Data: 2001-03-05 00:56:26
Temat: Re: Przyjazn
Od: A...@p...fm (Alienkaa)
Pokaż wszystkie nagłówki
----- Original Message -----
From: Joanna <r...@p...onet.pl>
To: <p...@n...pl>
Sent: Friday, March 02, 2001 5:01 PM
Subject: Re: Przyjazn
>
> >> ...kiedy przyjaciolmi zostaje sie po probie bycia para...
> >
> > Jasne, i zgodzilabys sie na taka 'przyjazn'...?
> >
> > Czarek
>
> Tak. Sama ja w koncu zaproponowalam.
> I to nie jest zamiast. To jest inna jakosc,
> jakby nowa relacja. Po krotkiej separacji.
> Nie zawsze para przestaje byc para z czyjejs
> winy. Czasami cos samo wygasa, wypala sie,
> ale zostaje poczucie bliskosci, ale bez
> potrzeb np. erotycznych albo bez potrzeby
> wylacznosci.
> Czasami warto z takiej relacji ocalic
> przyjazn. Uwazasz, ze to niemozliwe?
> Joanna
Uff! Czyli jestem normalna! Wreszcie ktos cos takiego rozumie. Po 3-letnim
zwiazku z kims zostalismy przyjaciolmi i jest dokladnie tak jak napisalas.
Cos sie skonczylo i nie chcemy do tego wracac, ale szkoda skreslac tego
czasu razem przezytego i teraz jestesmy naprawde dobrymi przyjaciolmi. Trwa
to juz rok i naprawde dochodzimy do wniosku, ze cos takiego jest mozliwe.
Pewnie wynika to z tego, ze nikt nie czuje sie zraniony tym rozstaniem tylko
uznal je za koniec pewnego etapu.
Pozdrawiam cieplutko!
Alienka
-------------------R--E--K--L--A--M--A--------------
-------
Szukasz wiedzy? 85 tysiecy uaktualnianych ciagle hasel.
Encyklopedia Internautica: http://encyklopedia.interia.pl/
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.sci.psychologia
|