Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Psychologia naukowa a taplanie się w bagnie humanistyki

Grupy

Szukaj w grupach

 

Psychologia naukowa a taplanie się w bagnie humanistyki

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 212


« poprzedni wątek następny wątek »

71. Data: 2005-08-24 18:45:16

Temat: Re: Psychologia naukowa a taplanie się w bagnie humanistyki
Od: "Przemysław Dębski" <p...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "tycztom" <t...@v...iem.pw.edu.pl> napisał w
wiadomości news:deibpd$6n3$1@julia.coi.pw.edu.pl...
>->J.E. Marcin Ciesielski<- dehsvf$2cl$...@n...onet.pl naszkrobal(a):
>
>> Jedynym celem napisania czegoś takiego było sprowokowanie dyskusji.
>
> I co osiągnąłeś? Podzielisz się?

Mogęż ja Ci odpowiedziec ? :) Nie ukrywam, że będą to moje podłe
insynuacje - powaga.
Otóż kolega Marcin C. chciał, całkiem niedawno załozyć grupę o neuronaukach.
Udał się w tym celu na stosowną grupę (pnng). Niestety jak to zwykle bywa,
nie spodobał się grupie trzymającej władzę :) Grupa trzymająca władzę ma
parę sposobów na pozbycie się upierdliwych cymbałów. Jednym z nich jest
zarzucenie cymbałowi iż nie ma zainteresowania powstaniem nowej grupy, którą
ów cymbał proponuje. Marcina C spławiono szybciutko przy pomocy argumentu,
iz google zapuszczone na polską część usenetu, prawie wcale nie odszczekują
na hasło "neuronauki" i hasełka pokrewne.

Muszę Ci Tycztomku powiedzieć, że niezły miałem ubaw, gdy kolega Marcin C.
po spławieniu płodził posty na psp naszpikowane "terminologią neuronauk", a
zarazem umieszczał w każdym z tych postów jakąś głupią idiotyczną i
kontrowersyjną tezę - do której każdy mógł się przywalić. I każdy się
przywalał. Koledze Marcinowi C - udało się w ten sposób stworzyć parę
całkiem pokaźnych watków :)

No dobra - wcale nie mialem ubawu - wkurwiało i wkurwia mnie to niemożebnie.
Pierdol sie Ciesielski - manipulancie za dwa grosze :)

Na post po zbóju zaprosił
P.D.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


72. Data: 2005-08-24 19:01:37

Temat: Re: Psychologia naukowa a taplanie się w bagnie humanistyki
Od: "fatalista" <p...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Marcin Ciesielski wrote in message ...
>tłiti napisał(a):
>
>
>W 1985 r. ukazała się zbiorowa praca pod red. Kazimierza Dąbrowskiego
>(który był w pewnym sensie podobny do Kępińskiego) pt. "Zdrowie
>psychiczne". Ciekawostką jest, żę jeden z rozdziałów jest poświęcony
>postulatowi utworzenia zbiorczej nauki o mózgu, nazywanej tam cerebrologią.

u mnie jest wydrukowany rok I wydania PWN 1979
pewnie jakis blad drukarski ??


>Gdy cerebrologia jako interdyscyplinarna specjalność, integrująca różne
>dziedziny nauk (...) stanie się oddzielną dyscypliną naukową, której

no chyba pominales najwazniejsze tam gdzie kropki:
<<nauk biologicznych,lekarskich,humanistyczno-etycznych i estetycznych
oraz fizyko-chemicznych>>

zwracam uwage na humanistycznych i brak matematycznych :))))))))))


>
>Rozdział (napisany przez J. Aleksandrowicza) może wydawać się miejscami
>naiwny, jak na obecne czasy, ale czy nie wydaje się pod pewnym względem
>proroczy? Czy nie przewiduje powstania _neuronauki_ ?

to sa Twoje przywidzenia ?? )
ani sladu tam nie ma o neuronach i matematyce
jest o biochemi ,srodowisku,homeostazie

fatalnie



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


73. Data: 2005-08-24 19:52:25

Temat: Re: Psychologia naukowa a taplanie się w bagnie humanistyki
Od: "tycztom" <t...@v...iem.pw.edu.pl> szukaj wiadomości tego autora

->J.E. Przemysław Dębski<- deiesi$ptj$...@i...gazeta.pl naszkrobal(a):

> Użytkownik "tycztom" <t...@v...iem.pw.edu.pl>

> No dobra - wcale nie mialem ubawu - wkurwiało i wkurwia mnie to
> niemożebnie. Pierdol sie Ciesielski - manipulancie za dwa grosze :)

Pocieszające jest to, że każdy z NAS (PSP, PSF?) na swój sposób dociera
do źródeł. Jakiś TT się oddala, Przemo kontroluje, Amnesiak jeszcze coś
innego, ...GórMenFast czeka, Jet fruwa (nisko, bo deszcz zapowiadają).
Nie marnujemy tu czasu. Krótko mówiąc: zarąbiście dobrzy się robimy...

Jak utrzymać ten kurs? Gdzie będziemy za rok? Czym jest PSP? Co MY tu
jeszcze...?

Ciesielski... powiem ci coś. W główce każdego młokosa pojawia się tzw.
"gryplan" dojścia GDZIEŚ - zazwyczaj na wyższy SZCZEbel. Często tu
pisałem (liśmy), że arcyzabawny (lub jak Przemko dopowiada
'wkurw***cy' - czyli to samo) jest dostrzegalny skok 'oblecha' wprost z
dyndającej opony w ZOO (uSZmarowanej w maUpich ekskrementach) na
najwyższy szczebel ewolucji. Problem w tym (dzięki Bogu - któremukolwiek
:), że ci z najwyższej drabiny nawet przez SEN rozpoznają maUpę
przebraną za człowieka. Of kos, maUpa na wyższym szczebelku może GO
(szprytnie) wykorzystać do 'caldini_kuli_śnieżnej', bo jest WTEDY dobrze
widziana przez inne maUpy, dyndające sporo niżej. Nie przeszkodzi tu
mgła, zapalniczka z pozytywką czy kurza ślepota (rodem z Grudzińskiego).
Takim najwyższym szczebelkiem jest np. "fart medialny" vel ;) buta i
skandal /bo to wiatr w żagle/ szprytnego maUpiszona w pasiastej piżamce.

Dopiero dojrzały maUpiszon dochodzi do wniosku, że 'sukces' (pseudo) na
pstrym bawole jeżdzi... i trwa... do momentu "tern of' TV. W efekcie...
z maUpiszona robi się człek, gdy schodzi z drabiny i z perspektywy
zaczyna obserwować zjawiska tam zachodzące - i wyciągać wnioski. W
apogeum intelektu człek ten (bo to już po po po--- przepoczwarzeniu)
nigdy więcej tam nie wraca, bo zajęty jest PRACĄ - nad sobą i
pojmowaniem zjawisk towarzyszących.

Mieliśmy już tu 'oscarków', lejących z ~premedytacją na druty wysokiego
napięcia. Tak jak przewidywałem, tyle było tam mUndrości, że w końcu
grube KiloVolty oberwały mu fajfusa (a ostrzegałem). Wiesz czemu TU już
nie zagląda...? To proste. Nadal nie dojrzał, a ponieważ jego jedyną
formą ekspresji były skiki... po prostu nie ma czym SZCZAĆ i nie pisze.

Nie życzę CI, żebyś w euforii i erupcji ;) swego wulkanu skończył
podobnie.

Natomiast ja tu widzę inny, ważniejszy problem: jak w procesie
wychowawczym POZWOLIĆ!!! na wykształtowanie się młodego umysłu tak, aby
z paluchem w d*** i przez sen potrafił rozpoznać parszywą wiedźmę, od
przyzwoitego człeka? To jest temat na miarę PSP. Może więc... pogadamy o
tym samym jeszcze ten ostatni 1000ęczny raz :)

> Na post po zbóju zaprosił
> P.D.

TT

--
mansarda netopierza
http://tycztom.7net.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


74. Data: 2005-08-24 22:28:42

Temat: Re: Psychologia naukowa a taplanie się w bagnie humanistyki
Od: "ksRobak" <k...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


"Amnesiak" <a...@T...interia.pl>
news:dehlmq$egf$1@news.onet.pl...
> "ksRobak" <k...@c...pl>
> news:63de6$430b9baf$5390558e$13044@news.chello.pl...

>> O tym właśnie piszę:
>> Świat ŚCISŁY wyrażony w naukach ścisłych
>> a Świat IDEI poznawany za pomocą ROZUMOWANIA
>> to zupełnie różne pojęcia.

> Te dwa światy wzajemnie się przenikają, czego przykładem
> może być "KT".

No i o to proszę Pana chodzi. Gdyby tak się zdarzyło, że na skutek
jakiegoś potwornego kataklizmu uległa by zagładzie cała ludkość
myśląca - to maUpy miały by możliwość poznawać bardzo dobrą
i ściśle naukową książkę do NAUKI numerów telefonów pod nazwą
"Książka Telefoniczna" - wyłącznie empirycznie
a więc zmierzyć jej objętość i ciężar, twardość, łatwopalność,
smak, zapach itd. - i zapewne gdyby potrafiły się śmiać
to rechotały by zdziwione, że na każdej stronie tej rzeczy upstrzone
są w równych kolumnach czarne robaczki o różnych a jednak
powtarzających się kształtach. :)

Edward Robak - Kraków
*°"˝'´¨˘`˙ˇ^:;~>¤<×÷-.,˛¸ "nie TY ich - to ONI Ciebie"

>> pamięta Pan to?
>> <<BŁEDNE jest cytowane zdanie bowiem nie uściśla którego
>> świata
>> nie można poznać za pomocą nauk ścisłych.
>> Świat fizyczny weryfikowalny empirycznie - można. :) >>
>> Czy pańskim zdaniem KT nie można poznać empirycznie? :o)
>
> Wyłącznie empirycznie - nie można, to chyba oczywiste :).
>
> A.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


75. Data: 2005-08-25 10:18:19

Temat: Re: Psychologia naukowa a taplanie się w bagnie humanistyki
Od: "Amnesiak" <a...@T...interia.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "ksRobak" <k...@o...pl> napisał w wiadomości
news:deis98$pco$1@amigo.idg.com.pl...

> No i o to proszę Pana chodzi. Gdyby tak się zdarzyło, że
> na skutek
> jakiegoś potwornego kataklizmu uległa by zagładzie cała
> ludkość
> myśląca - to maUpy miały by możliwość poznawać bardzo
> dobrą
> i ściśle naukową książkę do NAUKI numerów telefonów pod
> nazwą
> "Książka Telefoniczna" - wyłącznie empirycznie
> a więc zmierzyć jej objętość i ciężar, twardość,
> łatwopalność,
> smak, zapach itd. - i zapewne gdyby potrafiły się śmiać
> to rechotały by zdziwione, że na każdej stronie tej rzeczy
> upstrzone
> są w równych kolumnach czarne robaczki o różnych a jednak
> powtarzających się kształtach. :)

Tylko, że to by było wyłącznie ich doświadczenie zmysłowe, a
nie żadna wiedza naukowa.

A.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


76. Data: 2005-08-25 18:47:27

Temat: Re: Psychologia naukowa a taplanie się w bagnie humanistyki
Od: Marcin Ciesielski <m...@o...ciemnogrod.pl> szukaj wiadomości tego autora

fatalista napisał(a):

> u mnie jest wydrukowany rok I wydania PWN 1979
> pewnie jakis blad drukarski ??

Nie błąd, tylko wydanie trzecie.

>>Gdy cerebrologia jako interdyscyplinarna specjalność, integrująca różne
>>dziedziny nauk (...) stanie się oddzielną dyscypliną naukową, której
>
>
> no chyba pominales najwazniejsze tam gdzie kropki:
> <<nauk biologicznych,lekarskich,humanistyczno-etycznych i estetycznych
> oraz fizyko-chemicznych>>

> ani sladu tam nie ma o neuronach i matematyce
> jest o biochemi ,srodowisku,homeostazie

Tam gdzie są nauki fizyczne, tam i aparat matematyczny jest nieźle
rozwinięty.
Poza tym czy nauki biologiczne mogą się obyć bez neuronów?
Artykuł był bardzo ogólny, więc nie nawet nie próbowano w nim opisać
konkretnych procesów, które zresztą były bardzo słabo znane.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


77. Data: 2005-08-25 19:26:35

Temat: Re: Psychologia naukowa a taplanie się w bagnie humanistyki
Od: "Przemysław Dębski" <p...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "tycztom" <t...@v...iem.pw.edu.pl> napisał w
wiadomości news:deij3b$abk$1@julia.coi.pw.edu.pl...

> Mieliśmy już tu 'oscarków', lejących z ~premedytacją na druty wysokiego
> [...]

A Stusia pędziwitra oglądał ? :)
Jak to jest, że strusia nie obowiązują prawa fizyki, a kojota jak
najbardziej ? :)
Jak se kojot wymyśli, że namaluje na skale wjazd do tunelu - to struś przez
ten "tunel" przebiegnie a kojot wyrżnie nosem w skałę :)
Choćby kojot był magistrem kojotem, choćby się wydepilował i włożył
garnitur, to i tak zawsze można poznać go po tym, że ma wiecznie rozbity nos
a pod ręką ~"żelazko na kółkach" z napisem "pułapka na strusie" :))

Na post po zbóju zaprosił
P.D.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


78. Data: 2005-08-25 19:45:51

Temat: Re: Psychologia naukowa a taplanie się w bagnie humanistyki
Od: Marcin Ciesielski <m...@o...ciemnogrod.pl> szukaj wiadomości tego autora

Przemysław Dębski napisał(a):

> całkiem niedawno załozyć grupę o

Było to tylko oczyszczanie przedszkola... przepraszam, przedpola w celu
utworzenia takiej grupy za 5-10 lat.

> zapuszczone na polską część usenetu, prawie wcale nie odszczekują na
> hasło "neuronauki" i hasełka pokrewne.

Za to w całym usenecie - neuroscience - 117000, hippocampus - 20900,
neocortex - 11300, septum pellucidum + lucid septum - tylko 111,
glutamate receptors - 698, mesolimbic system - 571, dopamine - 53900,
corpus callosum - 5060.

> po spławieniu

Jakoś nie zauważyłem, żeby ktoś mnie "spławił" - była tylko normalna
dyskusja - jeśli chodzi o uczestników mniej więcej połowa była za -
niektórzy tylko pisali dużo postów.

> płodził posty na psp naszpikowane "terminologią
> neuronauk", a zarazem umieszczał w każdym z tych postów jakąś głupią
> idiotyczną i kontrowersyjną tezę - do której każdy mógł się przywalić. I

Gdyby tezy były powszechnie uznawane, to prawie nikt by ich nie
krytykował - _jednym słowem_ nie byłoby dyskusji.
Kontrowersyjne tezy pochodzą zwykle z psychologii ewolucyjnej (jednej
wielkiej spekulacji) - a nie z nauk eksperymentalnych.
Były to posty pseudonaukowe lub paranaukowe - jak niemniejszość postów w
usenecie.

> No dobra - wcale nie mialem ubawu - wkurwiało i wkurwia mnie to
> niemożebnie.

Nie takie rzeczy robią niektórzy ludzie i nikt się tym szczególnie nie
przejmuje.

Za to chętnie czytam posty Przemysława D. - można przy nich się trochę
rozerwać.

--
Kto w knajpie wstaje od stolika, // Niech słów na "d" i "k" unika,
I choćby upił się jak świnia, // Niech do kultury się przyczynia.
(Jan Brzechwa: "Kulturalne obyczaje")



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


79. Data: 2005-08-25 19:49:44

Temat: Re: Psychologia naukowa a taplanie się w bagnie humanistyki
Od: "ksRobak" <k...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


"Amnesiak" a...@T...interia.pl
news:dek5t2$njc$1@news.onet.pl...
> "ksRobak" <k...@o...pl>
> news:deis98$pco$1@amigo.idg.com.pl...

>> No i o to proszę Pana chodzi. Gdyby tak się zdarzyło, że
>> na skutek jakiegoś potwornego kataklizmu uległa by zagładzie
>> cała ludkość myśląca - to maUpy miały by możliwość poznawać
>> bardzo dobrą i ściśle naukową książkę do NAUKI numerów
>> telefonów pod nazwą "Książka Telefoniczna" - wyłącznie empirycznie
>> a więc zmierzyć jej objętość i ciężar, twardość, łatwopalność,
>> smak, zapach itd. - i zapewne gdyby potrafiły się śmiać
>> to rechotały by zdziwione, że na każdej stronie tej rzeczy
>> upstrzone są w równych kolumnach czarne robaczki o różnych
>> a jednak powtarzających się kształtach. :)

> Tylko, że to by było wyłącznie ich doświadczenie zmysłowe, a
> nie żadna wiedza naukowa.
>
> A.

Rozumiem Pana wypowiedź tak:
uczone maUpy mogły by na podstawie własności i właściwości
fizycznych i chemicznych tego obiektu zbadać za pomocą zmysłów
i urządzeń wspomagających zmysły - wszystkie postrzegane cechy
tego obiektu i i w sposób jak najbardziej naukowy, powtarzalny
i jednoznaczy opisać te cechy za pomocą słów i symboli;
jednakże ten opis zwany empirią nie zawierał by informacji
o treści przenoszonej przez wspomniane "czarne robaczki
o różnych a jednak powtarzających się kształtach" (literki)
...
Proszę mi napisać Panie Amnesiak:
czy po powyższym tłumaczeniu pańskiego tłumaczenia
stało się dla Pana bardziej zrumiałe to co napisałem wcześniej, że:
"Świat ŚCISŁY poznaje się za pomocą nauk ścisłych" ?
spróbuję Panu przetłumaczyć moje słowa:
empirią można poznać to co empiryczne a więc dostępne zmysłom
treść nie jest empiryczna więc można ją postrzegać umysłem.
Czy zgadza się Pan z powyższym? :-)
a to?
"Świat ABSTRAKCJI postrzega się za pomocą WYOBRAŻEŃ "

PS. Jeśli rozumie Pan moje słowa to proszę w ewentualnej odpowiedzi
nie wycinać mojego podpisu z pod moich cytowanych przez Pana słów.
Uważam, że szczególnie na grupach SCI podpis autoryzuje treść
która czasem bywa doniosła. Ranga SCI rośnie gdy posty zawierają
personalia rozmówców - na CZATACH to nie jest konieczne.
Żeby nie wywoływać po raz kolejny zbytecznej dyskusji powiem Panu,
że Edward Robak to moje prawdziwe personalia a ksRobak to nick.
Składając własnorecznie swój podpis pod tekstem autoryzuję ten tekst
i oczekuję od rozmówców na SCI, że uszanują prawa autorskie. :)

Edward Robak - Kraków
*°"˝'´¨˘`˙ˇ^:;~>¤<×÷-.,˛¸ "nie TY ich - to ONI Ciebie"

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


80. Data: 2005-08-25 19:50:38

Temat: Re: Psychologia naukowa a taplanie się w bagnie humanistyki
Od: "ksRobak" <r...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora


"Amnesiak" a...@T...interia.pl
news:dek5t2$njc$1@news.onet.pl...
> "ksRobak" <k...@o...pl>
> news:deis98$pco$1@amigo.idg.com.pl...

>> No i o to proszę Pana chodzi. Gdyby tak się zdarzyło, że
>> na skutek jakiegoś potwornego kataklizmu uległa by zagładzie
>> cała ludkość myśląca - to maUpy miały by możliwość poznawać
>> bardzo dobrą i ściśle naukową książkę do NAUKI numerów
>> telefonów pod nazwą "Książka Telefoniczna" - wyłącznie empirycznie
>> a więc zmierzyć jej objętość i ciężar, twardość, łatwopalność,
>> smak, zapach itd. - i zapewne gdyby potrafiły się śmiać
>> to rechotały by zdziwione, że na każdej stronie tej rzeczy
>> upstrzone są w równych kolumnach czarne robaczki o różnych
>> a jednak powtarzających się kształtach. :)

> Tylko, że to by było wyłącznie ich doświadczenie zmysłowe, a
> nie żadna wiedza naukowa.
>
> A.

Rozumiem Pana wypowiedź tak:
uczone maUpy mogły by na podstawie własności i właściwości
fizycznych i chemicznych tego obiektu zbadać za pomocą zmysłów
i urządzeń wspomagających zmysły - wszystkie postrzegane cechy
tego obiektu i i w sposób jak najbardziej naukowy, powtarzalny
i jednoznaczy opisać te cechy za pomocą słów i symboli;
jednakże ten opis zwany empirią nie zawierał by informacji
o treści przenoszonej przez wspomniane "czarne robaczki
o różnych a jednak powtarzających się kształtach" (literki)
...
Proszę mi napisać Panie Amnesiak:
czy po powyższym tłumaczeniu pańskiego tłumaczenia
stało się dla Pana bardziej zrumiałe to co napisałem wcześniej, że:
"Świat ŚCISŁY poznaje się za pomocą nauk ścisłych" ?
spróbuję Panu przetłumaczyć moje słowa:
empirią można poznać to co empiryczne a więc dostępne zmysłom
treść nie jest empiryczna więc można ją postrzegać umysłem.
Czy zgadza się Pan z powyższym? :-)
a to?
"Świat ABSTRAKCJI postrzega się za pomocą WYOBRAŻEŃ "

PS. Jeśli rozumie Pan moje słowa to proszę w ewentualnej odpowiedzi
nie wycinać mojego podpisu z pod moich cytowanych przez Pana słów.
Uważam, że szczególnie na grupach SCI podpis autoryzuje treść
która czasem bywa doniosła. Ranga SCI rośnie gdy posty zawierają
personalia rozmówców - na CZATACH to nie jest konieczne.
Żeby nie wywoływać po raz kolejny zbytecznej dyskusji powiem Panu,
że Edward Robak to moje prawdziwe personalia a ksRobak to nick.
Składając własnorecznie swój podpis pod tekstem autoryzuję ten tekst
i oczekuję od rozmówców na SCI, że uszanują prawa autorskie. :)

Edward Robak - Kraków
*°"˝'´¨˘`˙ˇ^:;~>¤<×÷-.,˛¸ "nie TY ich - to ONI Ciebie"

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 7 . [ 8 ] . 9 ... 20 ... 22


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

z czego wynika bycie złośnikiem?
ARACHNOFOBIA
Najkrwawsza Niedziela, 11 lipca 1943 roku
Krwawy list
Krwawy list

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Dlaczego faggoci są źli.
samotworzenie umysłu
Re: Zachód sparaliżowany
Irracjonalność
Jak z tym ubogacaniem?

zobacz wszyskie »