Path: news-archive.icm.edu.pl!news2.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.onet.pl!not-fo
r-mail
From: "kolorowa" <v...@a...pl>
Newsgroups: pl.soc.rodzina
Subject: Re: Przyczyna prosta!
Date: Thu, 11 Mar 2004 16:33:17 +0100
Organization: news.onet.pl
Lines: 40
Sender: v...@a...pl@ns2.lech.kso.pl
Message-ID: <c2q0q0$nt3$1@news.onet.pl>
References: <c2jqtb$6ct$1@atlantis.news.tpi.pl> <c2np3l$22l$1@news.onet.pl>
<s...@p...icsr.agh.edu.pl>
<s...@o...slodki.domek>
<s...@p...icsr.agh.edu.pl>
<s...@o...slodki.domek>
<s...@p...icsr.agh.edu.pl>
<s...@o...slodki.domek> <c2pq6h$ge$1@news.onet.pl>
<s...@o...slodki.domek>
NNTP-Posting-Host: ns2.lech.kso.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: news.onet.pl 1079019136 24483 217.96.18.99 (11 Mar 2004 15:32:16 GMT)
X-Complaints-To: a...@o...pl
NNTP-Posting-Date: 11 Mar 2004 15:32:16 GMT
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2800.1158
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2800.1165
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.rodzina:55214
Ukryj nagłówki
"Katarzyna Kulpa" napisała
> to ja przepraszam, nie rozumiem, co w tym trudnego - zachwyca sie pieknymi
> bukietami, znaczy, lubi piekne bukiety. znaczy, nie mialaby nic przeciwko
> otrzymaniu takowego. informacje o Jadzi i Wladku mozna roznie
interpretowac,
> ale informacja o bukietach jest jednoznaczna :)
Wyżej napisałam, ze właśnie nie jest;)
> : A jak jest łatwiej? Z jasną instrukcją? Czy z instrukcją, której niby
nie
> : ma, ale wiadomo, że jest
>
> kiedy wlasnie tak naprawde wcale jej nie ma, w kazdym razie nie w calosci.
> zadne z nas nie wie o sobie wszystkiego ;)
Ależ jest, jest. A ta druga strona powinna się zachować zgodnie z tą
"nieistniejącą" instrukcją. Jeśliby jej nie było, nie byłoby całego
zamieszania z zawiedzionymi nadziejami
> ale jesli kobita stoi godzine w
> perfumerii i sie glosno zachwyca, to chyba da sie wyciagnac wniosek
> "zachwyca sie, znaczy podobaja jej sie" ;)
Mnie się może coś podobać, ale to wcale nie znaczy, ze chciałabym to mieć.
Kiedyś stanęłam w kolejce, zeby sobie popatrzeć na ekspedienta (takiego, że
tylko schrupać). Prezent w postaci ww sprawiłby mi tylko kłopot;)
Żeby nie było nieporozumień: jestem kobietą i mam to na piśmie;)
> a tak w ogole, to podajac zawsze i wszedzie "jasne instrukcje" czulabym
sie
> jakbym wiecznie zamawiala meble u stolarza. i gdzie tu pole do popisu dla
> drugiej osoby?
Nie mam nic przeciwko. Pod warunkiem, że nie będą tą "drugą osobą":)
Małgośka
|