Data: 2003-11-10 13:43:28
Temat: Re: Przychodzi baba do lekarza... traktat o postach...
Od: Anka Łazowska <a...@c...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Z calym szacunkiem dla wiedzy autora postu. Net nie jest przychodnia
lekarska i przez net NIE WOLNO stawiac diagnozy. Dlatego tez udzielanie tak
obszernej informacji moim zdaniem jest bez sensu. I tak przez Internet nikt
nikogo nie wyleczy - ba, nawet odradzalabym mu taka dzialalnosc bo nie jest
zgodna z prawem. Wiadomo, ze jezeli dolegliwosc jest powazna, zainteresowany
musi udac sie do lekarza. Piszac maila w sposob zasugerowany osoba moze
oczekiwac wyczerpujacej oceny swojego stanu zdrowia, z gotowa diagnoza i
propozycja leczenia - co moze miec skutki oplakane.
Pomijam juz fakt, ze tutaj ludzie zasiegaja tylko ewentualnej porady,
sugestii na temat tego, w jakim kierunku maja szukac, ew. do jakiego lekarza
sie udac. Nie trzeba chyba dodawac, ze zwyczajnie niektorym nie chce sie
pisac elaboratow na temat higieny wlasnego zycia, etc. po to tylko, zeby w
odpowiedzi dowiedziec sie, ze ma isc do lekarza badz isc do apteki po
Septolete na bol gardla.
Proponuje mimo wszystko wiecej wyobrazni. To nie jest gabinet
lekarski!!!!!!!!!!!
Anka
|