Data: 2001-10-25 22:00:11
Temat: Re: Przywitanie i problem....
Od: "Andrzej Litewka" <a...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Agnieszka"
> Andrzejjjjjjj!!!!!!
> ha ha haaa
> Tobie mowę odbiera...
A skąd to Agniesiu możesz wiedzieć? Nie przypominam sobie abym wobec kobiet
był wygadany :|
W tym temacie jest cieeeeeeeeeeniutko.
Trzeba było mnie zobaczyć na żywo to byś się przekonała, że tak jest (mimo
iż do cieńkich się nie zaliczam :) ).
To kobiety pierwsze wyciągały do mnie swoje prawe dłonie na przywitanie (no
w sumie to zawsze kobieta podaje pierwsza :)))) ) i do mnie mówiły a ja
słuchałem.
Tak więc naprawdę niewiele straciłaś nie pojawiając się w Krakowie na
spotkaniu ;)
Ja poważnie na starcie jestem nieśmiały :||||||||||||||||||||||||||||||||||
> "a świstak siedzi i zawija..."
Siedzę a raczej siadam to ja.... z wrażenia jak spotykam jakąś fajną kobietę
na swej drodze.
Nie porównuj mojego pisania do gadania.
Skąd niby masz takie wiadomości o mojej cichej naturze? :)
--
TNIJ CYTATY !!!
|