« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2000-11-27 09:45:37
Temat: PsiankowateWytłumaczcie mi, po co człowiek hoduje rośliny psiankowate typu tzw. krzew
melonowy? Pryskam. Wsadzam owadobójcze tabletki w ziemię. Spryskuję wodą.
Trzymam w pomieszczeniu z wyłączonymi kaloryferami. Paskudztwem, które toto
żre, mogłabym obdzielić wszystkich znajomych i co najmniej jedon ZOO
zajmujące się owadami. Jest sens uprawiać taką roślinę?
Pozdrawiam, Basia.
P.S. I do tego ohydnie wygląda - wątłe liście, większość opadłą, na reszcie
siedzą tacy różni...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2000-11-27 15:39:30
Temat: Re: Psiankowate"Basia Kulesz" <b...@z...polsl.gliwice.pl> napisał(a):
> Wytłumaczcie mi, po co człowiek hoduje rośliny psiankowate typu tzw.
> krzew melonowy?
>Jest sens uprawiać taką roślinę?
Też się zastanawiam. Zamówiłam. Przysłali. Męczyłam się
cały sezon. Nawożenie na zmianę z odrobaczaniem. Efekt-2 małe owoce o
podłym smaku ;-(((
Już go nie ma.
Serdeczności,Maria.>
--
Maria Maciąg <m...@p...onet.pl>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2000-11-27 20:16:00
Temat: Re: Psiankowate
> "Basia Kulesz" <b...@z...polsl.gliwice.pl> napisał(a):
>
> > Wytłumaczcie mi, po co człowiek hoduje rośliny psiankowate
Chociażby jako roślinę sygnalizującą o zagrożeniu. --
:-) http://ogrod.to.jest.to
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2000-11-30 21:21:14
Temat: Re: PsiankowateJa nie kumata. O jakim zagrożeniu? Muchozolem? Agn.
Użytkownik Krzysztof Marusiński <o...@t...jest.to> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:900p64$6is$...@n...tpi.pl...
>
> > "Basia Kulesz" <b...@z...polsl.gliwice.pl> napisał(a):
> >
> > > Wytłumaczcie mi, po co człowiek hoduje rośliny psiankowate
>
> Chociażby jako roślinę sygnalizującą o zagrożeniu. --
> :-) http://ogrod.to.jest.to
>
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2000-12-02 16:50:21
Temat: Re: Psiankowate
Użytkownik "agn." <a...@f...onet.pl> napisał w wiadomości
news:906gen$do$1@sunsite.icm.edu.pl...
> Ja nie kumata.
Nie przejmuj się tym. Ja też taki byłem jak nie czytałem tej grupy. :-)
Oczywiście jest to żart.
>O jakim zagrożeniu? Muchozolem? Agn.
Przepraszam za nadmierną skrótowość.
Uważam, że rośliny z tej grupy można traktować jako
wskaźnikowe/sygnalizujące pojawienie się szkodliwych owadów.
Np. zamiast oglądać wszystkie rośliny w poszukiwaniu mszyc, obserwujemy
tylko te na których występują najczęściej. W jakimś przybliżeniu możemy
stwierdzić, że jeżeli brak mszyc na roślinach z rodziny psiankowatych to
nie ma ich w danej grupie roślin. Jeżeli pojawią się tam ( na psiankowatych)
to należy zacząć je zwalczać.
Podziwiam Twoją dociekliwość. Żeby jednak ktoś nie stwierdził, że jestem
lizus muszę też nieco negatywnie.
Nie masz racji sugerując, że muszelki i gryz marmurowy przyczynią się do
zejścia rośliny. Należałoby zaznaczyć, że tak się może stać, tylko względem
roślin nie znoszących wapnia w podłożu.
--
:-) http://ogrod.to.jest.to
P.S. nie przesyłaj w załączeniu zbędnych tekstów.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2000-12-02 19:55:14
Temat: Re: PsiankowateIn article <90b99i$d61$1@news.tpi.pl>,
"Krzysztof Marusiński" <o...@t...jest.to> wrote:
> Uważam, że rośliny z tej grupy można traktować jako
> wskaźnikowe/sygnalizujące pojawienie się szkodliwych owadów.
> Np. zamiast oglądać wszystkie rośliny w poszukiwaniu mszyc, obserwujemy
> tylko te na których występują najczęściej. W jakimś przybliżeniu możemy
> stwierdzić, że jeżeli brak mszyc na roślinach z rodziny psiankowatych to
> nie ma ich w danej grupie roślin. Jeżeli pojawią się tam ( na psiankowatych)
> to należy zacząć je zwalczać.
... opryskujac rosliny jakims chemicznym swinstwem? :-(
Jesli trzeba rosliny ogladac w poszukiwaniu mszyc, to moze nie warto
wcale tego robic, bo to znaczy, ze te mszyce nie wyrzadzaja specjalnych
szkod?
A swoja droga, mszyce miewam, ale na pnacej psiance (bodajze
Solanum dulcamara) ich nie zauwazylem.
> :-) http://ogrod.to.jest.to
Czy ta strona zarejestrowana jest w Republice Tonga
(na co wskazuje *.to)? :-)
Michal
--
Michal Misiurewicz
http://www.math.iupui.edu/~mmisiure/
Sent via Deja.com http://www.deja.com/
Before you buy.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2000-12-04 08:30:11
Temat: Re: Psiankowate
Użytkownik "Michal Misiurewicz" <m...@m...iupui.edu> napisał w
wiadomości news:90bk30$lcd$1@nnrp1.deja.com...
> In article <90b99i$d61$1@news.tpi.pl>,
..............
>>Jeżeli pojawią się tam ( na psiankowatych)
> > to należy zacząć je zwalczać.
> ... opryskujac rosliny jakims chemicznym swinstwem? :-(
Też, ale nie tylko. Można, zmiatając je szczotką lub pędzlem. Mozna też
zmywać strumieniem wody (jeżeli roslina to wytrzyma) lub roztworem środka do
mycia naczyń. Można też stosować wyciągi z "ziół".
> Jesli trzeba rosliny ogladac w poszukiwaniu mszyc, to moze nie warto
> wcale tego robic, bo to znaczy, ze te mszyce nie wyrzadzaja specjalnych
> szkod?
Trzeba oglądać aby nie dopuścić do nadmiernego rozmnożenia się.
>
> A swoja droga, mszyce miewam, ale na pnacej psiance (bodajze
> Solanum dulcamara) ich nie zauwazylem.
Napisałem ". W jakimś przybliżeniu ". Ogólnie, wg moich obserwacji,
psiankowate chętnie są obsiadane przez mszyce. Nie znaczy to, że nie ma
innych, "lepszych".
>
> > :-) http://ogrod.to.jest.to
> Czy ta strona zarejestrowana jest w Republice Tonga
> (na co wskazuje *.to)? :-)
Nie wiem czy będę precyzyjny: strona nie, ale domena, tak.
--
:-) http://ogrod.to.jest.to
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2000-12-14 22:32:20
Temat: Re: PsiankowateUżytkownik Krzysztof Marusiński <o...@t...jest.to> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:90b99i$d61$...@n...tpi.pl...
>
> Użytkownik "agn." <a...@f...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:906gen$do$1@sunsite.icm.edu.pl...
> > Ja nie kumata.
>
> Nie przejmuj się tym. Ja też taki byłem jak nie czytałem tej grupy. :-)
> Oczywiście jest to żart.
>
Dzięki. Pocieszyłeś mnie.
>
> Nie masz racji sugerując, że muszelki i gryz marmurowy przyczynią się do
> zejścia rośliny. Należałoby zaznaczyć, że tak się może stać, tylko
względem
> roślin nie znoszących wapnia w podłożu.
Fikus beniamina zszedł. (no, prawie. To, co z niego zostało ma teraz ze 2 m
wysokości, ale plumosusa nie dało się odratować).
> --
> :-) http://ogrod.to.jest.to
> P.S. nie przesyłaj w załączeniu zbędnych tekstów.
>
> Poprawiam się! I pozdrawiam. Agn.
>
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2000-12-15 07:26:35
Temat: Re: Psiankowate
Użytkownik "agn." <a...@f...onet.pl> napisał w wiadomości
news:91bhs9$jg0$1@sunsite.icm.edu.pl...
> > > Ja nie kumata.
> >
> > Nie przejmuj się tym. Ja też taki byłem jak nie czytałem tej grupy. :-)
> > Oczywiście jest to żart.
> >
> Dzięki. Pocieszyłeś mnie.
Ja dziękuję, że nie obraziłaś się. Czasami obawiam się, że ktoś źle odczyta
moje intencje.
Chcę być pewien, ze obrażają się tylko ludzie których chcę obrazić :-).
--
:-) http://ogrod.to.jest.to
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |