Data: 2010-06-07 09:21:04
Temat: Re: Przewidywanie przyszłości (było na 95% to pimpuś :)) )
Od: azi <r...@v...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
On 7 Cze, 11:02, Piotrek <p...@p...na.berdyczow.info> wrote:
> On 2010-06-07 10:55, azi wrote:
>
> > Jeśli od tego zażąda w odpowiedniej i uwiarygodnionej oprawie, to
> > nie ma najmniejszego problemu-- zwłaszcza jeśli na dzieci.
> > A sie nie wykręcam, mało mnie znasz. Może jestem
> > biedna i głupia, ale honor i poczucie do odpowiedzialności za
> > poczynania
> > mam i za swoje zapłacę jeśli będzie taka konieczność.
> > Pozwól jeśli łaska, nich może niech on sie wypowie co do mnie.
>
> Nie chciałbym tutaj nikogo stresować. Całą tę sprawę uznaję za zamkniętą.
>
> A czy i jak zamkniecie ją w swoich rzeczywistych bytach to już jakby nie
> moja sprawa.
>
> W każdym razie uprasza się o nietłuczenie luster bo to podobno siedem
> lat nieszczęścia. W najgorszym przypadku wystarczy czymś zasłonić albo
> odwrócić o 180 stopni ;-)
>
> Piotrek
To wiele. Powodzenia.
|