« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2008-09-21 12:25:51
Temat: Przystosowanie samochoduWitam
Czy ktoś z was korzysta z obrotowego fotela pasażera? Jest taka firma w
Bielsku,
która przystosowuje samochody do potrzeb ON. Chciałbym zamontować taki
fotel,
co wydaje się, ułatwiałoby przesadzanie z wózka do auta. Jednak nigdy nie
mieliśmy możliwości wypróbowania takiego rozwiązania i po prostu nie wiem
czy warto to
robić. Czy gra jest warta świeczki.
Pozdrawiam wszystkich grupowiczów :)
Antoni
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2008-09-23 09:07:01
Temat: Re: Przystosowanie samochoduWitam
Jestem zmotoryzowanym paraplegikiem (niedowład konczyn dolnych), jeżdzę na
wózku, a mimo to osobiście uważam, że nie potrzebuję obrotowego fotela.
A co do Pana pytania: wszystko zależy od Pana niepełnosprawności, od stopnia
samodzielności podczas "wsiadania i wysiadania" z samochodu.
Nie znam Pana sytuacji, tak więc przed podjęciem ostatecznej decyzji, proszę
poszukać samochód zaopatrzony w taki fotel i w miarę możliwości wyprówbować
jego działania.
Tylko wtedy będzie Pan miał możliwość podjęcia ostatecznej subiektywnej
decyzji o montażu obrotowego fotela w swoim samochodzie.
Pozdrawiam serdecznie
Łukasz (eldorado)
Użytkownik "Antoni" <a...@r...pl> napisał w wiadomości
news:gb5eji$3d3$1@atlantis.news.neostrada.pl...
> Witam
> Czy ktoś z was korzysta z obrotowego fotela pasażera? Jest taka firma w
> Bielsku, która przystosowuje samochody do potrzeb ON. Chciałbym zamontować
> taki fotel,
> co wydaje się, ułatwiałoby przesadzanie z wózka do auta. Jednak nigdy nie
> mieliśmy możliwości wypróbowania takiego rozwiązania i po prostu nie wiem
> czy warto to robić. Czy gra jest warta świeczki.
Pozdrawiam wszystkich grupowiczów :)
> Antoni
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2008-09-23 10:09:21
Temat: Re: Przystosowanie samochoduWitam
> A co do Pana pytania: wszystko zależy od Pana niepełnosprawności, od
> stopnia
> samodzielności podczas "wsiadania i wysiadania" z samochodu.
Choruję na ogólny zanik mięśni i trudno mówić o samodzielności.
Niestety jest z tym coraz gorzej.
> Nie znam Pana sytuacji, tak więc przed podjęciem ostatecznej decyzji,
> proszę
> poszukać samochód zaopatrzony w taki fotel i w miarę możliwości
> wyprówbować
> jego działania.
Właśnie na tym najbardziej mi zależy. Do tej firmy mam 250 km.
i to mnie zniechęca.Mój samochód ledwie dyszy. Poza tym to jednak
wyprawa. Może ktoś się znajdzie bliżej z takim fotelem. Fajnie by było...
Pozdrawiam
Antoni
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2008-09-23 10:26:28
Temat: Re: Przystosowanie samochodu
Użytkownik "Antoni" <a...@r...pl> napisał w wiadomości
news:gbafbd$ad2$1@atlantis.news.neostrada.pl...
> Witam
>
> Właśnie na tym najbardziej mi zależy. Do tej firmy mam 250 km.
> i to mnie zniechęca.Mój samochód ledwie dyszy. Poza tym to jednak
> wyprawa. Może ktoś się znajdzie bliżej z takim fotelem. Fajnie by było...
>
W takiej sytuacji być może warto zadzwonić do Bielska - białej i tam
porozmawiać na temat przerobienia fotela... Jest duża szansa, że za
niewielką opłatą ktoś z tej firmy mógłby przyjechać do Pana w aucie z takim
fotelem. Drugie wyjście to poszukanie w internecie osoby, która posiada tak
przystosowany samochód i jest możliwe spotkanie z tą osobą... Nie polecam
przerabiania fotela jedynie na podstawie opisów i zdjęć widzianych w
internecie.
Pzdr
Łukasz "Eldorado"
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2008-09-23 11:46:00
Temat: Re: Przystosowanie samochoduAntoni pisze:
>> A co do Pana pytania: wszystko zależy od Pana niepełnosprawności, od
>> stopnia
>> samodzielności podczas "wsiadania i wysiadania" z samochodu.
>
> Choruję na ogólny zanik mięśni i trudno mówić o samodzielności.
Dystrofie są różne, więc trudno tutaj uogólniać, ale najważniejszym
pytaniem jest, jakiej jesteś tuszy. Bo niektórym dystrofikom idzie to w
wagę, innym wręcz przeciwnie, a ja np. jestem zupełnie normalnej wagi.
Poruszam się na wózku, ale przesiadam się do samochodu i z samochodu
samodzielnie i samodzielnie też prowadzę samochód. Zastanawiałem się
ostatnio sam nad takim fotelem, ale doszedłem do wniosku, że mi to
niewiele zmieni, zwłaszcza że poza nie-chodzeniem jestem dość sprawny i
przy wsiadaniu i wysiadaniu łatwiej mi nawet jest się czegoś złapać w
samochodzie niż byłoby na fotelu wysuniętym na zewnątrz pojazdu.
Natomiast jeśli Tobie i tak ktoś musi pomagać przy wsiadaniu i
wysiadaniu z samochodu, to myślę że ułatwieniem i to dużym - dla tej
osoby głownie, a nie dla Ciebie - byłby taki fotel pod warunkiem, że
dużo ważysz. Ale tylko wtedy. Jeżeli nie masz nadwagi, to raczej zbędny,
a niemały wydatek - taki bajer bardziej dla zramolałego dziadka, którego
łupie w biodrze i w krzyżu strzyka, a nie dla inwalidy z konkretnym
schorzeniem.
Ale oczywiście najlepiej, jak za radą El Dorado, zadzwonisz do tej firmy
i spytasz, czy jest jakaś możliwość wypróbowania tego mechanizmu. Oni
mogą np. znać kogoś z Twojej okolicy, dla kogo taki fotel już zrobili.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2008-09-23 19:50:04
Temat: Re: Przystosowanie samochoduJezeli masz namysli ta firme co ja (ul. Sarnia), to daruj sobie... cena Cie
dobije wykonanie zalosne, a o gwarancji nie wspomne.
Tak przy okazji na automatyczne sprzeglo dostalem gwarancje na rok ......
lub 1500km .. tak tak tysiac piecset kilometrow. i Jeszcze jedno
przerabialem tam 3 samochody cena na jaka sie umawialem zawsze byla nizsza
od ceny za ktora wydal samochod, zawsze cos doliczyl twierdzil ze bylo
inaczej itp. Zwykle skurwysynstwo.
--
PrzemoZ
K-ce
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2008-09-24 16:04:23
Temat: Re: Przystosowanie samochoduWitam
> Jezeli masz namysli ta firme co ja (ul. Sarnia), to daruj sobie... cena
> Cie
> dobije wykonanie zalosne, a o gwarancji nie wspomne.
To właśnie ta firma. Dostałem od niego odpowiedź z której wynika, że
nie ma możliwości obejrzenia takiej przeróbki. W każdym razie bardzo
zachęca: cyt.
"Bardzo ułatwia wsiadanie szczególnie że nie trzeba zdzierać
spodni przy obróceniu się o 90stopni na fotelu."
No proszę! Korzyść najważniejsza bodajże, żeby gatki się nie
przetarły.
Wasze wypowiedzi i opinie sprowadziły mnie na ziemię i mocno ostudziły
zapał do montażu takiego przystosowania. Więc spokojnie odpuszczam
sobie i poczekam, dopóki nie będzie możliwości przetestowania.
Dziękuję i pozdrawiam
Antoni
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2008-09-24 16:57:00
Temat: Re: Przystosowanie samochoduPosprawdzaj ogloszenia motoryzacyjne(gratka allegro tradis). Pojawiaja tam
sie auta z roznym oprzyzadowaniem moze akurat bedzie cos blisko Ciebie lub
wlasciciel powie co to daje. Ostatnio z miesiac temu widzialem golfa4 na
sprzedaz z obracanym wysuwanym fotelem (drzwi przednie przesuwaly sie do
tyl) i wciagarka do wozka kosztowal troche ponad 20 tysiecy. ten golf od pol
roku sie pojawia i cos nie moga go sprzedac.
--
Pozdrawiam
PrzemoZ
K-ce
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2008-09-25 11:22:24
Temat: Re: Przystosowanie samochoduPZ pisze:
> Tak przy okazji na automatyczne sprzeglo dostalem gwarancje na rok ......
> lub 1500km .. tak tak tysiac piecset kilometrow.
Łojezuu, a kto w dzisiejszych czasach powszechnej dostępności samochodów
z automatycznymi skrzyniami biegów kupuje taki szajsowy przedpotopowy
mechanizm jak instalacja automatycznego sprzęgła?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2008-09-25 19:15:48
Temat: Re: Przystosowanie samochoduAntoni pisze:
> Witam
> Czy ktoś z was korzysta z obrotowego fotela pasażera? Jest taka firma w
> Bielsku,
> która przystosowuje samochody do potrzeb ON. Chciałbym zamontować taki
> fotel,
> co wydaje się, ułatwiałoby przesadzanie z wózka do auta. Jednak nigdy
> nie mieliśmy możliwości wypróbowania takiego rozwiązania i po prostu nie
> wiem czy warto to
> robić. Czy gra jest warta świeczki.
> Pozdrawiam wszystkich grupowiczów :)
> Antoni
jak masz mozliwosc jedz na targi rechabilitacja w lodzi jest tam niezly
patent zamontowany w corsie... mozna dotknac i przetestowac.
pozdrawiam
SlawcioD
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |