekalogu jest tyle boskości
>> co w ptasim gównie czekolady... to mamy konsensus.
>
> a gdzieś się z tym zgodziłem?

To jak się zdecydujesz daj znać.
Ci co mieli wątpliwości (z czytajacych) być może już ich nie mają
lub poszukają lepszego źródła informacji jak plebania.
Więc sorry ...jadę na kebab.
Czas wesprzeć finansowo braci w Chrystusie islamistów.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


63. Data: 2008-02-13 16:53:01

Temat: Re: Przestarzałe prawo zwyczajowe (religijne)
Od: tren R <t...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

Tor_pan pisze:
> Użytkownik "tren R" <t...@p...pl> napisał w wiadomości
>
>>>>> Powtórzę. Dekalog nie jest żadnym nakazem Boga danym Mojżeszowi.
>>>>
>>>> czy gdzieś zauważyłeś, że jest to dla mnie kwestia sporu?
>>
>>> Skoro zgodziliśmy się, że w Dekalogu jest tyle boskości
>>> co w ptasim gównie czekolady... to mamy konsensus.
>>
>> a gdzieś się z tym zgodziłem?
>
> To jak się zdecydujesz daj znać.

na co twoim zdaniem mam się zdecydować?

> Ci co mieli wątpliwości (z czytajacych) być może już ich nie mają
> lub poszukają lepszego źródła informacji jak plebania.

na pewno można pozbyć się wątpliwości odnośnie twoich chęci dyskusji.
przyznam, że z początku uwierzyłem w nie.

> Więc sorry ...jadę na kebab.
> Czas wesprzeć finansowo braci w Chrystusie islamistów.

smacznego!
bacz tylko, kto prawdziwie zyskuje na twoim kebabie :)

--
http://poczekalnia.patrz.pl
http://piosenka.noworoczna.patrz.pl/

Stirlitz, róż dópę!

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


64. Data: 2008-02-13 17:41:27

Temat: Re: Przestarzałe prawo zwyczajowe (religijne)
Od: "marcin" <b...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Tor_pan" <o...@m...org> napisał w wiadomości
news:fouvg2$jsk$1@nemesis.news.tpi.pl...

> Dekalog jest prawem zwyczajowym jak prawa Drakona czy
> Kodeks Hammurabiego.
> Tyle w nim boskości co w kaloszach elegancji.
> Szacunku dla własnych rodziców nie można kwestionować.
> Można lekceważyć (w pewnych sytuacjach) ich polecenia, czy
> rady, ale szacunek jeżeli do nich stracimy przestajemy być
> ludźmi.

Czyli jeśli ktoś został np.: zgwałcony przez rodzica i stracił do niego
szacuneczek - to już nie jest człowiekiem ? Taplasz się w absurdach i
paradoksach... Idź na piwo.

Pozdr
Marcin

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


65. Data: 2008-02-13 19:42:27

Temat: Re: Przestarzałe prawo zwyczajowe (religijne)
Od: "Tor_pan" <o...@m...org> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "marcin" <b...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:fova3g$1dc$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "Tor_pan" <o...@m...org> napisał w wiadomości
> news:fouvg2$jsk$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
>> Dekalog jest prawem zwyczajowym jak prawa Drakona czy
>> Kodeks Hammurabiego.
>> Tyle w nim boskości co w kaloszach elegancji.
>> Szacunku dla własnych rodziców nie można kwestionować.
>> Można lekceważyć (w pewnych sytuacjach) ich polecenia, czy
>> rady, ale szacunek jeżeli do nich stracimy przestajemy być
>> ludźmi.
>
> Czyli jeśli ktoś został np.: zgwałcony przez rodzica i stracił do niego szacuneczek
- to już nie
> jest człowiekiem ? Taplasz się w absurdach i paradoksach... Idź na piwo.

Zgwałcony przez rodzica ?
A potem matka sprzedała jego nerkę - bo nie miała za co
wypić ?
I na koniec potem oboje poszli do kościółka się pomodlić do Maryi ?
Tak takie rzeczy może się zdarzają ... głównie schizofrenikom.
Częściej jednak gówniarstwo wykształcone za pieniądze rodziców
odejmujące sobie od ust - jest oddawane do domu opieki
...bo ciasno, a przygłupi synalek nawet na chałupę zarobić
nie potrafi mimo wykształcenia.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


66. Data: 2008-02-13 21:24:02

Temat: Re: Przestarzałe prawo zwyczajowe (religijne)
Od: "marcin" <b...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Tor_pan" <o...@m...org> napisał w wiadomości
news:fovh1j$lhp$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "marcin" <b...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:fova3g$1dc$1@news.onet.pl...
>> Czyli jeśli ktoś został np.: zgwałcony przez rodzica i stracił do niego
>> szacuneczek - to już nie jest człowiekiem ? Taplasz się w absurdach i
>> paradoksach... Idź na piwo.
>
> Zgwałcony przez rodzica ?
> A potem matka sprzedała jego nerkę - bo nie miała za co
> wypić ?
> I na koniec potem oboje poszli do kościółka się pomodlić do Maryi ?
> Tak takie rzeczy może się zdarzają ... głównie schizofrenikom.
> Częściej jednak gówniarstwo wykształcone za pieniądze rodziców
> odejmujące sobie od ust - jest oddawane do domu opieki
> ...bo ciasno, a przygłupi synalek nawet na chałupę zarobić
> nie potrafi mimo wykształcenia.

Polacy to durny naród ?

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


67. Data: 2008-02-14 05:16:38

Temat: Re: Przestarzałe prawo zwyczajowe (religijne)
Od: "ab.666" <t...@n...jest.adres.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "tren R" <t...@p...pl> napisał w wiadomości
news:fov7ll$7pu$1@nemesis.news.tpi.pl...

> bacz tylko, kto prawdziwie zyskuje na twoim kebabie :)

wg. Kolo na pewno zyskują masoni.

ab.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


68. Data: 2008-02-14 09:48:55

Temat: Re: Przestarzałe prawo zwyczajowe (religijne)
Od: "ostryga" <z...@v...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "tren R" <t...@p...pl> napisał w wiadomości
news:fourbe$dv8$1@atlantis.news.tpi.pl...
>> co powiecie o przykazaniu "czcij matkę swą i ojca swego"?
>> czy możliwa jest konkretna sytuacja, w której "można" tego nie
>> przestrzegać?
>
> jak dla mnie - "czcij" nie oznacza np "kochaj".
> widzę tu żądanie szacunku dla swoich korzeni - zarówno tych bezpośrednich,
> ale też i bardziej dalekich.

_żądanie_ szacunku?
te dwa słowa sie nie komponują. ;)
no chyba, że mówimy o autorytecie formalnym.
kiedy relacje rodzic - dziecko tylko na nim się opierają.
wtedy rzecz sprowadza sie do władzy. może byc niefajnie.

więzy rodzinne, szacunek dla dalekich korzeni, powiadasz.
bertem hellingerem zapachniało.
nieuświadomiona więź z przodkami... naturalny porządek w rodzinie....
konieczność równowagi między dawaniem a braniem.... pradziad zza grobu
wpływa na twoje życie.... itd. ;)
BTW, ktoś może uczestniczył w ustawieniach i może się podzielić
spostrzeżeniami?

>> w ogóle, czy dekalog ma być bezwzględnie obowiązujący?
>
> zależy kogo :)

no, skoro _bezwzględnie_, to chyba każdego.


czepiam sie dziś słówek. :)
pozdrawiam,
o.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


69. Data: 2008-02-14 11:49:16

Temat: Re: Przestarzałe prawo zwyczajowe (religijne)
Od: "Tor_pan" <o...@m...org> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "tren R" <t...@p...pl> napisał w wiadomości

> na pewno można pozbyć się wątpliwości odnośnie twoich chęci dyskusji.
> przyznam, że z początku uwierzyłem w nie.

Coć Ci się pomyliło.
Dyskusja polega na wymianie poglądów.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


70. Data: 2008-02-14 15:50:11

Temat: Re: Przestarzałe prawo zwyczajowe (religijne)
Od: "michal" <6...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

ostryga wrote:

> a propos dekalogu chrześcijaństwa i dyskusji w wątku.

> co powiecie o przykazaniu "czcij matkę swą i ojca swego"?
> czy możliwa jest konkretna sytuacja, w której "można" tego nie
> przestrzegać? jeśli tak, jakie tego konsekwencje?
> w ogóle, czy dekalog ma być bezwzględnie obowiązujący?

Szacunek dla rodziców powinien wynikać ze świadomości o trudach i
poświeceniu związanym z naszym urodzeniem i wychowywaniem. Tego samego
szacunku oczekujemy/będziemy oczekiwać od naszych dzieci. Przykazanie to
należałoby rozumieć także w szerszym kontekście. Powinniśmy podobny szacunek
żywić dla wszystkich osób należących do pokolenia naszych rodziców i
starszego. Żyjemy w społeczeństwie, więc zrozumienie trudu wychowania dzieci
i młodzieży poniesionego przez starsze osoby, powinno nie być nam obce. To
samo dotyczy stosunku do naszych nauczycieli.

Przykazania są dezyderatami. To wskazówki, jak należy postępować i o czym
trzeba pamiętać, żeby godnie żyć wśród innych. Nie mają charakteru
obligatoryjnego. Inaczej: Kto nie zgadza się z treścią przykazań i nie chce
się do nich stosować, ten ma kłopoty z oceną rzeczywistości. Jest
niedojrzały.


--
pozdrawiam
michał


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 6 . [ 7 ] . 8 ... 10


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Jak Spać 2h Dziennie I Nie Umrzeć?
WIOSNA
Ustawię czytnik i ...
Do tych rodzicow, ktorzy chca poprawic relacje z dziecmi
Że męsko?ć Jezusa potwierdzaj? Ľródła pozabiblijne - z pogańskimi wł?cznie.

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Dlaczego faggoci są źli.
samotworzenie umysłu
Re: Zachód sparaliżowany
Irracjonalność
Jak z tym ubogacaniem?

zobacz wszyskie »