Data: 2001-09-11 20:02:49
Temat: Re: 'Psycholog on-line' zaprasza - (warto!)
Od: jacek <j...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
In article <9nkubm$3ci$1@news.onet.pl>, "krzysztof\(ek\)"
<k...@p...onet.pl> says...
> > Chyba nie rozumiesz co to grupa wsparcia. Tak mi sie wydaje. Albo
> > zawezasz jej definicje. AA to tez grupy wsparcia a jakos pamietam bym
> > kiedykolwiek slyszal na wlasnym podworku ze prowadzi je psycholog lub
> > psychiatra.
>
> Przepraszam, zasugerowalem sie stwierdzeniem, ktore znalazlem na
> wspomnianej witrynie mowiacym o tym, iz grupy wsparcia sa forma terapii.
> Wywnioskowalem z tego, ze grupy e-mailowe tez maja byc w zalozeniach
> forma terapii.
Forma wsparcia.
Ja uwazam ze trzeba sie tutaj wystrzegac nazwy "terpaia".
> > Nie operowales na V roku? Az mi cie zal.. to kiedy sie tego
> nauczyles?;-
> > )) Zartuje - formalnie masz oczywiscie racje tylko pominales termin
> > "samodzielnie". Takie "niedomowienie".
>
> Samodzielnie nie wolno operowac ani studentowi medycyny, ani lekarzowi
> bez specjalizacji. Internista tez nie moze operowac, podobnie jak
> teoretycznie nie wolno mu wykonac nawet traecheotomii.
Chyba to jednak nieprawda. Jezeli tak to znam cale tlumy ludzi lamiacych
prawo w calej Polsce. Obawiam sie ze to co piszesz dotyczy tylko
planowych operacji. Jako lekarz z prawem wykonywania zawodu masz prawo w
sytuacji niedstepnosci adekwatnego, lepszego od ciebie, specjalisty,
zrobic nawet operacje neurochirurgiczna. A zrobienie tracheotomi jest
twoim obowiazkiem w stanie zagrozenia zycia.
Rozdziel sprawy planowe i nagle. W planowych masz racje. W naglych nie.
> > Psychologia to dziwny zawod. Nie wiem czy juz istnieje jako formalny
> > zawod! Jeszcze kilka lat temu psycholog w czesci zakladow byl
> zatrudniony
> > jako "uslugi dla ludnosci" (pod takim punktem klasyfikacji zawodow).
> > Wcale nie jestem przekonany ze z tymi uprawnieniami psychologa to masz
> > racje.
>
> Wydaje mi sie, ze ustawa juz weszla w zycie? czy jeszcze nie? jakie sa
> do niej przepisy wykonawcze?
Nie wiem. Mnie jakby nie dotyczy wiec nie sledze. Mnie to po prostu
smieszylo.
> > Dwoje ludzi cos chce robic dla innych. Moze bladza. Na szczescie sa
> > psychologami przynajmniej w tym stopniu ze wiedza jak nie zaszkodzic.
> > Kasia tez powinna juz to wiedziec - przeciez na V roku psychologii to
> nic
> > specjalnie nowego sie nie nauczy juz (taki rozkald zajec).
> > Wiec moze jak wydaje ci sie ze cos o tym wiesz, po prostu pomoz? Moze
> i
> > oni sie czegos od ciebie naucza?
> > "Nie popelnia błedu ten kto nic nie robi".
>
> Nie odczuwam takiej potrzeby. Spolecznie angazuje sie w ramach innej
> organizacji pozarzadowej. Na wiecej czasu nie mam.
A mozna wiedziec jakiej? Chocby na priv.
> > Wiem ze tu "materia" jest delikatna, i odpowiedzialnosc za ludzie, ale
> > grupa wsparcia to nie terapia.
>
> Otoz na grupie "Centrum Psychologow" wyraznie znajdziesz informacje, ze
> uczestnicywo w grupie wsparcia to terapia. Zapraszam na te strone.
> Przejrzyj ja i zobaczymy czy nie zmienisz zdania.
No i co z tego? Otoz uwazam ze nie zabijajac za te slowa
dobrej inicjatywy, wystarczy wywrzec na tworcow wplyw zeby nie uzywali
hasel typu terapai (ktore wszak dobrze brzmia ale budza niepotrzebne
nadzieje). Moze wspoluczestniczenie konstruktywne da lepszy efekt?
|