« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2002-06-17 11:51:05
Temat: Przetwory suszone i wirowaneWątek o suszeniu podsunął mi pytanie:
Czy znacie jakieś miejsce ( w sieci i nie tylko) gdzie można by nabyć
półtechniczne urządzenia do suszenia (owoce, zioła) i do robienia
soków.
Tak żeby ilość przerabiana była ok. 100kg na dobę - domowa wirówka nie
wyrabia.
Pozdrawiam
Qwax
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2002-06-17 14:45:59
Temat: Re: Przetwory suszone i wirowaneOn Mon, 17 Jun 2002 13:51:05 +0200, "Qwax" <...@...q> wrote:
>W?tek o suszeniu podsun?? mi pytanie:
>
>Czy znacie jakie? miejsce ( w sieci i nie tylko) gdzie mo?na by naby?
>pó?techniczne urz?dzenia do suszenia (owoce, zio?a) i do robienia
>soków.
>Tak ?eby ilo?? przerabiana by?a ok. 100kg na dob? - domowa wirówka nie
>wyrabia.
>
>Pozdrawiam
>Qwax
a KTO ma taki apetyt???
trysia
K.T. - starannie opakowana
-----------== Posted via Newsfeed.Com - Uncensored Usenet News ==----------
http://www.newsfeed.com The #1 Newsgroup Service in the World!
-----= Over 100,000 Newsgroups - Unlimited Fast Downloads - 19 Servers =-----
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-06-17 14:58:33
Temat: Re: Przetwory suszone i wirowane>
>
> a KTO ma taki apetyt???
>
To nie apetyt tylko koniecznosc. Mam sad. Sprzedawac owoców nie ma
wiekszego sensu (- nie oplaca sie zrywac i wozic za te cene) a
przerobic pare taczek jablek czy sliwek dziennie to za duzo na typowy
sprzet AGD.
Spróbowalas kiedys zrobic 100 litrów soku z jablek? (np.do nastawienia
na winko)
Pozdrawiam
Qwax
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-06-17 15:06:59
Temat: Re: Przetwory suszone i wirowaneOn Mon, 17 Jun 2002 16:58:33 +0200, "Qwax" <...@...q> wrote:
>>
>>
>> a KTO ma taki apetyt???
>>
>To nie apetyt tylko koniecznosc. Mam sad. Sprzedawac owoców nie ma
>wiekszego sensu (- nie oplaca sie zrywac i wozic za te cene) a
>przerobic pare taczek jablek czy sliwek dziennie to za duzo na typowy
>sprzet AGD.
>
>Spróbowalas kiedys zrobic 100 litrów soku z jablek? (np.do nastawienia
>na winko)
>
>Pozdrawiam
>Qwax
>
czuje sie przygnebiona tym stwierdzeniem, ze nie oplaca sie
zrywac i wozic...rany kota...a ja tu place idiotyczne ceny za
sliwki 10 - 12 zl za kilo .....jedyny hurt co w zyciu dostalam,
to wiaderko jabluszek rajskich na galaretke...nie zartuje. I
przerobilam na w/w galaretke uzywajac turytycznej kuchenki, bo
kuchni w danej chhwil nie mielismy..takze podlog, sufitow ani
tynkow na scianach...za to mielismy niezniszczalne schody ;))
zle sie dzieje, jak nie oplaca sie by w sadzie roslo :(((
Trysia, zatroskana
>
K.T. - starannie opakowana
-----------== Posted via Newsfeed.Com - Uncensored Usenet News ==----------
http://www.newsfeed.com The #1 Newsgroup Service in the World!
-----= Over 100,000 Newsgroups - Unlimited Fast Downloads - 19 Servers =-----
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-06-17 16:38:05
Temat: Re: Przetwory suszone i wirowane> zle sie dzieje, jak nie oplaca sie by w sadzie roslo :(((
Oj zle, to prawda ale 100 kg to nawet tluczkiem bym przerobil na miazge!!!
Gdybys Qwax chcial znalezc, to w googlach naprawde znajdziesz.
Tylko niech ci sie zachce chciec.
;-)
--
Pozdr. Jerzy Nowak
Wawa
"Wage war against littering."
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-06-18 08:37:57
Temat: Re: Przetwory suszone i wirowane> Gdybys Qwax chcial znalezc, to w googlach naprawde znajdziesz.
> Tylko niech ci sie zachce chciec.
> ;-)
Znajduję ale albo "domowe" albo "przemysłowe"
Znalazłem jedną wirówkę (do restauracji - nie mam odpowiedzi od
dealera) a z suszarek to są "tylko" do zboża.
Pozdrawiam
Qwax
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-06-18 08:48:55
Temat: Re: Przetwory suszone i wirowane> czuje sie przygnebiona tym stwierdzeniem, ze nie oplaca sie
> zrywac i wozic
W skupie kilogram jablek przemyslowych to ok 10-30gr. czyli ok.
100-300 za tone. - transport tony na odleglosc kilkunastu kilometrów
to ok 100-150zl (jak nie masz wlasnego transportu) a zrywanie(???).
Jak nie masz duzej plantacji to nie zarobisz. A ja mam po prostu sad z
kilkunastoma (starymi) drzewami i tak z kazdego da sie zdjac do 100kg
róznych owoców (sliwek i czeresni mniej, szarej renety wiecej).
Poniewaz pryskanie 6m.drzew raczej nie wchodzi w gre to i nie ma co
oczekiwac by owoce byly "piekne" - a na "zdrowe" w hurcie nikt sie nie
daje "nabrac".
> zle sie dzieje, jak nie oplaca sie by w sadzie roslo :(((
By roslo sie oplaca, ale przetwory juz nie wszystkie - jek policzysz:
zrywanie, mycie, przeróbka, cukier, pasteryzacja - to pracujesz dla
przyjemnosci (a jak sie cos popsuje to ....)
Jedyne co bezwzglednie sie oplaca to: Wino wlasnej roboty i konfitury
(nigdzie nie kupisz konfitur które kroi sie nozem i ma smak pamietany
"u babci")
Pozdrawiam
Qwax
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-06-18 10:06:33
Temat: Re: Przetwory suszone i wirowane> Jedyne co bezwzglednie sie oplaca to: Wino wlasnej roboty i konfitury
> (nigdzie nie kupisz konfitur które kroi sie nozem i ma smak pamietany
> "u babci")
No to na co jeszcze czekasz?
Rób te konfitury, wymysl wlasna etykiete i zapewniam cie, ze zbyt masz
zapewniony.
A co do suszenia to moze to cie zainteresuje:
ZYWNOSC "NOWEJ GENERACJI"
MIKROFALOWE SUSZENIE OWOCÓW I WARZYW POD OBNIZONYM CISNIENIEM
http://www.kbn.gov.pl/pub/kbn/eureka/0215/66.html
lub
http://isis.ibmer.waw.pl/ibmer/
i
http://snack.p.lodz.pl/ZTCH.htm
albo
Sad w Michalowicach równiez wydzierzawiano Zydowi, który na caly sezon
sprowadzal sie z miasteczka. Przybywal on z cala rodzina a nawet z koza,
a ich mieszkaniem stawal sie szalas wybudowany w sadzie. Wokól niego
kopano rów, aby woda deszczowa mogla odplywac na boki.
Jedna czesc szalasu zajmowal ogrodnik z rodzina a drugi bok i tyl szopy
stanowil chwilowy magazyn dla zbieranych owoców. Obok znajdowala sie
wykopana w ziemi, suszarnia owoców.
"Bylo to male palenisko, silnie rozszerzone ku górze i nakryte "lesa",
czyli sitem z plecionej wikliny ujetej w rame czterech desek. Calosc po
wypelnieniu cienka warstwa owoców, przykrywano workami, przez które
przesaczala sie para rozgrzanych owoców. Owoce byly raczej uwedzone.
Suszenie wymagalo czujnego podtrzymywania malenkiego ognia z suchych
galazeczek, zbieranych przez dzieciaki po calym pieciohektarowym sadzie.
Silny plomien móglby latwo spalic "lase" z owocami. Sadownik dawal
zadatek, lub nawet placil z góry czynsz dzierzawny sadu, wyzyskujac
przewidziany dochód. (Jeden silny grad moze zniszczyc wszystkie owoce).
Ponadto byl sadownik zobowiazany oddac umówiony "odsyp" tj. pewna ilosc
wisni, jablek, gruszek, sliwek i orzechów - na wage; .[X]
W Cieszkowach Tadeusz Bukowski postanowil jednak zajmowac sie sadem bez
pomocy Zyda. Okazalo sie, ze suszone owoce przynosza niezly dochód.
"Nie zadymiony susz, sprzedawalo sie dopiero po zakonczonym sezonie
zbiorów. Owoce doborowe wysylalismy, paczkowane w sadzie, wprost z drzewa
poczta na zamówienie, lub hurtownik zabieral calym wozem wprost z sadu"
.[XI]
http://www.busko-zdroj.com.pl/fly/bukowscy/rozdzial_
iii_3.htm
--
Pozdr. Jerzy Nowak
Wawa
"Wage war against littering."
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-06-18 10:09:23
Temat: Re: Przetwory suszone i wirowane> > Gdybys Qwax chcial znalezc, to w googlach naprawde znajdziesz.
> > Tylko niech ci sie zachce chciec.
> > ;-)
> Znajduję ale albo "domowe" albo "przemysłowe"
> Znalazłem jedną wirówkę (do restauracji - nie mam odpowiedzi od
> dealera) a z suszarek to są "tylko" do zboża.
Bo szukasz suszarek ;-)
http://www.ppr.pl/naukowcy.asp?linki=naukowcy&art=ga
wlik
;-)
--
Pozdr. Jerzy Nowak
Wawa
"Wage war against littering."
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-06-18 10:24:09
Temat: Re: Przetwory suszone i wirowane> http://www.kbn.gov.pl/pub/kbn/eureka/0215/66.html
>
> lub
> http://isis.ibmer.waw.pl/ibmer/
> i
> http://snack.p.lodz.pl/ZTCH.htm
Ciekawe - powiem więcej GENIALNE - ale....
W Polsce, ciągle jeszcze, pomiędzy Nauką a Techniką istnieje coś
głębszego niż przepaść - i to z obu stron.
(Wysłałem pytania o komercyjen wykorzystanie ponysłów - czekam
odpowiedzi)
> albo
> Sad w Michalowicach równiez wydzierzawiano Zydowi,
[ciach]
"to było tak dawno, że aż nie prawda"
Pozdrawiam
Qwax
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |