Data: 2003-04-29 20:37:42
Temat: Re: Ps
Od: "Kalari" <k...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "L" <l...@N...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:b8ma0e$g26$1@inews.gazeta.pl...
> Paweł Niezbecki <t...@p...neostrada.pl> napisał(a):
> Na przykład: pewna znajoma, która wraz z 4 dzieci i mężem nie
> stroniącym od alkoholu krótko mówiąc klepie przysłowiową biedę, aby
dorównać
> swej zamożnej koleżance wzięła pożyczkę z banku w celu zakupu identycznego
> jak ona potężnego obrazu na ścianę. Dodam jeszcze, że pani ta nie grzeszy
> ani zmysłem artystycznym, ani estetycznym, a na malarstwie zna się tak jak
> na astronomii - czyli wcale ;) Nie wiem jak Wy, ale ja uważam, że
> przedstawiony przykład to jakieś postępowanie w amoku... ale może jeszcze
za
> mało świata widziałam... ;)
Witam!
Tak czytając nie wiedziałam czy śmiać się czy płakać...
Ale w gruncie rzeczy przecież takie zachowanie może
być spowodowane zupełnie czymś innym niż tylko
uczuciem zazdrości.
Może dla tej pani obraz jest symbolem udanego życia
i dzięki pożyczce poczuła się kimś...
kimś lepszym...
Ale ogólnie zazdrość wcale nie jest tak do końca
uczuciem negatywnym
Póki oczywiście mieści się w jakiś normach
logicznego pojmowania świata :P
a nie jak powyżej...
|